Redukcja tkanki tłuszczowej - brak efektów

Oxa przy takim poziomie BF to pomyłka, nie masz prawa zauważyć jej działania. Bez propa moim zdaniem też by się obeszło, no ale to już Twoja decyzja, na pewno na samopoczucie wpłynie pozytywnie, co może i przełoży się na lepsze efekty, bo będziesz bardziej się starał. O masteronie nawet nie myśl, też totalnie nic Ci on nie da, nawet jak zejdziesz niżej z BF.

Przemek faktycznie pisze tutaj sporo prawdy i tak myślę że faktycznie taki kubełek zimnej wody tutaj musimy wylać na twoją głowę. Widać tutaj kardynalny błąd który polega na tym że dobieramy środki które służą do postawienia tak zwanej wisienki na torcie wyciągnięciu z sylwetki jej maksymalnego potencjału jakościowego myśląc że to właśnie dodatki farmakologii zrobią za nas robotę. Tutaj jest bardzo dużo smalcu do wypalenia bardzo dużo ciężkiej pracy przed tobą i jedynie nieco testosteronu wystarczy w zupełności a nawet będzie to nad to.

Dzieki panowie, o to chodzi.
Oxe odstawiam.

Zostaje na samym propie 150mg e2d.

Jak to jest panowie z Kcal w DT i DNT?

jest sens na redukcji zwiekszac kaloryke w DT? Czy utrzymywać stała 3300kcal na ten moment w wszystkie dni?

Jak ci wygodnie, byle by się bilans kaloryczny np. tygodniowy zgadzał. Możesz jeść stałe 3300kcal i będzie ok, ale możesz też przykładowo jeść 3000 w DNT i 3600 w DT i też powinno być ok. Najlepiej stestuj na sobie i zobacz co ci odpowiada. Osobiścię robię teraz redukcje po dość długiej przerwie od siłki i wygodniej mi na stałej kaloryczności, łatwiej rozporządzić dzień jedzenia po prostu, no ale mam 2400 kcal więc dużo tego nie ma. Byle do świąt haha :D

Ja osobiście jednak wybrałbym rotację na Twoim miejscu. W dni nietreningowe nie potrzebujesz tyle kalorii co w dni treningowe. Więc dałbym w te dni mniej kalorii, ucinając je z węglowodanów, a tłuszczy nawet dał ciut więcej niż w treningowe. A w dni treningowe odwrotnie - więcej węglowodanów i kalorii ogółem.

Osobiście też jestem za tym aby kaloryfer pracować, zależności tutaj od aktywności również w dni nietreningowe Ja też czasem swoim podopiecznym jeszcze rozpisuję klasyczne pracowanie na Dni wysokie, dni średnie oraz dni niskowęglowodanowe Jeżeli w trafiają się wolne dni i gdzie praktycznie leżymy do góry brzuchem i nic nie robimy bo i takowe w dni czasami się trafiają. Jednak osobiście również był nieco zmienił ilość testosteronu, zaczął od naprawdę niewielkich ilości, A jeżeli chcesz już zostawić nieco więcej to tez to co drugi dzień w zupełności wystarczy na redukcji żeby po prostu ochronić tkankę mięśniową i tyle

Propa zejdz na 100e2d tyle Ci starczy
Co do kalorii mozesz mieć zawsze tyle samo a mozeszrotowac na dt i dnt

TomQ - mądre to co mowisz, aczkolwiek dni niskie raczej się nie zdążają, ale dni średnie i wysokie już tak.
narazie mocno trzymam 3300kcal - z naciskiem na białko i tłuszcze.

dodam jeszcze ze mega się muszę pilnować co jem - doskwiera cukrzyca typ 1, już ponad rok. takze insulina w jakiś sposob tez pomaga fajnie te białka wiązać.

zdecyduje się utrzymać propa na tym co mam, oxa odstawiona, w poniedziałek na badania, wrzuce poglądowo jak to wyglada :)

troszkę zrobię z tego blog, jak to wyglada i będzie wyglądać.
mimo „ wylanego wiaderka zimnej wody na glowe „ przyjąłem pare rad od was do serca i dopóki fat nie zejdzie bede cisnąć :)

Będzie dobrze jak wszytsko dopniesz i będziesz konsekwentny :)

Czy jest sens to już kwestia bardzo indywidualna. Myślę, że dla większości osób nie będzie to miało znaczenia pod kątem kształtowania sylwetki. Z kolei dla osób początkujących łatwiej będzie trzymać się równej ilości kalorii. Jeżeli chcesz, to spróbuj i przetestuj na sobie. Zawsze wyniesiesz z tego jakieś doświadczenie, co w perspektywie będzie bez wątpienia wartościowe. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule przedstawionym poniżej:

https://potreningu.pl/artykuly/dietetyka-i-zdrowe-odzywianie/rotacja-weglowodanami-czyli-dieta-dla-endomorfika-1546