Odżywianie a umysł

Witam,
Chciałbym poruszyć pewien dobrze znany problem. Każdy świadomy człowiek stara się dbać o siebie w czym dużą rolę odgrywa tzw. dieta (żeby się czasem nikt nie oburzał słowo dieta w znaczeniu styl odżywiania I tu dla wielu zaczyna się problem bo gdy zdrowo sie odżywiają ich myśli zaprzątnięte są w dużym stopniu właśnie tym.Na takiej diecie trudniej nad czymś konkretniej przysiąść (chodzi o opanowanie np. trudnego materiału), niektórzy popadają w pewien obłęd liczenia kalorii, pilnowania tego co się je (wszystko niezdrowe) pod wieczór i w nocy organizm zwalnia (a "wystarczy" zjeść czekoladę i dostaje się "kopa" że można siedzieć parę godzin). Zresztą to ma nawet swoją nazwę - ortoreksja - czyli przesadne zainteresowanie tym co, kiedy i jak się je. Albo np. znany "syndrom" że po wykonaniu czegoś na czym nam zależało, osiągnięciu sukcesu dajemy sobie nagrodę w postaci dnia wolnego od reżimu i opychamy się słodkościami. Czy w młodości (a właściwie w dzieciństwie) wszyscy uzależniamy się od cukru na całe życie ? Czy da się zdrowo odżywiać ale przy tym normalnie żyć i zająć się naprawdę ważnymi sprawami w sposób efektywny ? Może ktoś ma swój "sprawdzony tryb życia" ? pozdrawiam mocno

większość osób zdrowo się odżywia i niema żadnych kłopotów napewno da się to pogodzic ale spoczatku może być trudno
również naprzykład zauważyłem ze to wszystko pomaga mi w nauce bo mam lepiej odzywiony organizm dostarczam mu tego co potrzebuje a nie jakies bezwartosciowe smieci

Po 2,5 roku tesowy tysiac diet i sposobow odzywiania ,aj znalazlem swooja droge,alternatywna ,to polaczenie diety paleo i low-carb,czuje sie swietnie,wygladam swietnie,wiec co mi wiecej potrzeba

Ja od niedawna zaczołęm się przejmować tym co jem,biegać,ćwiczyć itd. Dużo siedziałem na necie miendz innymi o dietach i doszedłem do tygo że niebende sobie robił konkretnej djety tylk poprosty jeść wrzstko po trochu a wrzczegulności kury chleb,razowy,zupy,brokuły,ważywa i owoce wedug mnie najważniejsze to żeby jak najbardziej urozmaicić djete i z ilościa nieprzesadzac

mozna i tak ,ale nie masz pewnosci ze dostarczasz wszystko co trzeba

i wiadomo trzeba dużo pszedtworow mlecznych takich jak maślanki,kiefiry,kako-inka dla dzieci na mleku,twarug,mleko zsiadłe,na jogurt to mam patent i sam go robie taniej wychodzi dotego jeszcze jajka ja praktycznie jem tylko białka.prawdziwego mleka mało pije ale przetworow zawrze dużo a wrzstko smaże na smalcu itd. prosze o komentarz :)

wiesz nabial w ilosciach jakie podajesz i w jakosci zdrowy nie jest ,niestety

nie jem co dzienie tych wrzystkich żeczy codzien ! np jak zrobie 3 litry jogurtu to starcza mi na 3-4 dni i tedy rezygnuje z mlecznych płynow a dotego dzienie prawie zawrze: 2 łyzeczki sienia lnu tylko musze jeszcze wymyslic jak najwygodniej sie to je?,do tego 1-2 jajka,jakis serek (topione wiejskie itd)wrzystko staram sie jesc 1:1 z chlebem białym i razowym,na obiat coś smażonego gotowanego full zieleniny.W trakcie dnia zazwyczaj jeszcze podjadam słonecznik,pestki dyni jakieś owoce ważywa, przed ćwiczeniami jakas czekolade chalwe czy cos takiego.Własnie przed chwila zasiałem nasiona rzezuchy i lnu kturych kielki zamieżam rano jeść na kanapkach.powoli ograniczam tuszcze bo kiedyś jak niezwracałem uwagi na to co jem rozwaliłem wątrobe jedzac prawie co dziennie frytki i teraz od czasu do czasu mam zgage a jak sie ma 18 lat to chba niepowino sie jej miec ? co da sie z tym zrobic? to co podałem to wrzstko co mi teraz przychodzi do glowy.W każwym razie stram sie jesc wrzstko prorze o sugestje i skomentowanie tego co napisałem co zmienić albo jak np jesc len

qazar: "wygladam swietnie"

czy mozemy tez to gdzies zobaczyc/ocenic?

bylo kiedys tutaj moje zdiatko

co byście do tego dodali i wogule co o tym myślicie