BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
No np. jakieś scyzoryki, wznosy nóg w zwisie na drążku, czy też odpowiednio wykonywane brzuszki, którym internet przyprawił "mordę" a jak je się robi z pojęciem to są pożytecznym ćwiczeniem.
1
...
Napisał(a)
nightingalNo np. jakieś scyzoryki, wznosy nóg w zwisie na drążku, czy też odpowiednio wykonywane brzuszki, którym internet przyprawił "mordę" a jak je się robi z pojęciem to są pożytecznym ćwiczeniem.
Ok, tak też myślałam. Poprawne brzuszki są chyba poprostu średniozaawansowanym ćwiczeniem, a nie podstawowym jak wielu się wydaje i stąd zły PR.
Muszę tylko wymyślić ćwiczenie, które nie będzie na podłodze, a odwzoruje: spięcie izometryczne, wyrzut, spięcie - taki układ ruchu mam np przy regripach/fonji. Będę się bawić pewnie piłka albo TRX się przyda
1
Do not try to fight a lion if you are not one yourself
...
Napisał(a)
Brzuszki na ławce skośnej z zatrzymaniem ruchu w różnych miejscach to fajne ćwiczenie. Do tego ćwiczenia w zwisie - wznosy kolan i nóg z przejściami do l-sit (albo to samo na poręczach do dipów). No i na piłce też jest mnóstwo fajnych ćwiczeń, jak np. turlanie piłki pod siebie, z tego można przejść do stanie na rękach
2
...
Napisał(a)
Wczorajszy trening wprowadził parę elementów brzuchowych także działam:
Wszystko w 3 seriach 10-12 powt
1a Ściąganie drążka poziomego siedząc (jednorącz do barku)
1b Zakrok z hantlą
1c Wyjście do świecy i powolne odkładanie na skosie dodatnim
2a Przyciąganie linki wyciągu do twarzy
2b HT jednonóż na piłce
2c Wyjazdy na kółku
3a Przysiad kozacki z hantlą
3b Rozpiętki z lekkim obciążeniem
3c Plank z nogami na piłce (ruch przód tył)
4a Unoszenia bioder w podporze bokiem
4b Brzuszki dwustopniowe (uniesienie-stop-pogłębienie)
Zobaczymy co z tego będzie. Odnotowałam też, że waga delikatnie spadła do 65,8kg, co i tak jest wynikiem wyższym niż na początku wyzwania
Tak się złożyło, że muszę trochę więcej jeść, bo codziennie mam trening/prowadzę trening - tak czy inaczej wysiłek jest, a nie zależy mi na zajechaniu się.
W związku z tym dobijam ok. 2300kcal i zobaczymy, co z tym dalej będzie.
Wszystko w 3 seriach 10-12 powt
1a Ściąganie drążka poziomego siedząc (jednorącz do barku)
1b Zakrok z hantlą
1c Wyjście do świecy i powolne odkładanie na skosie dodatnim
2a Przyciąganie linki wyciągu do twarzy
2b HT jednonóż na piłce
2c Wyjazdy na kółku
3a Przysiad kozacki z hantlą
3b Rozpiętki z lekkim obciążeniem
3c Plank z nogami na piłce (ruch przód tył)
4a Unoszenia bioder w podporze bokiem
4b Brzuszki dwustopniowe (uniesienie-stop-pogłębienie)
Zobaczymy co z tego będzie. Odnotowałam też, że waga delikatnie spadła do 65,8kg, co i tak jest wynikiem wyższym niż na początku wyzwania
Tak się złożyło, że muszę trochę więcej jeść, bo codziennie mam trening/prowadzę trening - tak czy inaczej wysiłek jest, a nie zależy mi na zajechaniu się.
W związku z tym dobijam ok. 2300kcal i zobaczymy, co z tym dalej będzie.
Do not try to fight a lion if you are not one yourself
...
Napisał(a)
Weekend miał być lajtowy, ale żeby nie było za luźno to stwierdziłam że warsztaty tangowe są świetnym pomysłem tak też spędziliśmy sobotę drepcząc 4h i próbując to wszystko jakoś spamiętać. Nogi odpadały jak po weselu, a ponoć to taniec chodzony. W związku z totalnym rozjechaniem po tym tygodniu niedziela została zaplanowana i spędzona głównie w pozycji horyzontalnej z książką. Było cudownie.
Ten tydzień za to zapowiada się bardzo hardkorowy. Zobaczymy jak pójdzie, póki co wygląda na to, że codziennie treningi w zwiększonej ilości (parę zastępstw w prowadzeniu zajęć za koleżankę wpadnie). Jak nie padnę to za 2 tygodnie urlop i trzeba będzie te mierne wyczyny tutaj jakoś podsumować..
Ten tydzień za to zapowiada się bardzo hardkorowy. Zobaczymy jak pójdzie, póki co wygląda na to, że codziennie treningi w zwiększonej ilości (parę zastępstw w prowadzeniu zajęć za koleżankę wpadnie). Jak nie padnę to za 2 tygodnie urlop i trzeba będzie te mierne wyczyny tutaj jakoś podsumować..
3
Do not try to fight a lion if you are not one yourself
...
Napisał(a)
Wyczyny wcale nie wyglądają na mierne. Aktywności masz spokojnie dla dwóch osób.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Warsztaty tanga.... Pamietam warsztaty flamenco - i kurczę po 4 godz. umierałam - a młódka byłam:)
Taniec jak ktoś chce się nauczyć to męczy. No i tango musi wyglądać więc trza trzymać ramę:)
Taniec jak ktoś chce się nauczyć to męczy. No i tango musi wyglądać więc trza trzymać ramę:)
...
Napisał(a)
nightingalWyczyny wcale nie wyglądają na mierne.
Mierne w sensie osiągnięć powiedzmy sylwetkowych głównie Różnica zauważalna na zdjęciach to chyba będzie głównie to, że jestem bardziej opalona
PaatikNo i tango musi wyglądać więc trza trzymać ramę:)
My mamy problem z tańczeniem blisko, a w tango argentino mamy 'abrazo' (objęcie) zamiast ramy - romantycznie brzmi..
Zmieniony przez - Lu w dniu 2021-06-28 14:08:20
1
Do not try to fight a lion if you are not one yourself
...
Napisał(a)
I tak będzie dobrze. U Ciebie wyjściowo było już super. Także nie ma co marudzić.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Polecane artykuły