Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17763
To wcale nie oznacza, ze jestes niedoswiadczony. Oczywiscie masz prawo wyboru. Ja juz pisalem, ze przyszedl do nas chlopak z kregozmykiem, ktorego nabawil sie na silowni. Dopoki nie mial tego problemu tez nie bardzo interesowala go sprawa doboru cwiczen.
Kazdy ma swoje zdrowie i swoje zycie. Wkurzaja mnie tylko przypadki, gdy ludzie nie szanujac wlasnego potem oczekuja, ze ktos automatycznie bedzie narazal swoje aby ich ratowac. Tutaj tak nie ma wiec kazdy ma prawo wyboru.
Szacuny
13
Napisanych postów
603
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16407
Nalezy wykonywac pelny zakres ruchu, czyli opuszczac jak najnizej.Wiadomo ze to strasznie tyra stawy barkowe, ale od czego sa sztangielki, ja osobiscie nie robie wyciskania sztanga zza karku, jak juz to sprzed klatki albo hantlami.
Szacuny
21
Napisanych postów
2044
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23953
szczeżuj... jesli dla Ciebie (lub kogoś) wazniejszy jest pelen zakres ruchu, od pełnego zdrowia to ok. Gall juz powiedział cos na ten temat. Ja osobiscie wole sobie skrócić ruch, na korzyść wydłużenia sprawności barków (lub innych stawów). Ale to rzecz gustu.
swoja drogą - przy wyciskaniu zza karku, linii ponizej uszu do pracy włączają sie juz inne mięsnie, przez co moze slabnąć napiecie w miesniach naramiennych, a przeciez nie o to chodzi...
Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2005-06-12 15:58:40
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1913
dziekuję za tak wiele odpowiedzi:) ja sam ostanio tez probowalem obydwoma sposobami i powiem tak ze lepsza praca miesni jest gdy opuszczamy sztange do lini uszu... lecz pomimo tego wszystkiego chyba najrozsadniej bedzie pozostac przy wciskaniu z przodu klatki lub chantlami. thx
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Przy jakim ciezarze nabawiliscie sie kontuzji barkow, czy przy takim malym cierzaze jak 50-70kg w ogole jest to mozliwe?? (nie chodzi mi tu a jakies lekkie bole tylko o cos powaznego np. zerwanie sciegna lub wypadniecie z panewki) Troche glupie pytanie bo np nie kazdy podniesie nawet te glupie 50kg ale czy to w ogole mozliwe ze nasz staw moze nie wytrzymac takiego ciezaru.
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
240
A ja pierwszy raz tydzień temu wyciskanie robiłem hanlami i jestem zadowolony. Bardzo dobrze napompowane są wtedy barki (przynajmniej u mnie) Mam jednak pytanie co do tagiego wyciskania: czy jest mniej kontuzjogenne od wyciskania sztngi zza karku?