SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KamiL- Road to 2021

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 18353

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Jakies plany startowe juz sie w głowie rodzą czy jeszcze cały czas dobudowywać i póki co nic? :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
winterR
Jakies plany startowe juz sie w głowie rodzą czy jeszcze cały czas dobudowywać i póki co nic? :P


Powiem Ci, że konkretnie nie ma, na pewno jak już to przyszły rok, ale też jakoś sprecyzowanych nie mam, ale myślę że jak już jesień, ew znów Sopot. Ale to już Przemo oceni, wiem że on jak będzie sens to powie a jak jeszcze z krótki w uszach to bydujemy. Niby progres jakiś jest ale to jeszcze mało. Limit w klasyku mam bodajże 92kg, a w Sopocie miałem 88kg na ważeniu a nie oszukujmy się jeszcze było co dopalic do orzecha na dupsku. Też zależy jak to się potoczy życiowo bo mam plany otworzenia większej praktyki rehabilitacji, tylko ta korona mi wszystko zj**ała. No ale w miejscu stać nie będę na pewno siłka była jest i będzie :D

WTOREK 21.04
Dzis off od siłowego, może pójdę sobie dla zdrowotności przykręcę cardio na siłce. Dwie terapie i jakoś zleci. Cieszy mnie to, że jakiś zarobek się kręci, teraz siedzę na l4 to wypłata z przychodni to na przeżycie od do a jednak suple żarcie itp kosztują xD. Wczoraj trip do pacjenta 30km w jedną stronę, ale jak to ja pomocy nie odmówię.
Tak jak mówiłem dziś off, trochę się kształcę odkurzyłem książki na które nie było czasu, a no i też pichcę, tutaj fotka Shakszuki z Thermomixa, ojojoj jakie to dobre
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
ŚRODA 22.04
Ciężka noc za mną jakoś zasnąć było ciężko, jedna dziurka w nosie się zatkała i oddychać trudno xD, ale potem jakos usnąłem. Rano śniadanko, potem terapia, powrót posiłek pre i wio na trenio
NOGI
1. FRONTY R5: 137.5KGX4, 117.5X10
2. HACK NA SMITH R6: 175KGX6, 155KGX13
3. PRZYSIAD JEDNONÓŻ SMITH R8: 100KGX8, 90KGX13, 80KGX18
4. SUWNICA R8: 470KGX8, 450KGX13, 430KGX15
5. UGINANIE LEŻĄC JEDNONÓŻ: 4SZT X20, 5SZTX15, 6SZTX12X12X12
6A. RZYMSKA Z HANTLAMI : 2X30KG 5X15
6B. UGINANIE SIEDZĄC : 45KG 5X20
7. PRZYWODZICIEL 5X15

ODCZUCIA
Zajazdowy trening, z resztą zawsze po nogach odcina. W frontach fail poszłoby 137.5x5 ale zsunęła mi się sztanga z barków :/ reszta do przodu chociaż już ciężkawo się robi i mocny zjazd energii po czwórkach, teraz dokręcam cardio oj i ciężko xD
Co dziś jeszcze jedna terapia, potem już chill i oczywiście Rocky 4 wieczorem xD jutro lecę z Push
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
CZWARTEK 23.04
Dzis bardzo intensywny dzionek, z rana wstałem śniadanie i w trasę na terapię do znajomego udało się w miarę postawić na nogi, potem powrót ogarnąłem auto w środku bo syf kiła aż wstyd, jutro z wierzchu trzeba bo zabrakło czasu, potem 3 terapie i jak już miałem wychodzić udało się ustrzelić fryzjerkę więc mnie ścięła i do domu, drugi posiłek dopiero o 14:30 ale trudno chwilę się pokręciłem ugotowałem kasze na post i na trening.
PUSH
1. WYCISK SZTANGA SKOS DODATNI R5: 127.5KGX5, 107.5KGX13
2. WYCISK POZIOMO SMITH R6: 137.5KGX5, 117.5KGX10, 100KGX14
3. HAMMER SIEDZĄC MŁOTKOWO E8: 105KGX8, 90KGX11, 75KGX16
4. BUTTERFLY R8: 88KGX8, 68KGX11, 48KGX16
5. HAMMER ODWROTNIE : 100X20, 125X14, 137.5X11X12X12
6. POMPKI SZWEDZKIE: X19X17X17X19
7A. LINKA PROSTOWANIE 3X15
7B KICKBACK : 3X20

ODCZUCIA
Słabszy trening, jakoś nie moja godzina, niby wszystko do przodu a pompka słabiutko. Dosyć ciężko wszystko szło może to już uroki cuta chociaż to dopiero 4-ty tydzień a ww wcale nie tak mało, ale cóż nie zawsze będzie kolorowo.
Waga dziś z rana najniższa równe 100 na budziku zobaczymy co będzie do niedzieli. Ogólnie samopoczucie bdb nie jestem zmęczony, wiadomo ssanie jest ale to już mnie nie rusza jakoś, nawet cieszy że apetyt wrócił, ale i stresu trochę mniej. Jutro niestety trening o podobnej godzinie ale może będzie lepiej. A nogi po wczorajszym treningu kuźwa kaleka Mode one

