Idę o 5.00 na siłownie, ćwiczę siłowo 9-12 serii na partię (Klata,Triceps,Barki) lub (Plecy,Biceps,Brzuch) i tak 5x w tygodniu
ok 6.40 kończę trening siłowy i robię cardio lub interwał na airbike trwa to ok 30-40min z tętnem od 140 do 180
8-16.00 to praca na magazynie, dużo chodzenia ok 15-20tys kroków, dużo chodzenia po schodach
ok 18.00 idę jeszcze biegać ok 8km tempem 4.30/km
22-5.00 Sen
Dziennie z samej aktywności spalam ok 1300 do 2000kcal, dieta jest słaba, jem dosyć dużo słodyczy powiedziałbym że taka dieta 50/50
Trenuję tak od kwietnia, problem jest taki że mam potężny regres w sile i brak ochoty na trening a mimo to biorę przedtreningówkę z Dmaa żeby nie czuć zmęczenia i ociężałości mięśni jeszcze to tego zauważyłem że odkłada mi się tłuszcz na brzuchu i tylko tam bo na innych partiach waskularyzacja i prążki na barkach, sylwetka zmienia się w skinny fat . Niektórzy mówią że przetrenowanie nie istnieje ale chyba musi coś takiego być bo to nie jest normalne.
Myślicie że powinienem zrobić dłuższą przerwę od ćwiczeń ?
A jeśli tak to jak zregenerować układ nerwowy i ogólnie organizm ?