BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mniejsze wahania cukru na keto to łatwiej utrzymać założenia
A deficyt większy teraz niż przy poprzednich redukcjach bo aktywność dużo mniejsza. Smuteczek ale taka prawda
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2021-03-29 12:14:34
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Ładnie Ci Paula idzie.
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
paula.cwNene raczej nie niestety. Od początku pandemii mam niestety straszne problemy z cerą i sporo uwagi i kasy wydaję na to, żeby ją trzymać w ryzach a i tak efekty są raczej marne :(
Paula, a te problemy z cerą, to wynikają z pandemii, ale z czego? Z maseczek? Czym ją próbujesz trzymać w ryzach?
Wiesz, na problemach skórnych to ja niestety zęby zjadłam . Walczyłam z opornym, prawdziwym trądzikiem acne tarda, na który nie mogli nic poradzić dermatolodzy, endo nie widział problemu.. Dermatolodzy przepisywali w kółko mieszankę super hiper retinoidów nowej generacji + nadtlenek benzoilu + antybiotyki i efektu zero przez wiele lat. A kosmetyczki kwasy w wysokich stężeniach, i też bez szału. I po wydawaniu co najmniej kilkuset złotych miesięcznie, wielu próbach i wielu błędach, najlepsze okazały się: Acnelec (czyli adaptalen, ale bez żadnych udziwnień) i później Izotziaja za ok 20 zł (czyli stara prosta izotretynoina), po której przestałam potrzebować makijażu. Brak makijażu tez pomaga - mimo, że na forach "twarzowych" pisza inaczej.
Na zaskórniki (nie głębokie zmiany, z ropą) wystarczający jest często kwas salicylowy, ewentualnie mocniejsza mieszanka: salicylowy + rezorcyna (tani lek recepturowy). Oczywiście wszystkie te produkty to tylko, jeżeli nie karmisz piersią (i nie jesteś w ciąży).
I żeby nie było, wiadomo że dieta i wykluczenie problemów hormonalnych jest mega ważne.
A, i suplementacja metylokobalaminą też potrafi zrobić bałagan na twarzy.
Stosowałam różne rzeczy, ale wiadomo że w przypadku pielęgnacji to nie wszystko na raz. Jak coś nowego próbowałam to przynajmniej 1-2 miesiące musiałam używać żeby zobaczyć czy coś pomaga.
Przyznam, że o adaptalenie nie czytałam. Nie wiem czy jak nie mam problemu na całej twarzy to czy lekarz by przepisał. Byłam u dermatologa i dostałam izotretynoinę z antybiotykiem. Używałam też odpowiednik benzacne z leków. Miałam kurację kwasami prowadzoną przez znajomą kosmetyczkę- mieszanka różnych kwasów raczej w kierunku przebarwień ale na problemy skórne też powinno zadziałać. Regularnie niancynamid i kwas azelainowy. Ten ostatni mam wrażenie, że działa najlepiej. Do tego oczywiście standardowe oczyszczanie i jakieś maseczki oraz naturalne preparaty. Na pewno wielu rzeczy też nie próbowałam :D Zrezygnowałam z maseczek wielorazowych i teraz lecę na jedno. Jak nie muszę to nie noszę, ale niestety w biurze muszę w częściach wspólnych nosić.
Właśnie salicylowy mam w koszyku i chcę zamówić :) No i muszę pamiętać o regularnym czyszczeniu różnych rzeczy, które mają kontakt z twarzą.
Z podkładem to takie błędne koło. Używałam długo najpierw bb kremów. Ale w sumie wiele z nich to nie ma wcale fajnego składu. Potem się przerzuciłam na minerały. Ale na jednej z sesji zdjęciowych jak mnie makijażystka pomalowała tradycyjnym podkładem to się nie mogłam napatrzeć i wróciłam do drogeryjnych podkładów myśląc, że przecież tyle kobiet używa. Teraz mam chyba 4 różne więc mi szkoda nowego kupować :D :D :D
Taka epopeja na temat cery. :D Ale ogólnie jakość skóry mi bardzo odpowiada tylko trądzik jednak jest jakiś taki wstydliwy i irytujący.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html