Trening - jaki wybrać?

Dzieki :) 5 dni treningu za duzo jak na osobe poczatkujacą, masz większą nadwagę wiec ja bym postawił tez na cardio i dałbym sobie 3x siłowy solidne FBW a do tego cardio w czwarty dzień 30 min a potem sukcesywnie dodawał cardio np po każdym siłowym 10 - 20 minut i kiedyś po kilku tygodniach dac 5ty dzień cardio 30 min .Nie wyciagaj wszystkich kart na start bo sie zajedziesz a organizm się zaadaptuje i nie bedzie jak go zaskoczyc po kilku tygodniach . Skup się na technice a 3 dni FBW wystarcza bo jesteś poczatkujacy z nadwaga wiec tez nie ma co isc w same siłowe 5x w tyg bo mozesz się nabawić szybko kontuzji albo zwyczajnie się przetrenujesz, . MAŁE KROKI :) bo to nie wyscig

Rozumiem, zaraz coś na spokojnie ułoże, a trening cardio to może być np jazda na rowerze 30min ? Bo biegać za bardzo nie lubię, po treningu siłowym cardio to np skakanka ? trenuję w domowych warunkach, a Fbw to jakieś obwody Super serie czy coś? Czy normalny plan. Jakoś mega otyły to się nie czuje xD bardziej ulany tłuszczem

FBW to całe ciało na jednej sesji treningowej bez jakiś dodatkowych zbędnych ćwiczeń na mniejsze partie np 3/4 ćwiczenia wielostawowe do tego z 2 /3 ćwiczenia na małe partie bez spuszczania się nad trenowaniem na tej samej sesji na przykład bicepsa pod 3 różnymi kątami.
Co do cardio wybierz cokolwiek co cię nie nudzi i wiesz że dasz radę to ciągnąć bieganie w tym przypadku jest najgorszą opcją bo obciąża mocno głowe ( mentalnie) i stawy nie że nie działa po prostu pod kątem optymalizacji lepiej robić coś dłużej na małej intensywności żeby nie zaburzało regeneracji.
Ja na przykład wchodzę sobię na 15 stopniach na bieżni i w tym samym czasie gram w dragon bala na fonie xD tak jak na przykład pisałeś rower skakanka będą dobrymi opcjami.
Samo cardio nie dość że pomaga zużyć więcej kalori w ciągu dnia to dodatkowo zmusza nasze ciało do podkręcania metabolizmu które nasze ciało "wygasza" gdy wykryje że brakuje jedzenia i dzięki temu da radę "oszukać" że trzeba zużyć zbędne paliwo ( tłuszcz)

Dużo ludzi ma zastuj w redukcji właśnie dla tego że nie rusza zada i metabolizm spada jak u 80 latka i taki człowiek siedzi na dupie cały czas i mimo dawnego deficytu waga stoi efektu brak a tu chodzi właśnie o to by się zmusić i dalej funkcjonować i się ruszać.
No i tak przy okazji dlatego też jest ważne żeby na start nie ściąć za dużo kalori bo wtedy od razu masz adaptacje na przeżycie i ciało zaciąga hamulec za wcześnie

Ja dosyć szybko potrafię schudnąć, obawiam się właśnie że na redukcji może coś pójść nie tak z miska, w sumie zawsze byłem szczupły ale ostatnio za dużo sobię pozwoliłem i się oblałem tłuszczem:/ wrzucę zdjęcia poglądowe żebyście mogli zobaczyć jak to wygląda:D

Nie ma tragedii jak zaczniesz teraz to do lata w następnym roku spokojnie się wyrobisz

Dzięki, zastosuje wasze wskazówki, fbw ułoże i dodam do oceny ewentualnie,a na cardio to rower mi najbardziej pasuje

To będzie tak: poniedziałek fbw -przysisd z tyłu dupą do ziemi 5x 8-12
wyciskanie na płaskiej 5x 8-12
Podciągnie na drążku 5x5 ( więcej narazie nie dam rady)
Wyciskanie nad głowę 5x 8-12
Jakieś ćwiczenie na triceps że sztangielkami 4x 8-12
Jakieś ćwiczenie na biceps że sztangielkami 4x 8-12
Brzuch
Wtorek-wolne
Środa przysiad z przodu 5x 8-12
Wyciskanie na skosie 5x 8x12
Wiosłowanie?/ Martwy ciąg? 5x 8-12
Przyciąganie sztangi łamanej do brody?( Szukałem jakiegoś ćwiczenia na barki) albo unoszenie sztangelek bokiem? 5x 8-12
Jakieś ćwiczenie na triceps ze sztangą 4x 8-12
Jakieś ćwiczenie na biceps ze sztangą łamana 4 8-12
Brzuch
Czwartek rowerek 30 min :D
Piątek trening z poniedziałku
Sobota wolne
Niedziela wolne
No i takie kółko :D

I co myślicie? Coś poprawić jakieś uwagi?

Tak na pierwszy rzut oka, plan jest dosyc kompletny ale brakuje cwiczen na tylna cześć ud. Daj martwy ciąg w poniedziałek i w środę zostaw wiosłowanie sztangą dodając jakieś ćwiczenie na tylną część uda np żuraw. Co do barków rób oba ćwiczenia zmniejszając ilosc serii. 3 razy podciaganie do brody i 3 razy wznosy bokiem. Jak na mój gust to za mało jest kardio.