Efekt jojo, dieta.

Przez ostatnie kilka miesiecy stracilam prawie 15 kg.Teraz na 161cm waze 47-48 kg i jest mi z tym bardzo dobrze.Czy jest tu jakiś dobry dietetyk, ktory moglby ulozyc mi diete "wyjsciowa" abym znowu nie przytyła?Pozdrawiam
Agata

A jak ta dieta wygladala (BTW, kcal) i jakie jest Twoje zapotrzebowanie??

nie potrafie okreslic.Nie jadlam tluszczu, oszczedzalam chleb, kilka dni glodowki tez bylo.Przestalam pic soki.I tak o ;) zapotrzebowania nie znam, bo sie zmienia chyba, po odchudzaniu?

Sadzilem, ze odchudzalas sie profesjonalnie . W takim razie nie obejdzie sie bez postow podwieszonych :https://www.sfd.pl/temat191365/
https://www.sfd.pl/temat174611/

A moglabys chociaz podac przykladowy jadlospis z jednego dnia np. sniadanie: talerz owsianki lub dwie kromki razowca + plaster szynki + plaster sera zoltego??

I jeszcze jedno pytanie: cwiczysz, cwiczylas cos?

po co dwa identyczne posty? tamten kasuje.
a tu koniecznie napisz jak wygladal przykladowy jadlospis z jednego dnia (chyba dasz rade?) inaczej bedzie ciezko Ci pomoc...

widać ze już błędny np . rezygnowanie z tluszczy

1 śniadanie 2 chrupkie chleby z szynka z piersi kurczaka i lyzeczka keczupu, na obiad ziemniaki z jogurtem, kolacja taka jak sniadanie. I w czasie miedzy jakies 10 bawarek. i owoce : jabłka, grejpfruty. Czasem jadłam kurczaka bez tłuszczu.Nie lubie owsianki!no i warzywa też. W sezonie szparagi. Poza to zupa pseudo cud - taka warzywna na 1 kostce rosolowej z lyzeczka przecieranej pasty chilli.Teraz juz niedobrze mi na sama mysl o tej zupie.;)

Zmieniony przez - Szklanki w dniu 2005-06-09 20:29:55

cwiczenie w moim wypadku jest awykonalne,poniewaz nie cwiczylam nigdy, teraz raczej nie uda mi sie rozpoczac tego robic.Silownia odpada - najblizsza jest bardzo daleko.

Zmieniony przez - Szklanki w dniu 2005-06-09 20:31:51

zacznij od postow podwieszonych. np od mojego https://www.sfd.pl/temat191365/ punkt 1.
ciezko niektorym w to uwierzyc ale szybciej przytyjesz od owocow niz od tluszczu
co do cwiczen silowych - nie potrzebujesz silowni, mozna cwiczyc w domu.
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm
a podstawa to beda cwiczenia aerobowe (choc silowe mocno wskazane) czyli bieganie , rower itp.


Zmieniony przez - Sachem w dniu 2005-06-09 22:01:45

a o treningu aerobowym dowiesz sie wszystkiego w dziale FITNESS
czytaj i pytaj jak beda niejasnosci - powodzenia!

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2005-06-09 22:02:38

Zrob tak jak koledzy Ci napisali, na poczatek niezbedna jest jakas wiedza.

Do sachem:
Rzuciles slowo od ktorego wiekszosc kobiet w panice rozbiega sie po kontach i chowa pod stolami:
To slowo to .... trening.
Moze cie zmylily forumowiczki ale na forum sportowe to raczej przychodza te co sie przelamaly. A jakbys tak posluchal zwyklych kobiet ktore gadaja o nadwadze to tylko jakies diety cud. A cos takiego jak trening nie istnieje - no moze poza 10 brzuszkow na dzien:)
A ty sobie tak nonszalacko bez naboznej czci zaczynasz gadac jej o cwiczeniach:)