Wiosna na pełnej... Kusimy RABATAMI! SPRAWDŹ!
SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne Forum

[Dziennik] Redukcja czyli Spalam się...

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 42823

Formularz - Proszę o pomoc

Zdjęcie sylwetki (mile widziane)

Załączone

Wiek

35

Waga

91

Wzrost

176

Staż treningowy

Na siłowni - 0, Biegałem regularnie w latach 2017-2018 (1500 / 1000 km w roku) - maraton w roku 2017-tym i wracam do biegania.

Obwód pasa

100

Obwód klatki piersiowej

102

Obwód uda

61

Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często)

4 x tydz. biegi (aktualnie 30 km tygodniowo, do końca roku dystans zwiększy się do około 43 km/tydz. Interwały i biegi długie - patrz cel)

Ograniczenia żywieniowe (uczulenia, choroby)

Brak

Stan zdrowia

Dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej

Siłowe uzupełnienie biegów by w miarę możliwości zredukować się i zadbać o mięśnie ze względu na ryzyko ich "spalenia" przy dłuższej aktywności biegowej.

Stosowane wcześniej diety (rozklad białko/ węglowodany/ tłuszcze)

Lata temu (pewnie ponad 10 lat temu) jakieś głupoty typu Kopenhaska, przy treningu do maratonu raczej nic konkretnego, bardziej rozsądne jedzenie i mniej śmieci.

Wrażliwość na stymulanty

Brak/nie wiem

Możliwosci finansowe

Nie stawiam ograniczeń

Cel/problem/opis

Po przerwie wróciłem do biegania. W dłuższej perspektywie mam plan biegów długodystansowych - obecnie biegam regularnie 5-10 km, w tym roku zaliczę jeszcze półmaraton, w kolejnym roku maraton. Później chciałbym wydłużać dystans by dojść do biegów ultra -
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 158 Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1488
To jeśli chudniesz ponad pół kg tygodniowo to tak może być jak najbardziej. No właśnie może źle policzyłeś ostatnio kalorie... Ja mam podobnie jak Ty , że u mnie spalanie to głównie trening bo tak poza tym mam mało ruchu i głównie tryb siedzący. Ale z tego co widzę u siebie to mimo , że jem tyle samo to waga już spada trochę wolniej u mnie i myślę , że czym dalej i będę ważył mniej tym będzie wolniej waga spadała i będzie ciężej zrzucać...


Zmieniony przez - tommy3d w dniu 2024-03-28 11:10:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 135 Napisanych postów 278 Wiek 39 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 5564
tommy3d
To jeśli chudniesz ponad pół kg tygodniowo to tak może być jak najbardziej. No właśnie może źle policzyłeś ostatnio kalorie... Ja mam podobnie jak Ty , że u mnie spalanie to głównie trening bo tak poza tym mam mało ruchu i głównie tryb siedzący. Ale z tego co widzę u siebie to mimo , że jem tyle samo to waga już spada trochę wolniej u mnie i myślę , że czym dalej i będę ważył mniej tym będzie wolniej waga spadała i będzie ciężej zrzucać...



Zmieniony przez - tommy3d w dniu 2024-03-28 11:10:36


W pewnym momencie trzeba by pewnie na nowo policzyć zapotrzebowanie i sprawdzić czy nie trzeba tego pułapu kalorii przesunąć. Ale właśnie tutaj wchodzi coś o czym pisali u Ciebie jak widziałem niektórzy, że możesz mieć problem z dalszym ucinaniem kalorii, jeśli zaczynasz od niskiego poziomu, u mnie z kolei teoretycznie aktywność będzie tylko rosła, więc w dłuższej perspektywie nie powinienem nawet musieć za bardzo ucinać kalorii i tak powinno lecieć...ale oczywiście bieganie 100-120 km w tygodniu lepiej ogarniać z jak najmniejszą wagą dla zdrowia stawów, itp.......tak czy inaczej będę śledził bo mamy chyba podobne cele redukcyjne póki co...widziałem też u Ciebie niezły progres.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 158 Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1488
Obaj startowaliśmy z podobnej wagi porównując do wzrostu. Niby tak i tego się trochę bałem , że jeśli zacznę zbyt nisko z ilością kalorii to organizm się przyzwyczai i że później tempo chudnięcia będzie niższe , ale tak nie jest bo to liczy się po prostu łączna liczba kalorii w skali jakiegoś dłuższego czasu np w skali miesiąca i tu matematyki się nie oszuka tyle ile się zjada i tyle ile spala tyle się waży i tak się wygląda. Po prostu później wiadomo , że jest inaczej jeśli ważyło się 110 kg , a teraz waży się powiedzmy 90 kg to normalka , że jedząc tyle samo waga już będzie spadała wolniej. Ja na początku trochę więcej jadłem niż teraz. A i też nie ma co się przejmować jeśli waga się zatrzyma na 1-2 tygodnie bo przy małych przewidywanych spadkach wagi to też może zależeć od dnia od dokładnego pomiaru wagi, a i od tego ile się pije bo ja bardzo dużo pije wody po parę butelek dziennie 1,5 litra, o ile w ogóle dobrze liczymy kalorie i nie podjadamy....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 135 Napisanych postów 278 Wiek 39 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 5564
[Wielkanoc...+] Podsumowanie

Czas na małą aktualizację po ostatnim tygodniu ciszy. Tydzień Wielkanocny wraz z niedzielą wielkanocną ogarnięty jeszcze ok - nie zrobiłem wprawdzie ostatniego treningu biegowego, ale to już czas świąt i zaczął się przydomowy sajgon. Kolejny tydzień był tygodniem regeneracji i raczej dużo spacerów i ogólnego ruchu. Miałem w planie zmniejszony kilometraż, ale z uwagi na baardzo napięty grafik, podróże biznesowe za granicę i kompletny brak czasu tamże, była to pełna regeneracja. Jednocześnie dbałem o żarcie, więc można uznać, że po tych 8-10 tygodniach redukcji taki tydzień to mały, potrzebny odpoczynek.

W tym tygodniu wróciłem do właściwego treningu.

Poniedziałek Pierwszy bieg - 7 km:


Wtorek Kolejne spokojne bieganie - 5 km:


Nad biegami nie ma się co rozwodzić...spokojny trucht w 1-2 strefie. Ciąg dalszy budowania bazy aerobowej.

Środa Dziś o poranku siłowe:


Jestem bardzo zadowolony. Nie wiem czy to ta regeneracja, lekkie wspomaganie kreatyną czy wszystko na raz, ale w każdym ćwiczeniu zwiększyłem ciężar o co najmniej 10 kg dla testu i każde wpadło 4x10 powtórzeń. No wiosłowanie trochę przesadziłem i myślę, że lekko ucierpiała forma pod koniec, ale i tak jestem zadowolony.

Dziś jeszcze wieczorem kolejny bieg i po powrocie core.

Zbiłem wagę łazienkową odkurzaczem :D ....dziś ma przyjść nowa więc pewnie jutro jakieś pomiary i ważenie coby zobaczyć jak stoimy z sytuacją po świętach.

Z bardziej ważnych spraw - jest duże prawdopodobieństwo, że październikowe 100 km będę musiał zamienić na jakieś wrześniowe, nie wiem...80 km może...
Okazuje się, że powiększa nam się rodzina....a termin wypada akurat na początku października - nie ma szans, że wyjedziemy w góry na kilka dni w tym czasie
1
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dawać areoby?

Następny temat

W jaki sposób wykonywać OHP

Spalanie
Polecane artykuły