Dt Nadine - dum spiro, spero

Nadinka - jakbym mogła nie czytać??? Jestem i kibicuję! Nie doradzam bo się nie znam, ale kciuki zaciśnięte do białości za luty. Niech będzie ciutek lepszy od styczna! I fajnie że plany się pojawiają.

Dzięki Paatik

Bieszczady są piękne i spokojne, tam miejscami jakby czas się zatrzymał. Nad Soliną też fajnie. Mam teściów na Podkarpaciu, niecałe 100km od Soliny. Przy najbliższej okazji musimy zrobić wycieczkę w góry

Nadinka trzymam mocno kciuki żeby było dobrze. Widzę czasem na fb że biegasz

Takie krótkie biegi ze znajomymi, bez presji brzmią jak dobry pomysł oby właśnie spełniły swój cel i były dla Ciebie po prostu formą dobrej zabawy i spędzenia czasu w dobrym towarzystwie.

Nigdy nie byłam w Bieszczadach - prześlij jakieś zdjęcie jak już będziesz po wypadzie

Trzymam kciuki żeby samopoczucie i zdrowie w lutym były lepsze.

Fajny kolczyk. Chemia do uzdatniania wody może podrażniać taką świeżą ranę i się będzie paskudzić. Lepiej poczekać aż się to wszystko dokładnie wygoi.

Dziękuję Wam

Viki no takie bardziej truchtanie z przyjaciółką , ale ważne,że w ogóle jest.

Miss na pewno fotki będą. Sama jestem ciekawa jak tam będzie.

Night niestety gojenie trwa kilka miesięcy. Septum już wygojony. Helix się paprze, tragus i upper lobe zrobione miesiąc temu. Ale w planach jest jeszcze daith i helix w drugim uchu więc basenu za szybko nie będzie.

Dziś ćwiczenia: plank, wykroki ( dziś nawet do 10 powtorzen w żadnej serii nie dotarłam) i odwodzenia nogi z gumą. Po wszystkim poszłam spać tak to u mnie teraz wyglada.

Nadinka - ja stchórzyłam przed robieniem tragusa.

Paatik nie było złe, przed septumem był większy strach.

Az musialam wygooglowac te nazwy, bo nie mialam pojecia o czym mowicie

madzia_666

Az musialam wygooglowac te nazwy, bo nie mialam pojecia o czym mowicie

Ja też