Kreatyna a szum w uszach

zalozylem temat z dwoch powodow.
pierwszy: - nie spotkalem na tym forum nikogo kto cierpiłby na tego typu objaw
drugi: - chcialbym uslyszec waszą opinie, bo moze ktos juz mial takie skutki uboczne


biegam trzy razy w tygodniu regularnie od kilku miesiecy
chodze na basen dwa razy w tygodniu tez od dosc dawna
na silke trzy razy w tygodniu od kilku lat

a wiec tak; JEST TO kreatyna z olimpu: Creatine Magna Power (z dodatkiem magnezu)
biore to od ponad tygodnia.
efekty są i w sile i w masie ale ostatnio (przed wczoraj) zaczelo mi strasznie szumieć w uszach. Szumienie polączone jest także z czymś w rodzaju 'przeskakiwania' (gdy np schodze po schodach lub biegam, coś mi w uszach 'przeskakuje' - nie wiem jak to inaczej opisać.
Dodatkowo w lewym uchu piszczy niemiłosiernie, a ów pisk wzmacnia sie szczegolnie w trakcie treningów, po treningu maleje, ale trzyma przez cały dzień.
Zaczynam sie zastanawiac czy nie przerwać cyklu
Dzisiaj nie bylem na silowni bo mnie to ucho po prostu roz******la

We wtorek ide do laryngologa, ale zastanawiam sie czy sie tez nie wybrać do kardio.
Choc nie wiem czy ma to sens bo w kwietniu ubieglego roku robilem kompleksowe badania (krew, holter, wysilkowy, mocz, ekg) i wszystko bylo w porządku

bardzo prosze o rade

Nie, nie jest to spowodowane od kreatyny. Nie ma takiej fizjologicznej , biochemicznej , możliwości.
Kreatyna to najlepiej przebadany suplement na rynku, są tysiące dostępnych badań, odnoszących się do jej skuteczności, po wpisaniu frazy 'creatine' na pubmedzie wyskakuje nam blisko 70 tysięcy badań - https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/?term=creatine



Sporo różnych informacji przez ponad rok w tym temacie doczytacie poniżej, osobiście też miewałem / miewam problem z dziwnym nie tyle szumem, co lekkim kłuciem w uchu. Przede wszystkim lewym, z czasem trochę w prawym. Były wizyty u lekarzy jak laryngolog, były badania, były leki (antybiotyki, kropelki, maści, itd.). Dopiero wizyta u ogarniętego fizjoterapeuty i działania manualne w rejonach ogólno pojętej czaszki, szyi, wewnątrz ust (wsadzane palce do buzi i delikatne ruchy w okolicach żuchwy, mięśni żwaczy, stawu skroniowo-żuchwowego i mięśni zgryzu.

Spróbuj też hirudoterapii, czyli pijawek, mi osobiście kilka wizyt u fizjoterapeuty i manualne działania + jedna sesja pijawek postawionych w okolicy ucha/skroni - pomogły, problem czasem wraca, szczególnie w stresujących sytuacjach, bo to wszystko połączone jest z układem limbicznym, nerwowymi kwestiami, ale jest znacznie lepiej. Myślę, że jak zakończę obecne leczenie achillesów - także głównie opieram się na pijawkach, postawię je jeszcze raz w rejonach ucha i powinno być dużo lepiej. Jeśli sprawdziłeś wiele metod leczenia, pomocy - nic nie masz do straszenia, a pijawki są świetne na różne kwestie. Osobiście korzystam od lat i pomogły mi bardzo często.

Lekarz-to podstawa. Moze masz podwyzszone cisnienie, albo ciezej trenujesz na cyklu.

Podobno zdarza sie ze kreatyna podnosi cisnienie nie dopatrywalbym sie jednak mimo wszystko kreatyny jako sprawcy tych objawow zwlaszcza ze jest to Chelat Magnezowy, zobacz co powie lekarz.

