Olimp vs Vitalmax

tak troche poza tematem zawsze jak jest jakaś lekka debata o olimpie , zawsze olimp reaguje za mocno i w sposob chamski.

Nikt po olimpie przeciez nie jedzie , to nie jest post ktory wytyka ich błędy na etykicie , tylko w miare normalna debata - dyskusjia

Bez sensu troche to jest ...

"SŁawek
Sa sprawy wazniejsze niz siano, uklady czy inne
dla mnie jest to bezinteresowna przyjazń" - SOG

są jeszcze ok goście w tej WLKP...

a zobaczcie kogo wypowiedz jest pierwsza w tym poscie

Zmieniony przez - jakryc w dniu 2004-11-10 07:38:40

dobry gainer

Son - ja też jestem za tym, aby zakończyć ten post.
Ale nie mogę się powstrzymać od kilku uwag...
Szczególnie dotyczących wiarygodności firm. My w OLIMPie uważamy, że o producencie świadczą przede wszystkim jego produkty. Bo nie potrzeba żadnej, ani specjalistycznej, ani dodatkowej wiedzy, aby, biorąc do ręki produkt, zorientować się w warunkach jego wytwarzania.
Wszelkie próby uwiarygadniania się poprzez prezentacje dokumentów, zdięć z zakładu, itp, to "walenie grochem o ścianę". Oponęci i tak powiedzą (jak zwykle), że certyfikaty i badania są podrobione, a zdięcia zakupione z jakiegoś pliku. Przecież były - i zdięcia, i certyfikaty, i badania (ostatnio niemieckie). Trudno też, aby OLIMP, za każdym razem, jak komuś się coś uwidzi, leciał - skanował wszelkie dokumenty i zdięcia, i zamieszczał na forum.
Dobrym przykładem jest ten rozczarowany fabryką - prawdopodobnie złośliwy... Nie były rozczarowane, ani wyglądem zewnętrznym, ani warunkami produkcji, audia państwowe, zajmujące się certyfikacją jakości, jak też partnerzy zagraniczni, powierzający OLIMPowi produkcję preparatów.
Dla tego też, odesłałem zainteresowanych po opinię do takiej instytucji państwowej, bo uznałem to za najlepsze rozwiązanie - całkowicie obiektywne.

Natomiast do Bula... Bul - Ty - stary biznesmen wiesz dobrze, że w biznesie przyjaźń znaczy tyle, co wspólny interes. Jeżeli zaczyna się mylić te pojęcia, to wali się, i biznes, i przyjaźń.
Możesz wyrażać tego typu opinie, bo łączą Cię z nami (mną i Sonem) tylko układy towarzyskie - stoisz z boku...
Pomyśl, co by było, gdyby Son (albo ja) otworzył kilka metrów od Ciebie konkurencyjny interes?... Sądzę, że inaczej postrzegał byś tą przyjaźń!...

Sorry Son, ale będę upierał się przy swoim. To,że płacisz za banerek to jedno, ale kiedyś Twoje wypowiedzi były naprawdę bezstronne i można się było na nich opierać przy wyborze supli. Teraz niestety nie mam już do nich zaufania.
Ta dyskusja dla mnie osiąga poziom babskich spotkań, na których każda najlepiej wie kto z kim śpi. Śmieszy mnie,że Olimp, czy Son wie jak stoi Nutrend czy Trec - może chodzą do wróżki?
Panowie trochę klasy....
Pozdrawiam Olimp. bo ich cenię, ale pamiętam niedawne rozmowy na temat skody i trabanta (czy może były to inne marki). Co Pan Ambroziak sądzi o nowej Oktavii? - warta grzechu prawda?
Drodzy czytacze nie dajcie się zwariować

Takiego rozwoju, jak Skoda, życzymy wszystkim, czeskim producentom!!!

Amen.

Duży Mis.. pitolisz jak potłuczony.. skoro Son handluje i promuje Vitalmax.. to znaczy ze jest to firma godna zaufania, bo on jako człek przyzwoity nie chciałby zapewne wciskać ludziom jakiegoś syfu na poziomie serwatek Allegro.. dlatego poleca swoje produkty, bo są, przynajmniej zgodnie z tym co sam wie.. po prostu dobrej jakości.. a nawet zakladając ze konkurencja produkuje produkty tak samo dobre jakosciowo, to chyba trudno wymagać, żeby polecał konkurencje skoro nie jest w niczym lepsza ani tansza... Wez sie zastanow zanim cos napiszesz.. bo wymagasz jakiegos odrealnionego zachowania