Jaki odebrać cel

Witam chciałabym uzyskać krótka konkretna poradę. Wracam po przerwie do ćwiczeń niestety czuje ,ze miesnie oslably i ogólnie samopoczucie poszło w dół. Chciałabym docelowo zwiększyć masę mięśniową ale nie wiem czy wchodzić od razu na nadwyżkę czy może najpierw na zero nie mam pojęcia. Mój wymiar talia 61 pas pod pepkiem 68 pępek 66 biodra 87 .
Drugie pytanie to czy jeśli poszerzenie bioder jest moim priorytetem to czy trening dolnych partii 2 razy w tyg jest dobrym pomysłem?

na początku nie wchodź nadwyżkę lepiej przez jakiś okres czasu jechać na 0 albo na minus.
bioder to raczej się nie da poszerzyć chyba ze ich okolice w sensie mięśnie posladkowe

Trening wszystkich partii 2 razy w tygodniu jest dobrym pomysłem. Z dietką też zacząłbym ostrożnie. Na początku jeśli będziesz w kaloriach w okolicy zera to możesz zrobić lekka rekompozycje (strata tłuszczu, nabranie mięsni) i później już dołożyć kalorii jeśli będziesz potrzebować.

Możesz wrzucić jaki masz plan na trening i dietę wtedy będzie można coś więcej doradzić.

Dzięki za odpowiedzi właśnie zastanawiam się nad lekkim deficytem bo nie chce później łapać dużo tłuszczu z tym ,że waga wskazuje 50kg i mam dość komentarzy o mojej szczuplosci. Tak zależy mi na rozbudowie pośladków ale góry również, bo ramiona też są trochę kosciste.
Jak będę mieć ułożony trening to wrzucę do oceny . Najgorszym moim problemem też jest brak siły bo ciężar jakim jestem w stanie wykonać nawet ćwiczenie nóg jest mały szczególnie jak widzę jakim ciężarem potrafią ćwiczyć kobiety

Nie przejmuj się siła. Przygotuj sobie ten trening i dietę, skup się na początku wyłącznie na poprawnej technice ćwiczeń, a efekty w postaci lepszego wyglądu i siły będą powoli przychodzić.

Według mnie jednym z najczęściej popełnianych błędów (który sam popełniłem wiele razy) jest próbowanie osiągnięcia wyników za szybko, przez dokładanie czy odejmowanie za dużej ilości kcal, dokładanie za dużo ciężarów itd. Zwykle daje to odwrotny efekt.

Powodzenia!

arturl1986

na początku nie wchodź nadwyżkę lepiej przez jakiś okres czasu jechać na 0 albo na minus.

tak szczególnie, że prócz kilku wymiarów za wiele nie wiadomo, to na pewno redukcja - wróżenie z fusów. Kwestia Twojego bf, spróbuj go określić albo wstaw zdjęcie sylwetki

Tak też zrobię, że będę na delikatnym minusie tak będę liczyć na rekompozycje jak podniose poziom białka w diecie. Nie ukrywam ,że zależy mi na sylwetce ale póki co skupię się też na sile i kondycji . Postaram się wrzucić zdjęcie . Obecnie mam 167/50 kg docelowo chciałabym mieć 55kg i z 5cm więcej w biodrach nie zwiększając cm w talii