ok 8.00-9.00 pije herbatkę
9.30-10.00 1 owoc na czczo w zasadzie codziennie inny dla wzbogacenia diety
12.00-13.30 płatki z jogurtem naturalnym abo jogobellą light (mieszanka otrębów, płatków owsianych, pestki dyni i słonecznika) albo 2 kromki pieczywa chrupkiego z białym serem,pomidorem,czy ogórkiem/w dzien wekendowy chuda jejecznica z warzywami i kromką pieczywa chrupkiego
15.30-16.00 "obiad"- przeważnie sałatki (zabieram gotowe do pracy )-kawałek mięsa gotowanego na parze100g(schab 100 g
albo pierś kurczaka)+ warzywa np sałata/pomodor/ogórek/fasolka czerwona lub ser feta(gdy nie ma miesa jako zródło białka...)/kapusta kiszona z tarta marchwią/selerem/natką pietruszki/brokuły
18-19.00 garść pestek słonecznika(jestem mainaczkąziaren) pasta rybna tuńczyk 1puszka w sosie własnym+biały ser chudy z pomidorem/tuńczyk solo +sałata/ albo kawałek szynki z jogutrem naturalnym/szpiniak/ew to samo co na obiad bo robię rano podwójne porcje dla zaoszczędzenia czasu
przed snem ok 2 godz jak głoduję puszka tuńczyka solo/herbatka/ew kawałek ryby wedzonej np łosoś albo makrela z cytryną i pomidorem.na listku sałaty
Między posiłakami popijam herbaty ziołowe czerwoną,zielona,melise, rzadko kawę (staarm sie miec godinny odstęp miedzy kawą a jedzeniem)
Cwiczenia-rano nędza, w zamiarze pwrót d starych nawyków i 3 razy aeroby/siłownia/basen/szybkie spacery
Słodycze:staram ie rpzestaweic myslenie zamiast słodyczy jesc owoce ale rano i tak je traktowac , ew raz na tydzien pozwolić sobie na coś pysznego, cośco naprawdę lubię i na co czekam (np kawa z lodami/kawa latte-ale tylko w ekstremalnych sytuacjach/ew kawałek gorzkiej czekolady o wysokiej zawartośći kakao,ciasteczko zbożowe)
Suplementy: chrom organiczny naturell/aplefit 3 razy dziennie przy posiłkach/witaminy centrum/sok z cytryny 5 sztuk świeżo wyciśniety z wodą na czczo
Nie liczę kalorii bo mi sie nie chce, ostatnio grapefruit (1 to ok 300 g) podbił mi dietę do 3000kcal co wydaje mi sie wresz nieprawdpodobne w stosunku do tego jak super ten owoc diałą na organizm.....
Chodzę spać koło północy wiec ostatni posilek o 19 to mzoe byc troche za wczesnie . mam zamiar pozyć sie sadełka (lekkiej tylko galaretki ale niesamowicie odpornej do połowy grudnia, to są jakies 3 kilogramy.
No i rzeźba...
Proszę o ocenędiety
aha
wzrost 165
waga 55
wiek 23
DZięki
malinaf