Pytanie o dietę

Niektórzy redukują ucinając 1000kcal, wszystko w zależności od organizmu i własnego samopoczucia. Warto w Twoim przypadku zwiększyc w pierwszej kolejności aktywność a następnie ucinać kalorie. Pozdrawiam

Na początku będą to spore spadki naszych mięśni, co zaobserwować można w pomiarach obwodów ciała jak i masy ciała. Z czasem jednak metabolizm zwolni i zmian już nie będzie. Jest to jednak mocno indywidualna kwestia i nie wiemy jak zareaguje dany organizm. U każdego może być inaczej. Większą ilość kcal odjąć można od zapotrzebowania kalorycznego w przypadku krótkiej redukcji "mini cut". Polecam poczytać więcej na ten temat w artykule przedstawionym poniżej:

https://potreningu.pl/articles/5579/mini-cut---czym-jest 

Ostatnio czuję się ciągle zmęczony, niewyspany itp. Czy to minie czy to objaw tego, że jestem na zbyt dużym deficycie, czy to normalne jeśli odejmiemy 300kcal od zapotrzebowania?

Zagadnienie zmęczenia jest bardzo rozbudowane. Powodów jego może być bardzo dużo i ciężko jest tutaj określić co dokładnie. Bez wątpienia pierwsze, co przychodzi do głowy, to jakieś błędy dietetyczne. Należy przeanalizować ogół diety. Nie będzie to na pewno ujemny bilans kaloryczny, który wynosi minus 300 kalorii.

Warto również popatrzeć na ilość i jakość snu, ilość i rodzaj aktywności fizycznej.

Zależy też jakie jest to zmęczenie. Ogólnie każdy, kto trenuje ciężko bywa zmęczony i jest to całkiem normalne.

Mija kolejny tydzień a waga nawet o gram się nie zmienia. Czy to możliwe żeby przyczyną był zbyt duży deficyt? Bo juz sam nie wiem czy zmniejszać czy zwiększać deficyt. Obecnie zjechałem do 2500kcal. Trochę się niecierpliwie bo szkoda mi straconego czasu i juz się zastanawiam czy może teraz robić mase a później redukować ale przy moim bf ok. 20-25% to chyba nie jest dobry pomysł.
Moje zero kaloryczne liczone dla ekto wychodzi 3050, natomiast dla mezo 2700 a moja budowa to tak miedzy jednym a drugi.
Dodam że biorę kreatyne + beta alanine.

Tutaj w pierwszej kolejności zwiększyłbym aktywnosc, dopiero wtedy ewentualnie korygować kcal.

Czy bieganie w dni bez treningu będzie ok?
Zastanawiam się jak to możliwe że bedąc na deficycie kalorycznym waga nie spada, co może być tego przyczyną?

Tak, bieganie jak najbardziej będzie korzystne dla Ciebie w trakcie okresu redukcji. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, trzeba by przeprowadzić szereg badań, natomiast w wielu przypadkach jest to głównie spowodowane tym, że źle obliczone jest zapotrzebowanie kaloryczne, bądź za wysoki deficyt, nie mniej sugerowałbym najpierw zwiększyć aktywność-poczekał tydzień, 10 dni i wtedy manipulować kaloriami.

W okresie redukcji ważna jest cierpliwość i systematyka, niestety nie wynaleziono jeszcze złotego środka aby znacznie przyspieszyć redukcję tkanki tłuszczowej. Także polecam uzbroić się w cierpliwość, nie odrazu Rzym zbudowano.


Zmieniony przez - Fearsome w dniu 2020-05-07 21:41:17

Masa ciała nie jest miarą efektów. Istotne są obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Nic nie piszesz na ich temat, tylko skupiasz się na tym co jest mało istotne. To,że masa ciała nie spada może być wręcz pozytywne,ponieważ mięśnie są trzy razy cięższe od tkanki tłuszczowej. Wniosek z tego możesz sobie wyciągnąć samemu.

Rozpisz więc jak zmieniały się obwody ciała z pomiaru na pomiarorsz aktywność fizyczną w tym czasie. Wtedy będziemy mogli zobaczyć dokładniej jak to wygląda i zastanowić się co dalej.

Obwody w ciągu ostatnich dwóch tygodni: bicepsy +1cm, klatka bez zmian brzuch bez zmian, nogi bez zmian. Na rękach widać jakby było mniej tłuszczu, bardziej widoczne są mięśnie, na brzuchu nie widzę różnicy.
Trening FBW 3x w tygodniu po 70-80 min.