Cheat day - skutki

Czesc,skończyłem 3 dni temu redukcje.Byłem bardzo ładnie pocięty,płaski brzuch kratka I V świetnie widoczne..skóra napięta żyły dosłownie wszędzie…przez 2 dni byłem na ślubie i jadłem co chciałem..tych kalorii nir wiek czy nie było z 10k+ dziennie..jadłem jak opętany..mój brzuch od wczoraj wyglada jak u kobiety w ciąży..krata ledwo widoczna,cały wypięty wiszący…chyba z 5 kg wody i 5 kg tłuszczu … ćwiczę naturalnie.
Chcislem wejść na masie ale nie w takim stanie..boje się ze te 2 dni na ślubie zepsują moje efekty…
Wcześniej jadłem 1700 kcal w końcówce redukcji…myslslem aby wejść na 2000 kcal na około tydzień aż sylwetka się nie ogarnie i potem co tydzień zwiększać kcal o 300-400(kalorie z węgli) czy sylwetka wróci jeszcze do normy czy zepsułem sprawę takim obżarstwem ? Stresuje się bo starsznie walczyłem o to aby tak wyglądać…
Jakieś tipy jak wrócić do formy aby powoli zacząć budować mase ? Proszę ..

na pewno nie 5 kg tłuszczu tak szybko się nie buduje, woda Cię podlała, treść żołądkowa i tyle, wróć do normalnych nawyków, jak się uporasz to wejdziesz na masę

byłeś na weselu pojadłeś popiłeś no trudno było minęło zdarza się, troche na pewno się odłożyło, ale nie jakieś ogromne ilosci. teraz po prostu musisz wrócić do swoich nawyków sprzed tego występku i tydzień może dwa i powinno wszystko wrócić do normy, jelita się oczyszczą, woda zejdzie, jeżeli to jednorazowy wyskok to nie zrobił długotrwałych skutków. Rozumiem, że to końcówk aredukcji i było 1700kcal, ale po powrocie do swojego wyjsciowego bf jak najszybciej wchodź na zero bo te 1700 to już głodówka, co też może tłumaczyć twoje rzucenie się na jedzenie jak organizm był zagłodzony

Dzięki :) mogę tydzień teraz na 2000 poleciec żeby trochę przyyzvzaic organizm i stopniowo zwiększać kcal co tydzień np. Co 300-500 aż dojdę do zera i potem sugerować się waga ?

nie wiem jakie jest Twoje zero ale mozesz wejscie na zero rozbic na tydzien maks dwa stopniowo zwiekszajac, posiedziec na tym zerze z tydzien lub dwa i wtedy dodawac kcal, ale ważna rzecz, sugerowanie się samą wagą to ogromny błąd, bo waga bywa bardzo złudna, najlepszym wyznacznikiem w kontroli progresu budowania sylwetki to mierzenie obwodów ciała, zawsze o tej samej porze i w tych samych warunkach, jeżeli przez tydzien/dwa nie ma progresu to wtedy wprowadzasz zmiany w kca, a waga to tylko pomocniczy wskaźnik

Proszę Cię po dobrej redukcji a twierdzisz że taka była nie da się nabrać tłuszczu w 2 dni. .

Każdy zawodnik przed startem ładuje ogromne ilości jedzenia i jakoś na zawodach nie wychodzi gdyby i ulany. W te 2 dni to poprostu napuchłes i zatrzymałeś wodę i tyle. Ona z dnia na dzień zejdzie więc się nie przejmuj.

Dziękuje :) mimo 5 lat ćwiczeń i diety starsznie panikuje mimo ze wiem jak jest i potrzebuje właśnie takich wiaodmosci zsby głowę uspokoić ! Pozdro i dzięki

Zdecydowanie organizm przez zaledwie dwa dni spożywania sporo większej ilości kalorii, niż wynosi jego zapotrzebowanie kaloryczne nie powinien w ten sposób zareagować. Istnieje takie ryzyko w sytuacji jakichś zaburzęń hormonalnych. Być może mocno przesadziłeś z długością redukcji i jakieś negatywne zmiany zaszły w tym kierunku. Po redukcji warto zrobić badania hormonalne, tarczycy, androgenów, estrogenów.

https://www.sfd.pl/Długa_redukcja_Mężczyzno_zbadaj_się!-t1125995.html 

Po dwu dniowym obżarstwie jedynie co mogłeś zyskać to efekt napuchnięcia wodą jak balon i tyle. Naprawdę nie wiem ile musiał bys przefiltrować przez te dwa dni aby zasabotować swoją redukcje(chyba, ze trwała ona tydzien).

1700 kalorii to racja głodowa, wiec nie wiem czy dobrym pomysłem jest aby do tego wrócić. Jak bardzo sie boisz to wróć do tego 1700 na pare dni aż woda i treść jelitowa z Ciebie zejdzie zobaczysz w jakim położeniu jesteś i podbijał bym jedzonko i wychodził z tego deficytu.

Pozdro !

Ogólnie to pręgi na klacie barkach żyły na łapach są ja były..problem jest z brzuchem. Szczerze widać jakieś żyłki ale jakby sześciopak znikły. Mogę złapać w cała dłoń skore na brzuchu/fałdy..boje się strasznie o ten brzuch :/ starsznie się stresuje ze zepsułem sobie tak długa udana redukcje. To możliwe aby nabrać aż tyle tej wody? Jeszcze raz dzięki za odp!

Jest szansa ze po 5-7 dniach na 2000 kcal wróci to jako tako do normy ? Bo chce już wchodzić na wiekszs kcal i nie męczyć się ns deficycie s stresuje się bardzo

na pewno musisz obniżyć kcal jeżeli chcesz wrócić do stanu porpzedniego, może nie na taki poziom jak miałeś wcześniej ale jednak deficyt, co prawda ciężko coś doradzić bo nie powiedziałeś na jakim poziomie jest Twoej zerowe zapotrzebowanie, a jedynie pdoałęś ile spożywałeś, jednak jeżeli to był koniec redukcji to taki 500-600kcal od Twojego pierwotnego poziomu zero powinien być założony, jak wrócisz do stanu poprzedniego to wtedy zaczniesz podbijać te kalorie, wprowadzisz okres roztrenowania i możesz zacząć masować