Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
248
Oki,dzięki za rady,postaram się skorzystać. Z tym spaniem to dlatego tak poźno,bo podczas pandemii pracuję z domu,a jak czlowiek nie musi rano wstawać do pracy o 7,tylko wystarczy,że obudzi się 8-9 to tak wczesnie nie chce sie spac.Ale racja,trzeba coś z tym zrobić. Mam trochę sprzętu w domu do cwiczen tzn podbieram meżowi.Sztanga,talerze są.Drobny sprzecik typu steper sprzedałam,bo kompletnie nic nie dawal,zresztą mam w domu schody wiec trening w naturze.Czasem zakladam na kostki po 1,5kg obciażnikow na rzepy i tak chodze po domu-ale nadal to wszystko tylko rozbudowywuje nogi.Ramiona mam wręcz szczupłe,ale na nich mi nie zależy,za to na zmniejszeniu brzucha i uwypukleniu posladka tak. Ostatnio nieźle cwiczy mi się z gumami oporowymi,ale to pewnie mało.
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
248
A z tym jedzeniem trudna sprawa,zazwyczaj korzystałam z jadlospisow ukladanych przez kogoś lub jadlam co podpadnie.Widzę że macie jakies dzienniki żywieniowe pozakladane,zalożę wlasny choc jeszcze nie wiem o co w tym chodzi i jak to zrobić. Sniadanie mam jedynie dosc stałe-podczas pandemii jest to kawa z mlekiem i albo 3 lyżki płatków owsianych zalanych wrzatkoem plus mały kubek jogurtu naturalnego do tego (jak specznieja) albo 1 jajko plus kromka cjleba-niestety niekoniecznie razowego,btwa że tostowego...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3424
Napisanych postów
6138
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264601
hej! kolejny niejadek? wiesz tak to jest u nas kobiet, że jak jesz za mało to organizm boi się, że będzie głodzony i odkłada tkankę tłuszczową na gorsze czasy może pokaż nam jak jesz i co jesz. Oblicz swoje zapotrzebowanie kcal.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
248
To potrwa,bo musze założyc dzienniczek:) Mam też cały segregator z NH (jadlospisy,przepisy,wyniki skladu ciala),może cos kiedys wkleję z tego.Ale oni bazuja na redukcji a mnie od tego tylek się nie zbuduje,stad szukam dalej i stad trafilam na to forum. BF chyba byl 32%.
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
248
Zapotrzebowanie mi wychodzi 1700-1800 kcal.Spoczynkowe 1320 kcal.
Jedynie 1x w tyg 45 min basenu jest regularne a reszta to (rower,gumy)to jak mam czas ale chcę nadać temu jakiś plan.
Co do sylwetki-sporo zależy od tego co się zaloży na siebie.W stringach tyłek jest bardziej okragły (spokojnie,cellulitem straszyc nikogo nie bede),w czarnych spodniach jest całkiem spoko,jakby kilka kg mniej.No tylko dysproporcja boider fo cyckow ale to raczej nie tak latwo zmienić;)
Zmieniony przez - Emma81 w dniu 2020-08-24 21:35:35
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12257
Napisanych postów
22132
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628238
Generalnie jest ciutek wszystkiego za dużo - natomiast rozkłada się dosyć równo na proporcjonalnej ramie. Czyli jest o co walczyć - nabpwno na początku pomogłaby nawet sama dieta ale o wiele łatwiej będzie i ładniejszy efekt z siłownia.... Wrzuć chociaż spacery... basen dobry na plecy ale pod względem spalania raki sobie - i mi się po basenie włącza apetyt.
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
248
To prawda,po basenie lapie mnie wilczy glod zawsze.Ustawilam w tel.krokomierz,dzis bylo ponad 7tys krokow ale mam wolne akurat wiec nie siedzę 8h przed laptopem...Tak,za dużo jest trochę,to na pewno.