Redukcja - porady

Oczywiście, że nie ma co nastawiać się na jakieś działanie zielonej herbaty, czy innych ziół pod kątem wspomagania redukcji tkanki tłuszczowej. Nie ma możliwości żeby w ogóle zaobserwować tego typu efekty. Jest to raczej produkt typowo prozdrowotny i pić można w sytuacji, gdy po prostu nam smakuje, a nie na siłę.

Jeżeli chodzi o kreatynę, to jest ona zdecydowanie najlepszym suplementem pod kątem pracy naszych mięśni, bez względu na cel treningowy, jak i dyscyplinę sportową jaką trenujemy. Zdecydowanie warto stosować je przez cały rok.

Nie ma co prawda zbyt wielkich możliwości obserwowania na bieżąco efektu ziół poprawiających metabolizm (berberyna, zielona herbata, dobrze skomponowane herbatki odchudzające), ale częściowo można ich działanie zauważyć używając glukometru - one mają za zadanie m.in. unormowanie, obniżenie poziomu cukru we krwi. Oczywiście musimy mieć pomiary przed i po użyciu określonych suplementów, żeby być w stanie stwierdzić czy jest jakakolwiek różnica.
Natomiast część efektów jest niemierzalna w domowych warunkach, np.wpływ ziół na gospodarkę tłuszczami. Tylko robiąc co jakiś czas badania krwi widzimy, że np. obniżył nam się poziom trójglicerydów czy poprawiły wyniki cholesterolu. Niemniej uważam, że im większą nadwagę ktoś zwalcza, tym bardziej ma prawdopodobnie "rozjechany" organizm i zaburzone funkcjonowanie wątroby, więc zioła poprawiające metabolizm pośrednio przyczyniają się do szybszego spalania tłuszczu.

Fizycznie działanie takich ziół jest delikatne - czujemy się lżej, niż przedtem po posiłkach, mniej senni, bardziej chętni do aktywności, mniej "zmuleni". Na skutek lepszej pracy wątroby układ pokarmowy powinien pracować lepiej, jedzenie nie ciąży na wątrobie ani nie zalega.
Ponieważ wątroba jest w dużej mierze odpowiedzialna za nasz nastrój, to możemy czasem zauważyć nawet poprawę samopoczucia psychicznego - jesteśmy weselsi, rzadziej się złościmy, lepiej też śpimy i się wysypiamy.

Zaznaczam, że jeśli ktoś już jest w miarę szczupły i zdrowy, to pewnie nie odczuje nic albo niewiele, co jest logiczne, bo zioła czy suplementy nie mają wtedy co naprawiać.
Wtedy mogą działać jedynie prewencyjnie, utrudniając ponowne nabieranie kilogramów tłuszczu.


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-01-19 16:37:16

i minął kolejny tydzień na diecie. Kalorie obniżyłem do ok 2400. Waga obecna ok 76,5 i obwód w pasie ok 96cm więc pomału leci w dół. Keratynę i berberynę ostatecznie zakupiłem. Dzisiaj po treningu przyjąłem pierwszą dawkę kreatyny i zobaczymy jak zadziała. Tylko te ampułki są cholernie wielkie. Berberynę przyjmę, ale po badaniu krwi i zobaczymy potem czy daje jakiś efekt, bo ja zawsze miałem wysoki cukier nawet powyżej 100. Sprawdzę, czy po miesiącu przyjmowania poziom cukru się zmniejszy.

Jak bedziesz dalej ciagnal redukcje to poziom cukru moze zmniejszyc sie po prostu dzieki temu ze schudles, a nie dzieki berberynie. Ale to moze najmniej wazne, najwazniejsze byloby jakby spadl

sam jestem ciekaw zobaczymy.

Nie wiem czy tak łatwo odczujesz działanie kreatyny na redukcji, ale może... Trochę lepiej byłoby ją brać kilka godzin przed treningiem, nie po.

Kreatyna jak najbardziej jest jedynym z najlepszych suplementów pod kątem pracy naszych mięśni i warto stosować ją bez względu na cel treningowy, jak i dyscyplinę sportową jaką trenujemy. Pytanie jednak w jakim celu zakupiłeś kreatynę w kapsułkach, skoro niekoniecznie komfortowe jest dla Ciebie łykanie kapsułek? Poza tym, pod kątem ceny do ilości kreatyny, wersja w kapsułkach wychodzi około dwa razy drożej. Masz mniej, a płacisz więcej. Najważniejsze jest żeby stosować ją stale. Czas przyjęcia nie jest ważny.

I lecą kolejne dni na redukcji. Obecnie waga to jakieś 76-75,5kg obwód w pasie ok95cm czyli cały czas powoli idzie w dół. Kreatynę biorę już ponad tydzień ale na razie nie czuję jej działania. Badanie krwi zrobione. Poczytałem trochę o kształtowaniu sylwetki i jak to jest z tymi proporcjami obwód pasa to 75 procent obwodu klatki. Skoro w klacie mam ok 100 to w pasie powinno być 75 a jest 95 do tych 75 to nigdy nie dojade

Skąd masz takie dziwne wytyczne :O. Mój mąż jest bardzo szczupły i ma 80 w pasie. 75 to by pewnie miał w stanie dużego zagłodzenia...
Poza tym każdy człowiek ma trochę inne proporcje ciała, więc lepiej nie wyszukuj takich dziwnych wytycznych, bo to prowadzi donikąd.
Po to robi się zdjęcia sylwetki, pomiary obwodów - żeby indywidualnie wyłapać kiedy jest optymalny poziom tłuszczu.

Wystarczy wygooglować proporcje faceta czy coś takiego zresztą nawet na forum jest artykuł ,,facet w liczbach''.Ja nie napisałem że facet ma mieć 75cm w pasie tylko,że ma mieć odpowiednią proporcję względem klatki i bioder. Wiem że do tego trzeba podchodzić z dystansem i obserwować sylwetkę. U mnie widać różnicę ale jeszcze nie jest to czego oczekuję. Jak założę podkoszulek to ma wisieć na klatce piersiowej a nie na brzuchu. Jak bym miał w klacie że 110 to pewnie by wisiał