Ostatnio trenowałem jakieś 10 lat temu(akrobatykę). Wazylem ok 70-75 kg i mialem dużo siły, potrafiłem zrobić 50 pompek , mase podciągniec itd.
Aktualnie mam 32 lata, ledwo co potrafię się podciagnac , w ostatnie 2 miesiące przytyłem 6kg (aktualnie Waze 81kg) I probuje się ogarnąć.
W ostatnim czasie troche pobiegałem, poszedłem poćwiczyć akrobatykę i poćwiczyłem (pompki itp). Problem jest aby to wszystko pogodzić.
Proszę bardziej doświadczonych o poradę jak ulozyc sobie tygodniowy plan ćwiczeń żeby to miało sens i mięśnie dobrze się rozwijały. Cale Zycie mialem problem z trzymaniem michy i nigdy nie bylem w stanie nabrać masy mięśniowej , a ostatnio cos we mnie pękło i nabieram 3-4 kg miesięcznie i chciałbym to wykorzystać.
Treningi jakie chce uwzględnić:
-Akrobatyka (3x1 godzinne treningi , technika , impulsywność mieśni)
-Bieganie (przynajmniej 4 razy w tygodniu) - jak narazie wracam do formy wiec biegi delikatnie 5-10 km
-Ćwiczenia siłowe w domu całego ciała . (wiekszosc jak narazie z wykorzystaniem wagi ciała + mam drazek, gumy, hantelki, planuje kupić drazki do dipów)
-Rozciaganie
Jak narazie staram się pogodzić to wszystko metoda prob i blędow ale w większości wypadkow jestem zmęczony poprzednim treningiem.
Mysle o czymś takim:
1. Poniedzialek 19:00 Akrobatyka 20:00 rozciąganie +brzuszki
2. Wtorek 17:00 Bieganie 18:00 Trening siłowy (o tym mam najmniejsze pojecie) + brzuszki
3. Sroda 19:00 Akrobatyka 20:00 rozciąganie + brzuszki
4. Czwartek 17:00 Bieganie 18:00 Trening Siłowy + brzuszki
5. Piątek 19:00 Akrobatyka 20:00 Rozciaganie + brzuszki
6. Sobota Bieganie + trening siłowy
7. Niedziela , jakiś porządny długi bieg i rozciąganie
Mimo tego ze sobie cos tam wymyśliłem to mam wrażenie ze wszystko zle, a dodatkowo zupełnie nie wiem jak uzupełnić trening siłowy w takich okolicznościach.
Pozdrawiam i bede zobowiązany za podpowiedzi.
Kamil