Zmodyfikowane wersje ćwiczeń kulturystycznych-kwestia superserii.

Wczoraj zrobiłem trening barków ( przenoszenie cieżaru nad głową i podnoszenie hantli do przodu). Brak progresu na siłe po upływie kilku tygodni ( zawsze odczuwałem po około miesiącu minimalny progres siły), spowodował, że z 7 serii ogółem zredukowałem na 5 a zwiększyłem w to miejsce nieco obciążenie i skróciłem czas między seriami. Łydki też robiłem, dziś zakwasy czuje a więc trening był dobrze przerobiony. Jako dodatek przedramiona. Też czuje.




Zmieniony przez - Tomasz S/aka Paweł w dniu 2021-03-20 15:43:51

Zmieniony przez - Tomasz S/aka Paweł w dniu 2021-03-20 15:44:20

Czyli w sumie na barki zrobiłeś 5 serii?
To ile serii przenoszeń nad głową i po ile powtórzeń a ile podnoszenia hantli po ile powtórzeń?
Krótkie przerwy raczej nie sprzyjają zwiększeniu siły.

Tak, na barki w sumie 5 serii. Pierwsze ćwiczenie 3 serie ale na tym samym cieżarze robie ( dlatego jest krótka przerwa między seriami), do tej pory miałem na tym progres. Zrobiłem 10-7-4 powtórzenia. Drugie ćwiczenie po 12 powtórzeń.

W sumie pierwsze ćwiczenie zrobiłem powtórzeń 10-7-4, na tym samym ciężarze dlatego przerwy są krótkie ( około 30-40 sekund). Drugie ćwiczenie 2 razy po 12. Na tym pierwszym ćwiczeniu tak ćwicząc miałem do tej pory mały ale systematyczny progres.

Takich krótkich przerw nigdy nie robiłem.

Proponowałbym dłuższe odpoczynki - tym bardziej, że radykalnie spada Ci liczba powtórzeń z serii na serię.

Wezmę pod uwage Ojan Twoją porade. W tym ćwiczeniu właśnie chodzi o to załamywanie sie siły i spadek powtórzeń bo to znak, że mięsień dostaje popalić. Nikt teraz tego ćwiczenia nie robi prawie bo każdy chce od razu wielkie ciężary dźwigać. Ale w starej polskiej szkole kulturystyki robili ( początek lat 60 tych). Ma podstawowy plus: nie angażuje tricepsów jak wyciskanie i wzmacnia trapezius. Ale fakt, być może przerwa musi być dłuższa, nie te 40 sekund tylko 1,5 minuty.

Moje zdanie jest takie: wszelkie wyciskania bardzo mocno angażują tricepsy.
Właśnie dlatego wolę wznosy ramion na barki a aby angażowały one kaptury to łokcie powinny być wyżej poziomu. Ruch powinien być pod pełną kontrolą przy wznoszeniu i opuszczaniu ramion. Wszelkie wykorzystywanie pędu czy wyginanie tułowia jest niepotrzebne i nawet grozi urazem. Należy schować ego i nie bać się niewielkich ciężarów .
Sam tego ostatnio nie przestrzegałem (do pewnego momentu było to nawet korzystne ) ale duża objętość przy dużej częstości treningu zmusiło mnie do zmniejszenia jednego i drugiego.

Tak to prawda, w wielu ćwiczeniach należy schować ego. Zwłaszcza w izolowanych. tutaj progresja 5 kilogramowa to bardzo duża progresja ( czasem i rok i dwa trzeba ćwiczyć, żeby ją osiągnąć) Dziś kolejny trening wykonany. Ten mi poszedł lepiej. 3 serie podciągania sie na krzyżaku z nogami wyżej umieszczonymi 3po 10-12 powt. Do tego dwie serie wiosłowanie hantlą po 8 powtórzeń. Dwie serie z rozciąganiem expandera i dwie serie po 10 unoszenie hantli 5 i 10 kg leżąc, do góry na tylne barki. Dzisiejszy trening poszedł mi sprawniej i bardziej go lubie od treningu na przód barków. Do tego rowerek 25 minut. Wszelkie wyciskania angażują tricepsy a potem jak sie ćwiczy same tricepsy to sie jakby wykonuje podwójną robote, co wcale nie jest korzystne. Triceps generalnie lubie ćwiczyć bo mam taki typ budowy, że dobrze reaguje na trening mięśni z przewagą szybkokurczliwych ( uda, triceps, plecy, po części klatka).Gorzej barki, łydki, przedramiona.


Zmieniony przez - Tomasz S/aka Paweł w dniu 2021-03-20 22:53:37

Treningi lecą czy zaczęła się przerwa świąteczna?

ojan

Treningi lecą czy zaczęła się przerwa świąteczna?

Treningi lecą. Przedwczoraj triceps z bicepsem ( 3 serie triceps z expanderem, 4 serie na bicepsy w tym dwie z cieżarem 18 kg na ręke i 2 serie zginanie sztangielki za głową na triceps). Do tego 30 minut rowerka. Wczoraj 3 serie po 8-10 pompki klasyczne w superserii z takim jednym ćwiczeniem, dwie serie. To ćwiczenie na najszerszy. Ćwiczenie z ciężarem własnego ciała, dopiero je wprowadziłem. Kłade ręce blisko siebie na podeście ( może być krzesło stabilne), opieram ręce na podeście prosto lekko ugięte i podciągam opuszczone ciało w pozycji ręce wyżej niż głowa. Do tego troche rozciągania expandera za głową. I rowerek około 30 minut. Stwierdziłem, że ćwiczenie na najszerszy lepiej pompuje jak wszelkie podciągania. Dodałem na koniec 2 serie pompek odwrotnych. Po tym 2 zestawie zestawie czuje dziś mocne "dowalenie".