Hej,
Czy jak się skończył temat? Czy przeszło kiedy odstawiłeś kreatynę?
Pytam ponieważ mam podobne objawy i już za sobą wędrówkę po lekarzach. Nikt nic nie wykrył a faktycznie od kilku tygodni zacząłem brać kreatynę.
Dzięki

Kreatyna, szczególnie monohydrat jest jednym z najlepiej przebadanych suplementów diety dostępnych na rynku. Badana była ona na bardzo dużych grupach osób, przez wiele lat i we wnioskach jakie wyciągnięto, nie zaobserwowano negatywnego wpływu na organizm osób zdrowych. Istnieją więc prawdopodobnie bliskie zera szanse na to, że szum w uszach odczuwasz właśnie po stosowaniu tego suplementu. Może być jednak tak, że stosując ją uzyskałeś lepsze wyniki siłowe w krótkim czasie, a to mogło wpłynąć na ciśnienie w uchu/zatokach lub też nie ma ona z tym nic wspólnego. Sugeruję szukać powodu gdzieś indziej.

Dzięki, tak, szukam

To, że coś jest dobrze przebadane nie świadczy o tym, że nie ma w ogóle skutków ubocznych, które u jednego na milion mogą wystąpić. U mnie kreatyna wywołuje objawy grypopodobne. Początkowo nie kojarzyłem tego z kreatyną ale na przestrzeni lat zawsze było to samo i jak w połowie sierpnia miałem "grypę" to mi się zapaliła czerwona lampka.

Tak, to prawda.
Ja na razie, po odstawieniu kreatyny, widzę, że objawy ustępują. Powoli się z tego co rozumiem to stan sprzed nasycenia kreatyna wróci dopiero po kilku tygodniach. Zobaczymy. Jedno na razie wiem, że laryngologiczne i neurologicznie nic nie znaleziono - a takie były pierwsze kierunki. Z drugiej strony piski w uchu mogą mieć setki przyczyn. Więc po kolei eliminuję wszystkie.

To, że "laryngologicznie i neurologicznie" na razie nic nie znaleziono, nie oznacza że można na 100% wykluczyć takie przyczyny.
Lekarze często się mylą, a badania dają niepełny obraz sytuacji.
Miałeś np. MRI głowy?? Wątpię...

Neurolog poprzez standardowe testy też nie zawsze jest w stanie wychwycić problem, co wiem z własnego przykrego doświadczenia. Dwa lata trwało, zanim przestali mi wmawiać, że mam anemię, menopauzę, a może nawet problemy psychiczne i zdiagnozowali prawidłowo.

Nie stawiaj więc "kropki nad 'i' ,

Masz rację, też tak uważam.
Tak, zrobiłem rezonans głowy i kręgów szyjnych - na podstawie tych badań neurolog stwierdził, że nie widzi dla siebie żadnej roboty
Ale generalnie - zgoda- lekarze dość "lekko" podchodzą do schorzeń, które wyglądają na blahe - a takie są tzw. szumy uszne


Zmieniony przez - Szymoneusz78 w dniu 2023-02-03 17:02:30

Hej. Myślałem, że jestem sam z tą przypadłością. Jak sobie radzisz?
U mnie badania słuchu ok, krew itd również, mam skierowanie na rezonans głowy z kontrastem. Żadne witaminy i lek od neurologa - venforton nie pomaga. Chce iść do innego laryngologa bo coraz gorzej mam w jednym uchu. Ogólnie masakra, rozbicie psychiczne. Obawiam się, że skończy się u psychiatry i mocnymi lekami.

Cześć, nie po odstawieniu kreatyny nie ma zbytnich zmian. Generalnie obecnie jest różnie, są momenty (godziny) kiedy zupełny luz i jest OK,i są momenty (godziny) kiedy jest pisk i kicha.
Ogólnie to z mojej strony mogę tylko poradzić żeby zrobić badania i wykluczyć poważne choroby. I jeśli nic nie znajdą to wówczas neurotyka czyli neoroplastyczność mózgu jest rozwiązaniem. U mnie działa i jest coraz lepiej. Jeśli chcesz to mogę polecić Ci dobrą książkę w tym temacie.
Powodzenia!