Wprowadzenie martwego ciągu do treningu pull

Czesc, zastanawiam się nad wprowadzeniem martwego do mojego treningu, bo podobno stanowi duży impuls do rozrostu pleców.
Po którym ćwiczeniu byście robili martwy i ewentualnie za jakie ćwiczenie go zamienić, jeśli jest taka potrzeba.
Pull
- podciąganie 3xmax
- Ściąganie drążka do klatki podchwytem 3x12-15
- Narciarz 3x12-15
- Wiosłowanie sztanga 2x8-10 1x15
- Wiosłowanie na hammerze jednoracz 3x10-12
- Uginanie hantli siedząc 3x8-10
- Uginanie drążka na bramie 3x12-15
- Uginanie hantli mlotkowe siedząc 3x15

Martwy ciąg to doskonałe ćwiczenie ogólnorozwojowe. Oczywiście na grzbiet działa zdecydowanie najmocniej ale cała tylna taśma solidnie pracuje podczas wykonywania martwego ciągu.
To czy wprowadzić martwy ciąg zależy przede wszystkim od tego czy jesteś na to ćwiczenie gotowy bo tak na prawdę powinieneś go mieć od samego początku w planie treningowym. Jeśli nie masz przeciwwskazań medycznych do wykonania tego ćwiczenia to jestem zwolennikiem wprowadzania go na sam początek treningu pull.

To ćwiczenie trudne techniczne i bardzo wymagające siłowo więc początek planu treningowego gdy jesteś pełen sił i odpowiednio skupiony jest bardzo dobrym miejscem.
Gdzie go włożyć w ten plan trudno wyczuć bo nie podałeś całości planu treningowego. A nie wiadomo jak wygląda to w skali całego tygodnia.

Natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę tylko ten jeden trening to żeby go za bardzo nie rozbudować to usuń ściąganie drążka wyciągu górnego, a martwy ciąg daj jako pierwsze ćwiczenie w tym treningu i będzie w porządku. Technika tak czy inaczej jest najważniejsza i na to zwracaj uwagę.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-07-12 14:52:30

Arnold Schwarzenigger

Czesc, zastanawiam się nad wprowadzeniem martwego do mojego treningu, bo podobno stanowi duży impuls do rozrostu pleców.

Ja wprowadziłem tydzień temu... I już po pierwszej sesji nie mogłem doczekać się kolejnej i dziś kolejnej którą dopiero jutro bo dziś na nogi będą przysiady. Czuć prawidłową postawę przy martwym ciągu to podstawa a z dokładaniem ciężaru ostrożnie. Uwielbiam ten zawrót głowy po serii z martwym ciągiem, czego nawet po przysiadach ze sztangą nie odczuwam. Jeszcze trochę bolą mnie uda z tyłu znaczy to że przysiady tych mięśni nie aktywują należycie a martwy ciąg - tak.

A plecy tak, pracują ale "zakwasów" nie dostałem, może dzięki wiosłowaniu hantlami od dawna.


Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-07-14 08:00:54

Jeśli chodzi o ćwiczenia wyzej to dałbym martwy na sam poczatek i od niego zaczął trening bo jest to najbardziej wymagajace ćwczenie wiec wymaga od nas duzego nakładu siły i skupienia więc lepiej na świeżo się brać , kolejna sprawa to taka ze dawniej chodziły teorie że nie powinno się robić martwego po podciąganiu bo podczas podciągania dochodzi to rozciagnięcia przestrzeni między kręgami co może spowodować kontuzje podczas późniejszego martwego ( jednak wiele osób twierdzi że w praktyce ta teoria nie ma pokrycia i jest przesadzona ) jednak ten dzień masz juz przeładowany więc tutaj dałbym martwy na poczatek ale jednak coś innego wywalił z planu

Wszystko zależy jak wygląda cały plan, ale sam martwy ciąg nie jest magicznym ćwiczeniem i nie da CI raczej nic więcej niz to co masz w planie.
Też mówiłeś o plecach, to zależy co chcesz zaangażować bardziej, czy najszerszy, czy bardziej prostowniki.
W tym aspekcie Martwy ciąg nie jest optymalny hipertroficznie