Siła funkcjonalna - jak ją poprawić?

co myślicie o tym ćwiczeniu pod kątem zyskania siły ,siły funkcjonalnej??
wiadomo że podciąganie podchwytem z obciążeniem da więcej pary w łapach od wyciskania, ale pytanie
czy wyciskanie sztangi leżąc da coś więcej oprócz spompowanej klaty? bo mam wątpliwości...

Tutaj najpierw trzeba określić co rozumiemy przez siłę funkcjonalną. Bo dla mnie jeśli mówimy o funkcjonalności to trening po poprawiać nasze codzienne funkcjonowanie i wykonywanie codziennych czynności w pracy czy w domu.
Bądź ma poprawić funkcję danego mięśnia w konkretnym ruchu czy uprawianym sporcie.

Jeśli jesteś trójboistą to wyciskanie leżąc jest dla Ciebie podstawową formą pracy w treningu i celem samym w sobie dla poprawy ociągnięć w trójboju jako całości.

Natomiast jeśli chcemy rozpatrywać wyciskanie leżąc w kategorii codziennej sprawności to jest to jedno z najmniej użytecznych ćwiczeń w naszym arsenale. Jak się zastanowisz to ile razy w codziennym funkcjonowaniu wykonujesz ruch wyciskania na klatkę piersiową? Praktycznie w ogóle. W codziennym funkcjonowaniu częściej wyciskasz coś nad głowę lub po prostu podnosisz.

Ruch wyciskania jest w dużej mierze zbędny.

Natomiast jeśli podchodzimy do treningu w sposób sylwetkowy to poświęcamy czas klatce piersiowej jak każdej innej grupie mięśniowej i wyciskanie leżąc może być jednym z narzędzi treningowych.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2024-02-10 10:56:38

Czym dla Ciebie jest siła funkcjonalna?
Wyciskanie sztangi będzie zwiększać siłę w tym ćwiczeniu i będzie spełniać ono swoją funkcję, czyli wyciskania.

Jeżeli mowa o sile funkcjonalnej, cokolwiek to według ciebie znaczy, bo nie wiadomo czy chodzi ci o trening na siłowni czy o jakąś inną dyscyplinę sportową, poza swoją główną funkcjonalnością jako ćwiczenia na kaltkę, to na pewno przy odpowiedniej technice, otwiera klatkę piersiową i poszerza zakres ruchomości w górnej części ciała w barkach, co w dzisiejszych czasach jest sporym benefitem.



Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2024-02-07 11:51:51

Niestety nie rozumiem o co dokładnie pytasz. Jakiej siły w łapach? Co do tego ma siła funkcjonalna i co ona według Ciebie oznacza? Masz tutaj na myśli siłę pod kątem jakiego konkretnego sportu, np. walki? Pojęcie to jest dość mocno rozbudowane i nie będzie decydowało o tym wyciskanie, czy też podciąganie na drążku. Są to tylko pojedyncze ćwiczenia i nie da się określić wyższości określonego z nich. Sugeruję przede wszystkim wypełnić dokładnie formularz ankiety działu, opisać swoje oczekiwania i plan treningowy.

Rób wyciskania na skosie częściej zamiast poziomej + dipsy z obciążeniem.
Nie zaniedbuj upright rows - sztangą, kettlami.
Rób coś, co się nazywa po polsku
dookoła świata
a po angielsku
Liu raises
na barki.
Generalnie dużo ćwicz z kettlami z uwagi na ich grube rączki + używaj jak tylko się da fat gripsów - wzmocnisz chwyt i przedramiona.
I ćwiczenia ze strongman - spacer farmera, buszmena.
I podrzuty oraz swingi.
Funkcjonalność to nie tylko 1 ćwiczenie, używaj całego spektrum ćwiczeń z ciężarami:)


Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2024-02-11 18:43:06

ale ja nie wchodze w siłownie na poważnie, nie jara mnie to raz, dwa,że żeby utrzymywać forme trzeba być niewolnikiem ćwiczeń -trzeba ćwiczyć regularnie . dwa trzy tygodnie urlopu gdzieś na morzem i formy sylwetki nie ma.

ja chce tanim kosztem mieć przyzwoitą sylwetkę, myśle nad takim czymś

podciąganie podchwytem 3x6
dipy 3x12
wznosy nóg na poręczach 3x12

2x w tygodniu

wybrałem 2 praktyczne ćwiczenia przydatne, co o tym myślicie jest ok czy za mało?

Masz wypaczone podejście do treningu i diety. Na zdrowym poziomie, to styl życia, a dieta ma nam pasować w takim kontekście, że jemy to co lubimy i sprawia nam to przyjemność, tak samo jak z treningami. To jest dla nas, a nie my dla diety. Podejście, które wymieniłeś nijak ma się do realiów. W praktyce wszystko da się zrobić i przy odpowiednim planie treningowym, zdrowym odżywianiu, i regeneracji, można mieć dobrą sylwetkę latami, bezwysiłkowo tak na prawdę, tylko potrzebna jest wiedza na ten temat, jak to robić dobrze i odpowiednie nastawienie. Z tego co piszesz, to chcesz po prostu iść na skróty, a to nie to samo i nigdy nie da to długotrwałego efektu.


Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2024-02-13 18:52:49

Co jest wypaczonego w podejściu takim że robię dipy 3*15 podchwyt 3*7 i wznosy nóg 3*15

A z tą dietą to co ci konkretnie nie pasuje bo nie wiem o co ci chodzi .
Kto powiedział że ja nie jem tego co lubię ?

"Nigdy nie da długotrwałego efektu "

Nie rozumiem ,co nie da długotrwałego efektu ? Jak przestanę ćwiczyć to wiadomo że efekt zniknie z czasem

Jak chcesz to rób tego typu trening. Niestety niewiele on pomoże pod kątem sylwetki. Zależy też jakie masz oczekiwania względem tego. Najzdrowym rozwiązaniem dla naszego organizmu, jest zaangażowanie do pracy wszystkich mięśni. W największym stopniu tych dużych, głębokich, a nie podejście tego typu, jak u Ciebie, że ograniczasz się w tym jak to tylko możliwe. Wybór jednak należy do Ciebie. Skoro taki trening sprawi Tobie przyjemność, a inny nie, to lepiej trenować cokolwiek, niż w ogóle. Prawdopodobnie będziesz wyglądał trochę lepiej, niż typowy Kowalski.

Najlepszym moim zdaniem wyjściem ,jeżeli ktoś chciały trenować mało, a efektywnie, a małym kosztem, byłoby wplecenie w treningu jak najwięcej ćwiczeń wielostawowych, ale jak już ktoś chce iść na łatwizne, to jak już kolega wyżej wspomniał, lepsza będzie jakakolwiek aktywność fizyczna, niż żadna. Co do efektu, to wyciągniesz tyle, ile włożysz, tj. im treningi i dieta będą w sposób kontrolowany wykonywane i będziesz dbał o ich jakość i ilość na bieżąco, to nie powinno być problemu, żeby jako tako formę trzymać przez cały rok.