Jak przestałam biegać to jakby się lżejszy zrobił może wcześniej był spuchnięty i dlatego ciężki
...
Napisał(a)
Paatik dzięki
Jak przestałam biegać to jakby się lżejszy zrobił może wcześniej był spuchnięty i dlatego ciężki
Jak przestałam biegać to jakby się lżejszy zrobił może wcześniej był spuchnięty i dlatego ciężki
...
Napisał(a)
Ladne to stanko, dobrze wlasnie ze nie robisz banana tylko trzymasz ladnie miednice i brzuch, wlasciwie to juz stoisz jak trzeba, praktycznie nic nie brakkuje poza praktyka i czasem :)
I wlasnie - pupa jest jak trzeba, fajna i proporcjonalna :) I mysle ze jak zaraz znow zaczniesz biegac to i tak bedziesz mogla ladnei stac na glowie, nawet jak tylek od biegania napuchnie () i bedzie ciezszy :) Kwestai praktyki i sygnalu do mozgu ktory wlasnie dotarl, ze juz wiadomo jak to zrobic :)
I wlasnie - pupa jest jak trzeba, fajna i proporcjonalna :) I mysle ze jak zaraz znow zaczniesz biegac to i tak bedziesz mogla ladnei stac na glowie, nawet jak tylek od biegania napuchnie () i bedzie ciezszy :) Kwestai praktyki i sygnalu do mozgu ktory wlasnie dotarl, ze juz wiadomo jak to zrobic :)
2
...
Napisał(a)
Viki - ja sobie myslę, że ta Madzia to ma zawsze rację:)
To stanie nie ma nic wspólnego z bieganiem - już poczułaś, przełamałaś i jak umiejętność jazdy na rowerze - masz to!
To stanie nie ma nic wspólnego z bieganiem - już poczułaś, przełamałaś i jak umiejętność jazdy na rowerze - masz to!
...
Napisał(a)
Haha, Patik, wez daj spokoj, Viki jest po prostu sprawna i silna, core silny, rece, takie stanie to u niej kwestia glowy i lekko zalapania techniki, jakiegos 1-2 trickow i juz Viki obwinia ten swoj tylek, ktory jest przeciez fajny, silny, i wcale nie za duzy, mowie to calkiem serio, tych filmikow i zdjec wrzuca sporo z roznych perspektyw, wiec widac naprawde dobrze, proporcjonalny, gora ciala w ogole nie odstaje (w sensie ze nie jest wizualnie za mala do dolu).
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-06-10 08:11:42
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-06-10 08:11:42
1
...
Napisał(a)
Madzia bo w ubraniu nie widać, ale w bikini wstyd się pokazać. Tyłek mam duży bo tłusty, a nie umięśniony, szczególnie że siłowo tyłka od dawna nie ćwiczę. Kiedyś to wyglądało lepiej, ale wszystkiego na raz się nie da.
Co do siły to jak wspomniałam u Nefretam ostatnio czytałam o sile względnej i bezwzględnej. I się okazuje że można mieć dużą siłę bezwzględną i pracować z dużym ciężarem i jednocześnie mieć małą siłę względną i np. problem z podciąganiem. No i u mnie tak jest bo ja mam ogólnie problem z ćwiczeniami z masą ciała, szczególnie po ciąży. Nawet głowa lepiej sobie radzi z ciężarami i taki trening nawet jeśli wymagający to jest przyjemny, ale już wszelkie podciągania i zwisy są męczące i trudne
Co do siły to jak wspomniałam u Nefretam ostatnio czytałam o sile względnej i bezwzględnej. I się okazuje że można mieć dużą siłę bezwzględną i pracować z dużym ciężarem i jednocześnie mieć małą siłę względną i np. problem z podciąganiem. No i u mnie tak jest bo ja mam ogólnie problem z ćwiczeniami z masą ciała, szczególnie po ciąży. Nawet głowa lepiej sobie radzi z ciężarami i taki trening nawet jeśli wymagający to jest przyjemny, ale już wszelkie podciągania i zwisy są męczące i trudne
1
...
Napisał(a)
Wrzucam stan wyjściowy pinchy. Jest dobrze, co prawda wchodzę po ścianie i balans łapię na ułamki sekund, ale czuję się zaskakująco pewnie i nie mam poczucia, że mnie przytłacza ciężar ciała. Ramiona ewidentnie dają radę tylko technikę trzeba ogarnąć. Jestem bardzo optymistycznie do tego nastawiona. Tylko zdzieram sobie skórę z łokci na macie xd
?feature=share
?feature=share
4
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Ostatnie fikanie. Po frontach i push Pressach na stanie na rękach nie było siły więc trochę mostka wleciało i szpagacik. Ale ten szpagat to za krótko ale i tak zaskakująco dobrze czułam że mogę zejść ale jednak paraletki bardzo pomagają
?feature=share
?feature=share
?feature=share
?feature=share
1
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Wracam do regularnych treningów, do tej pory przez ciągłe biegi bywało różnie. Mimo to po miesiącu jakiś tam progres jest.
W staniu w końcu odważyłam się spróbować w domu przy ścianie, na początku był problem z odbiciem, ale w końcu się udało. Póki co nóg nie oderwę i nie mogę się wyprostować, robię banana
L-sit jak widać na filmie, na razie na krótko mogę tylko jedną nogę wyprostować, dwóch nie ma szans.
Mostki na razie robię proste, krótkie i wersję "stół", wszystko przede wszystkim poprawia mobilność i rozciąga. Dziś spróbowałam na głowie, żeby skupić się na nogach i dramat, bo mnie zaczęły skurcze w dwójkach łapać, a zginacze bioder spięte jak beton
W staniu w końcu odważyłam się spróbować w domu przy ścianie, na początku był problem z odbiciem, ale w końcu się udało. Póki co nóg nie oderwę i nie mogę się wyprostować, robię banana
L-sit jak widać na filmie, na razie na krótko mogę tylko jedną nogę wyprostować, dwóch nie ma szans.
Mostki na razie robię proste, krótkie i wersję "stół", wszystko przede wszystkim poprawia mobilność i rozciąga. Dziś spróbowałam na głowie, żeby skupić się na nogach i dramat, bo mnie zaczęły skurcze w dwójkach łapać, a zginacze bioder spięte jak beton
...
Napisał(a)
Viki - staraj się podejść bliżej do rak - tak aby już w podporze, przed wykopem mieć biodra jak najwyżej. Jak zaczynasz wykop przenoś ciężar ciała poza dłonie - tak jak w kruku wychylasz się do przodu.
Poprzedni temat
Trening do oceny
Następny temat
Plan treningowy do oceny + redukcja
Polecane artykuły