Redukcja tkanki tłuszczowej - wątpliwości

Coś widać że idzie progres jednak zdjecie następne zrób z dalszej perspektywy , dodaj cardio i w ten sposób podkręć wszystko

A propos cardio tzn. na rowerku - fajny mam sposób na bolący od siodełka tyłek. Zrobiłem 10 minut (ponad 100 kcal) i zsiadłem i trucht po salce z minutę i znowu wskok na 10 minut i znowu trucht i tak oto zrobiłem godzinę cardio na rowerku - 680 kcal plus to co wytruchtałem.

Nie chcę Ciebie martwić, ale w 10 minut nie spalisz na rowerku stacjonarnym (czy jakąkolwiek inną formą treningu tlenowego) 100 kalorii. Sugeruję nie brać do serca tego, co jest napisane na komputerku urządzenia. Dane te są dość sporo zawyżone. Gdybyś robił sprint przez 10 minut, to co innego. Niestety takiego temapa nikt by nie był w stanie wytrzymać. Jedynie kolarze specjalizujący się w tego typu formie treningów.

Zejście z rowerka jak najbardziej pomoże w sytuacji ucisku siodełka na tyłek. Swoją drogą może to być niebezpieczne dla jąder w dłuższej perspektywie.

Aha ale z nadwyżką wykonałem w omówiony sposób bez cierpienia to co dawniej w godzinę non stop i jednak jest to spory wydatek kaloryczny pogłębiający deficyt. Pytanie jeszcze, jaka prędkość i obciążenie, w moim przypadku to średnio w dużym przybliżeniu 18 km/h a obciążenie 5 w skali do 8, rowerek Domyos.

Efekt finalny mini cuda oraz redukcji myślę że jest zadowalający i wypracowałem solidną podstawę do budowania solidnej masy mięśniowej po okresie roztrenowania waga 78





Zmieniony przez - Wacker26 w dniu 2021-08-14 11:59:57

Choć ten brzuch bez spięcia nie jest aż tak dobrze widoczny , ale to chyba powód tego że mięśnie brzucha nie są aż tak dobrze rozwinięte jak powinny.

Jest bdb ,śmiało na masę wskakuj ale nie spiesz się z dodawaniem kcal .lepiej dłużej i wolniej a dokładniej

Tak wiem , nie chce znowu zalewać się smalcem , gdyż teraz wiem jak trzeba się męczyć żeby go gubić. 2 tygodnie roztrenkwania i wskakuje na masę

Jest to oczywiście, że bez napięcia mięśni brzucha zarys ich nie będzie widoczny. Niestety nie da się tak zrobić, żeby nawet przy bardzo niskim poziomie tkanki tłuszczowej stojąc, a tym bardziej siedząc z rozluźnionymi mięśniami widać było estetykę sylwetki. Sam również mimo dość niskiego poziomu tkanki tłuszczowej jak stanę luźno, to wydaje mi się, że wyglądam jakbym nigdy sztangi nie miał w dłoniach Może przy jakimś ekstremalnie niskim poziomie tkanki tłuszczowej byłoby trochę lepiej, ale to już nie jest zdrowe.

Aha no to wsumie trochę mnie podbudowałeś bo nie ukrywam , że cały czas myślałem ze po okresie masowym i potem kolejnej redukcji uda mi się tak zrobić ten brzuch , że nawet bez spięcia będzie on widoczny bo nie ukrywam że mam znajomych którym nawet bez spięcia dobrze widać brzuch oczywiście nie aż tak dobrze jak przy napinaniu