Praca- Kalorie

Witam, jak wliczyć prace fizyczną 8 godzin noszenia paczek (dziennie ok.30/40ton.) będzie to około 400kcl? średnim tempem

Witaj,
W dnt nie treningowe możesz dać mniej kalorii, lecz pamiętaj liczy się bilans tygodniowy.
Pozdrawiam

Najprawdopodobniej spalisz więcej jak 400 ale ile to ciężko oszacować i dlatego podczas takich wyliczeń trzeba przyjąć granice błedu na start i obserwować , jesli twoim celem jest np redukcja a twoje zero kaloryczne juz z uwzglednieniem pracy i treningów wyszło np 3000 kcal to na start nie ucinaj 300- 400 kcal tylko własnie zacznij od tych 3000 i obserwuj co sie dzieje , jeśli coś ruszy to ok jeśli nie to wtedy dopiero utnij 200 kcal i dalej obserwuj .

Przy następnych wyliczeniach już będziesz miał większe doświadczenie .

wpisz w googla spalone kalorie podczas pracy są różne kalkulatory

Również wydaje mi się, że będzie to więcej niż 400 kalorii. Być może nawet blisko 1000. Ciężko jednoznacznie jest stwierdzić ile wyjdzie dokładnie. Praca fizyczna przez osiem godzin jest raczej wysokoenergetycznym wysiłkiem. Ja bym sugerował przyjąć określoną ilość kalorii i policzyć w ten sposób zapotrzebowanie kaloryczne. Zacząć właśnie od wyliczonej wartości i obserwować obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo. W zależności od ich zmian będziesz korygował kalorie w swojej diecie.

Witaj,
Tak jak koledzy wyżej więcej spalisz niż 400 kalorii, prawda jest taka że sam powinieneś na oko dodać do diety kalorie i obserwować czy redukujesz czy jednak przybierasz kg.
Pozdrawiam

Dodam 600kcl i będę sprawdzał po wymiarach, nie zależy mi na przybieraniu ani tłuszczu ani masy mięśniowej. Obecnie na zero chce wejsc. Trenuje MMA także sylwetki kulturystycznej nie buduje. Mam tylko obawy że jak dodam kalorii to mi pójdzie mięsień w górę. Moje BMI wynosi 1600 + dodaje 200kcl na normalne rzeczy codzienne, + trening codziennie ok. 2h prócz niedzieli w tym dwa razy siłowy trening. Myślę żeby wejść na 3000kcl i zobaczyć jak się czuje i jak tam wymiary będą, sugerując się tym zwiększę lub odejmę. Jak myślicie? Czy wejść na Dużo większe kalorie. ( Warzyw nie wliczam w bilans.). Dodam jeszcze, że za około miesiąc będę chciał wejść na redukcję żeby pozbyć się jeszcze trochę tłuszczu.
( Z wiadomych przyczyn przez wirusa miałem pauzę z treningami tylko w domu ruszałem się lekko także to też taki powrot na matę.)


Zmieniony przez - vAsher w dniu 2020-06-01 12:13:52

Zmieniony przez - vAsher w dniu 2020-06-01 12:16:21

3000 kalorii wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Prędzej będzie to zbyt mała ilość, niż zbyt duża, więc tym, że przypadkiem zbudujesz mięśnie bym się nie przejmował. Poza tym budowanie mięśnia nie jest takie proste. Chyba, że jesteś wyjątkiem i masz ku temu bardzo dobre predyspozycje. Obserwuj się obwody ciała i zobaczysz jak spożywane 3000 kalorii wpłynie na Twój organizm i samopoczucie. Jeżeli miałeś przerwę od treningów, to powrót do nich będzie dość fajnym bodźcem. Myślę, że warto to wykorzystać.

domer

3000 kalorii wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Prędzej będzie to zbyt mała ilość, niż zbyt duża, więc tym, że przypadkiem zbudujesz mięśnie bym się nie przejmował. Poza tym budowanie mięśnia nie jest takie proste. Chyba, że jesteś wyjątkiem i masz ku temu bardzo dobre predyspozycje. Obserwuj się obwody ciała i zobaczysz jak spożywane 3000 kalorii wpłynie na Twój organizm i samopoczucie. Jeżeli miałeś przerwę od treningów, to powrót do nich będzie dość fajnym bodźcem. Myślę, że warto to wykorzystać.

. Mam pytanko, jak w jeden dzień mam mniejszy wysiłek w tygodniu to zmniejszyć kalorie? Czy nadal trzymać 3000 i sprawdzić wymiary po tygodniu.
Napisałeś o tym bodźcu ale nie do konca zrozumiałem, jak to go wykorzystac? ( W sobotę nie mam pracy tylko trening siłowy planuje więc wejść na 2500kcl, w niedzielę odpoczywam więc mysle żeby wejść na 2000 wtedy. Dodam także że te 3000kcl raczej jest za mało wnioskując po wczorajszym dniu.)

Ilości kalorii w swojej diecie nie liczymy w stosunku do jednego dnia. Tego typu rozdrabnianie się nie bardzo ma sens. Całą swoją aktywność fizyczną należy policzyć we wzorze w skali tygodnia, czy xx dni (w zależności od tego jak rozłożysz swoją aktywność fizyczną), a nie każdego dnia z osobna. Jeżeli chodzi nieplanowana aktywność fizyczną, której nie ma w planie, to jeden dzień nic nie zmieni. W treningu warto wprowadzić systematykę i trzymać się jej. Oczywiście nic się nie stanie jak zrobisz coś dodatkowo.

domer

Ilości kalorii w swojej diecie nie liczymy w stosunku do jednego dnia. Tego typu rozdrabnianie się nie bardzo ma sens. Całą swoją aktywność fizyczną należy policzyć we wzorze w skali tygodnia, czy xx dni (w zależności od tego jak rozłożysz swoją aktywność fizyczną), a nie każdego dnia z osobna. Jeżeli chodzi nieplanowana aktywność fizyczną, której nie ma w planie, to jeden dzień nic nie zmieni. W treningu warto wprowadzić systematykę i trzymać się jej. Oczywiście nic się nie stanie jak zrobisz coś dodatkowo.

Nawet jeżeli w niedziele nie mam pracy/treningu wtedy też wchodzić na 3000kcl?