Ocena sylwetki Kobiecej

Z góry przepraszam jeśli wybrałam zły dział. Mam z tym problem ;d

Witam. Mam takie pytanie ponieważ nie wiem gdzie się zwrócić o pomoc. Jestem 2 lata po porodzie. Zawsze bylam aktywna fizycznie (5 treningow siłowych w tyg) , w ciąży miałam przerwę( dużo przytyłam, koło 25kg)  i po ciąży też. Po porodzie waga powoli leciala , Jednak 4 miesiące temu wzięłam się ostro za siebie i weszłam  a redukcje 1800 kcal. Schudłam w ciągu ostatniego roku w sumie łącznie 26 kg. Uwazam ze to dobry wynik i jestem z siebie dumna. Na ten moment moja waga wynosi 65 kg a wzrost 175. Mam jeszcze nieco tluszczu w okolicach bioder, dolnej części brzucha I ud, jednak już zaczelam się cieszyć "odbiciem w lustrze". Moje pytanie- chciałabym abyście lachowym okiem. ( pod względem waszego doświadczenia z kobietami) doradzili mi, czy w moim przypadku , walczyć dalej - aby zejść do mojej wymarzonej wagi 60kg- wtedy byłabym już dość mocno szczupła i wtedy wejść na masę aby zbudowac posladek który niestety leży po mojej redukcji. Oczywiście trenuje ostro w trakcie redukcji, trochę Mam doświadczenie w ćwiczeniach itp-  więc z reguły to są 4 mocne treningi silowe w tyg + 15min cardio po każdym z nich lub czasem zastępowałam trening silowy treningiem interwałowym max 30 min łącznie z rozgrzewką (np w dni kiedy nie chciało mi się dźwigać ciezarow)

Moje pytanie, czy z widoczna sylwetką warto ciągnąć dalej do wymarzonej wagi, czy wystarczy już trenowac siłowo i czy to ciało wciąż będzie się zmieniać? Czy jest możliwe że jeśli zejdę z redukcji i będę pilnować białka jesc w miarę zdrowo ale bez deficytu to to ciało będzie się zmieniać na zasadzie utraty tluszczu/ładnego wyrzeźbienia,  czy ten tluszcz na biodrach i udach wciąż będzie bardzo widoczny a miesnie będą tylko pod spodem się zmieniać? Proszę dajcie znać... Może macie doświadczenie w treningach kobiet i może treningi siłowe same w sobie wystarcza aby uzyskać ładną umięśniona ale nie obtluszczona sylwetkę? Czy trening silowy wpłynie lekko na ten tluszvz aby go zlikwidowac? Czy konieczny do tego jest ten deficyt.. powiem wam nieco już mam dość redukcji psychicznie i fizycznie czuje ze musze odpocząć. Doradźcie co zrobic i może czym się suplementowac?



Zarys mięśni na brzuchu już u mnie widać,tylko te boczki

..na nogach też widać z przodu ładny zarys tylko te  tluszcz po wewnętrznej stronie ud I z tyłu... posladek w miarę kształtny tylko opadnięty... dajcie znać kochani liczę na was !

pewnie torebkę trzymasz na prawym barku ? bo masz go wyżej od lewego


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2023-07-19 19:09:23

Zajrzyj do Ladies:)
Doczytałam post do końca - zrób przerwę w redukcji, odpocznij. I walcz dalej. Wydaje mi sie, ze same siłowe bardzo ładnie zmodyfikują sylwetkę, ale redukcja fatu jest potrzebna.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-07-14 08:53:47

Dziekuje za odpowiedź. Czyli póki co odpocząć, wciąż trenowac siłowo, modyfikować a za jakiś czas znów wprowadzić redukcje aby zredukowac FAT? Chyba najlepsze rozwiązanie?

