Fotki Naszej Siłowni :D

A to ja wyciskając 100kg Za mną mój ziom ( paker ) Wyciskający 58 kg :]

A teraz nasza historia :] A to było tak...
Wyszedłem po kumpla na dwór i patrze jest w piwnicy i go naszedłem jak ćwiczył, Damian ćwiczył juz z tydzień i jakoś mnie namówił no i zacząłem u niego w piwnicy.Ćwiczyliśmy na sankach z rurką i wiadrami na węglu ( bo miejsca nie było)Nawet hantle mieliśmy - cegły Później przeszliśmy na baniaki ...Trzeba było zmienić bo kumpel węgiel kupił i w ogóle miejsca by nie było, więc przenieśliśmy wsio do mnie, załatwiłem stary gryf od kumpla ( trudno to było nazwać gryfem ) :] No i ćwiczyliśmy u mnie w piwnicy...Jeszcze jeden ziomek do nas dołączył - Kacper..hehe i tak ćwiczyliśmy od września do grudnia 2003 w Grudniu była okazja i kupiliśmy 112kg obciążenia gryf i hantle, w międzyczasie zrobiliśmy pierwszą ławkę, która jest na zdjęciach No i jechaliśmy tak do wakacji, w czasie wakacji rewolucyjne zmiany, dołączyło trzech ziomów - Kaziu, Mietek i Franek...Mało było miejsca więc postanowilismy zalatwic pusta piwnice, nasza kolezanka nam udostepnila :] Ale był probłem bo nikt z nas nie mieszkał w jej bloku i sasiedzi cos ***a** Więc Franek załatwił u mnie w jego bloku no i w moim :] <lol> Wsio przenieśliśmy i gicior Zrobilismy ławke skośna, Mietek załatwił wioślarza i tak sobie ćwiczymy Mamy własny lokal, sprzęt, motywacje, pasje Czego więcej trzeba
Nasze rekordy na klatke:

Ja - 100 kg
Damian - 78 kg
Kacper - 80 kg
Franek - 74 kg
Mietek - 53 kg
Kaziu - 58 kg

Wszyscy jedziemy na sucho

No a teraz prosze o komentarze

PS: Imiona osób z tej historii zostały zmienione, żeby ich nienamierzyć

Pomyłka <lol> Franek załatwił wioślarza :]

widac ze dajecie rade,takie silownie w piwnicy maja swoj niepowtarzalny klimat acha i obijcie czyms koniecznie tą ławke albo chociarz kocyk dajcie:P

hmmm... stare ale jare
nie tak serio fajna siłka i dużo obciążenia

normalnie lol jak ta lawka sie trzyma jak podnosisz 100 kg ja bym w gacie sral na takiej lawce jeszcze by sie polamala <lol2> ale z wiadrami bylo dobre . Od czegos trzeba zaczac ,ale dobrze wam idzie

od czegos trzeba zaczac jest niezle lap soga

hehe Dzięki, wiesh ja mam pewnośc że ta ławka nie pódzie

heheh znajoma sytuacja, blisko 4 lata temu tez tak zaczynałem...






PS: za pare miesięcy bedą wam chodziły myśli po głowie zeby jakie koksy brać zobaczycie

nichce mi sie cos wierzyc ze w 8 miesiecy cwiczen podnosisz 100 kg cos nie realne ja w 5 miesiecy podnosze 75 kg