BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Zawsze to chociaż pół godziny spokoju. Mój młodszy syn np nie lubił gondoli bo nic w niej nie widział i wył jak tylko się w niej znajdował.
...
Napisał(a)
Paatik naprawdę Twoje chłopaki dawały się nabrać na taki "spacer"? Co to za spacer jak wózek się nie rusza, w sumie to tak jakby do łóżeczka położyć
Moja ze względu na problemy refluksowe teraz śpi tylko w chuście albo na rękach. Noce są najgorsze. Wózek jej niestety nie pasuje.
Moja ze względu na problemy refluksowe teraz śpi tylko w chuście albo na rękach. Noce są najgorsze. Wózek jej niestety nie pasuje.
...
Napisał(a)
Najpierw 5-10 długości tarasu, potem kilka bujnięć i towarzystwo spało - przez 2 godz, czasami:)
...
Napisał(a)
To wszystko od techniki bujania zależy .
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Szczęściara ja nawet jak z chustą usiądę to Mała zaraz się budzi
1
...
Napisał(a)
Generalnie cudów nie ma. W sensie że dzieci są rożne i mają różne okresy. 4 miesiąc to nie jest czasem taki jeden z gorszych skoków rozwojowych? Bo mi się źle bardzo tej okres kojarzy a potem jakby ręka odjął :p U mnie mlodszy musiał spać na brzuchu. To przez refluks też. Więc opracowywałam technikę odłożenia z rączek na brzuch bez budzenia :p
Ja to właśnie głównie w chuscie w domu usypialam
Ja to właśnie głównie w chuscie w domu usypialam
1
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Dzisiaj udało mi się go wnieść śpiącego z wózka na 3 piętro i położyć do łóżeczka haha a jak na złość sąsiad na dole tłucze kotlety...
Zeszły tydzień bardzo biedny treningowo. Albo byłam przed okresem i nie miałam kompletnie siły i było mi niedobrze, a potem w trakcie to podobnie...
Wpadło tylko 2x rowerek stacjonarny
No i kroki.
W piątek mam fizjo urogin, miałam mieć już wcześniej ale była na kwarantannie.
Mam nadzieję na zielone światło na jakieś ciężary
Zeszły tydzień bardzo biedny treningowo. Albo byłam przed okresem i nie miałam kompletnie siły i było mi niedobrze, a potem w trakcie to podobnie...
Wpadło tylko 2x rowerek stacjonarny
No i kroki.
W piątek mam fizjo urogin, miałam mieć już wcześniej ale była na kwarantannie.
Mam nadzieję na zielone światło na jakieś ciężary
1
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
No w bloku to niestety zawsze ktoś coś robi. najgorsze zawsze były remonty u sąsiadów. Ciężko wtedy ze spaniem u malucha. Wiertarka to chyba najgorszy budzik.
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Kolejny tydzień minął. Czas leci.. ten tydzień lepszy treningowo.
3x trening z gumami
2x rowerek stacjonarny
1x joga kręgosłup
+ Kroki, rolowanie, ćwiczenia od fizjo
Byłam na kolejnej wizycie u fizjo urogin, dostałam cwiczenia rozciągające wspomagające MDM oraz jedno ćwiczenie na stricte MDM. Niestety jeszcze tkanki wewnątrz nie są w super kondycji, szczegolnie blizna wewnątrz, którą trzeba jeszcze zmobilizować. Ta na zewnątrz też, ale to mogę sama.
Ostatnio byliśmy z młodym na kolejnym szczepieniu, był ważony i już 8 kg. Moje plecy już to odczuwają... Czasem jest masakra. Nie wyobrażam sobie co będzie dalej. Najgorzej daje mi w kość wnoszenie i znoszenie go na 3 piętro...
Wagowo cały czas ok 3-4 kg do przodu jak przed ciążą, w sumie tak jak zeszło od razu po porodzie tak się trzyma. Co prawda ciało lepiej wygląda, nie ma już takiego cellulitu i nie jest takie nabite. No, ale jak na razie nie liczę kalorii, wszystko na oko. Może na wiosnę jak się nic nie ruszy.
3x trening z gumami
2x rowerek stacjonarny
1x joga kręgosłup
+ Kroki, rolowanie, ćwiczenia od fizjo
Byłam na kolejnej wizycie u fizjo urogin, dostałam cwiczenia rozciągające wspomagające MDM oraz jedno ćwiczenie na stricte MDM. Niestety jeszcze tkanki wewnątrz nie są w super kondycji, szczegolnie blizna wewnątrz, którą trzeba jeszcze zmobilizować. Ta na zewnątrz też, ale to mogę sama.
Ostatnio byliśmy z młodym na kolejnym szczepieniu, był ważony i już 8 kg. Moje plecy już to odczuwają... Czasem jest masakra. Nie wyobrażam sobie co będzie dalej. Najgorzej daje mi w kość wnoszenie i znoszenie go na 3 piętro...
Wagowo cały czas ok 3-4 kg do przodu jak przed ciążą, w sumie tak jak zeszło od razu po porodzie tak się trzyma. Co prawda ciało lepiej wygląda, nie ma już takiego cellulitu i nie jest takie nabite. No, ale jak na razie nie liczę kalorii, wszystko na oko. Może na wiosnę jak się nic nie ruszy.
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
Mobilizowanie blizny mało przyjemne ale warto. Choćby po to żeby za jakiś czas nie cierpieć z powodu jakichś zrostów - a mogą dawać różne dyskomforty
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
Idealny domowy leg day :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
Poprawa sylwetki przed 40tką
Polecane artykuły