Sylwetkę masz bardzo kobiecą i wykonałaś kawał solidnej roboty jeśli tyle kilogramów zrzuciłaś. Ale jeśli chcesz jeszcze nieco dopalić boki to redukować musisz dalej przy czym długie przebywanie na redukcji często wymaga lekkiej pauzy i podbicia kalorii na jakiś czas żeby dać ciału odpocząć od redukcji.
Jak dobrze to rozplanujesz i poprawisz pośladki i zmniejszysz nieco poziom tkanki tłuszczowej to będzie kosa, ale pracy to jeszcze trochę wymagać, ale zaprawiona jesteś w treningu i diecie o dasz sobie radę.

Dziękuję ślicznie za odpowiedź <33 tak zrobię! Trochę odpocznę na kaloryce zero -trenując siłowo I za jakiś czas znów redukcja. Jaki czas odpoczynku byłby " odpowiedni"?

Dla większości osób 2-3 tygodnie będzie wystarczające.

Pamiętaj żeby później wyznaczyć aktualne zapotrzebowanie diety

Wejdź na rekompozycję i zobaczysz, co się będzie działo. Tylko skończ już z tym "ostrym braniem się za siebie", bo teraz po tak dużej redukcji musisz trochę odpocząć, wyregulować hormony sytości itd. Możliwe, że część tego fatu to wcale nie fat tylko woda, której nabrałaś pod wpływem stresu związanego z odchudzaniem.
No a na boczki polecam po prostu lepszą bieliznę Te majtki są dla Ciebie za małe albo krój wyjątkowo niekorzystny. Nie oceniaj się tak surowo tylko dlatego, że się gumka wpija ;)
Jeśli chodzi o suplementację to na pewno kreatyna, a czy potrzebujesz czegoś więcej? O ile nie jesz dużo tłustych ryb, pomyśl o Omega 3, będzie działało przeciwzapalnie. Poza sezonem letnim witamina D. Nie ma co przesadzać z suplami, szkoda kasy ;)

Paatik, nie pisz komuś, kto schudł 26 kg w rok, że redukcja jest potrzebna, litości. Aż się zdziwiłam, że akurat Tobie się taki tekst wyrwał.


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-07-14 11:51:53

Wylicz sobie w miare dokladnie obecne zero kaloryczne, podejrzewam ze bedzie sporo wyzsze niz te 1800 kcal i nie boj sie tego. Moze sie okazac ze jak podniesiesz na zero to twoje treningi beda bardziej efektywne, bedzie wiekszy power, sila, zwiekszy ci sie do tego neat i bedziesz nawet chudla. Ja bym nawet dluzej byla na tym zerze by zobaczyc jak organizm zareaguje, mysle ze conajmniej 4 tygodnie, jak nie wiecej. Nie wiem jakie treningi silowe robisz i jak to u ciebie z sila wyglada, ale tak z doswiadczenia miedzy innymi wlasnego uwazam ze kluczowe w budowei sylwetki jest skupienie sie dluzszy czas na pozadnym rozwoju sily.
A sylwetka fajna, i gratuluje fajnego wyniku redukcyjnego :)

Czasem nawet podbicie kalorii powoduje, że redukcja dalej ma miejsce. Dużo pracy fajnej wykonane teraz tylko utrzymanie i poprawa słabszych punktów

I jeszcze moze dodam, ze jak jestes bardzo zmeczona to warto moze lekko zmodyfikowac aktywnosc jak bedziesz teraz na tym zerze, czyli jesli zdecydujesz sie ciagnac treningi silowe 3-4 razy w tyg to moze na jakis czas wywal to kardio/interwaly, ale staraj sie utrzymac wieksza aktywnosc taka codzienna, np wiecej krokow, spacer, by aktywnosc jednak byla, ale nie taka obciazajaca i psychicznie i fizycznie. W rozrachunku tygodniowym lzejszy codzienny spacer 30-40 min da ci wiecej korzysci (pewnie tez wiekszy deficyt) niz 15 min kardio 4x w tyg., i glowa odbiera to bardziej jako relaks a nie trening. Powodzenia :)