I kilka fot z dziś, korzystam póki pusto xD


3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
PIĄTEK 24.04
No i znów piątek, mimo że ta cała chora sytuacja zablokowała mi jedna robotę to jednak ten czas leci migiem. Rano wstałem śniadanko, przyszedł ojciec ogarnąłem mu plegar bo narzeka multum czasu tak to jest ze tym najbliższym nie ma czasu pomoc, potem na terapie do gabinetu i na zegarku 14, szybki pre w międzyczasie ugotowany post i na trening.
PULL
1. ŚCIĄGANIE SZEROKI NEUTRAL : 97.5KG 5X10
2. WIOSŁO POLSZTANGĄ JEDNORĄCZ Z MARTWEGO PUNKTU : 40KGX20, 50KGX15, 60KGX12X12X12
3A. WIOSŁO NACHWYT LEŻĄC : 60KG 4X15
3B. NARCIARZ SIEDZĄC : 6SZT 4X20
4. WZNOSY BOK JEDNORĄCZ R8: 30KGX8, 22.5KGX15, 17.5KGX20
5A. PODCIĄGANIE DO BRODY LEŻĄC : 45KG 4X8
5B. FACEPULLS: 9SZT 4X8
6. SUPINACJA R6: 27.5KG X6, 17.5KGX11
7. MŁOTKI JEDNORĄCZ R8: 30kg 3x8
Łydki
ODCZUCIA
Dziś już lepszy trening, szczególnie plecy dobrze zaorane, oczywiście wiosło z martwego znów mnie zniszczyło xD, bary trochę inaczej zauważyłem że słabo je czuje na dużych klamotach jeśli chodzi o wznosy więc inaczej. Bic też zmieniony bo dziś lewa ręka szwankowała i bardziej pompka. Ogólnie jestem zadowolony

Reszta dnia już nuda przed tv pewnie. Jutro wolne od pracy w planie zakupy, a potem bujniemy się gdzieś z Moją do lasu na spacer trochę się odstresować. W niedzielę raport zobaczymy czy dalej redu, a potem nogi :D
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
SOBOTA 25.04
Dzis DNT i dzień totalnej nuuudy. Wstałem przed 9, typowe śniadanie b+T, potem poszedłem poratować ojca z bólem pleców, powrót i od razu na zakupy do biedro miałem nadzieję wyhaczyc ten paragon z biedronki na cyce po 8.50 ale nie wiem chyba u mnie tej promo nie ma, tabletki Persila mogę xD. Trochę edukacji, ogarniam książkę "Anatomia Funkcjonalna Stawów" Kapanji'ego mózg paruje od wiedzy xD, potem pomagałem swojej robić Kopiec kreta dla wujka na urodziny w międzyczasie wpadły bataty na obiad i tak zleciało.
Jutro wstaje ważenie foty i raport dla Przema a na deserek Nogi
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
NIEDZIELA 26.04
Z rana pobudka, waga pokazała 100 na budziku więc ok 1kg w dół. Potem foty, płasko ale tak ma być, wleciało śniadanie białko tłuszcz. Potem wytyczne od Przema uwalamy ww z postworkout i preworkout oraz 5 min cardio do sesji. Jeszcze tydzień lub dwa i trzeba coś budować. Potem wybrałem się po cycki z biedronki. Akcja przy lodówce, jakieś dwie larwy wybrzydzaly a bo śmierdzą te piersi a bo wyglądają na nie świeże... Odeszły kawałek to podeszłem wziąłem 8 paczek które były i nara te mina jakbym im ojca zabił i musiały brać te po 17 xD. W domu preworkout i na trening
NOGI
1. MCNPN SMITH R6
185KG X6, 165KGX 10
2. UGINANIE Z HANTLA R8
40KGX 8, 35KGX 11, 30KGX 15
3. UGINANIE STOJĄC R8
27.5KGX 8, 22.5KGX 13, 17.5KGX 18
4. HIP THRUST R6
275KG X7, 245KG X12
5. SUWNICA WĄSKO
350KGX15, 390KGX12, 430KGX10X10X10
6 SUWNICA JEDNONÓŻ
110KGX20, 130KGX15, 150KGX12, 170KGX12, 190KGX12
7a. WYPROSTY JEDNONÓŻ
25KG 4X15
7b. BUŁGARY Z HANTLAMI
2X15KG 4X20
8. Przywodziciel
4x12-15
ODCZUCIA
Świetna orka, w domu ciężko było się zebrać, ale jak już poszedłem to z każdą minutą mocniejsza wkrętka. Wszystko do przodu i wydawało się nawet lżej niż poprzednio co cieszy. Widzę po fotach że zajazd na nogi robi robotę i coś one ruszają, chociaż na masie i tak pewnie dalej będą na priorytet.
Teraz dokręcam cardio i na szamke. Już do końca dnia chill. Jutro trochę pracy z rana, a potem wpadnie Push.
Tutaj foty z raportu


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
PONIEDZIAŁEK 27.04
No i kolejny tydzień czas start. Rano trochę pracy, potem ogarnąłem kłódke z piwnicy bo złamałem klucz i trzeba było ją ciąć, ogarnięte szybki pre i na trening
PUSH
WYCISK SIEDZĄC SMITH R6
110KGX6, 95KGX13
2.WYCISK HAMMER SIEDZĄC MŁOTKOWO R8
187.5+2.5KGX8, 162.5+2.5KGX12, 150+2.5KGX15
3. FLOOR PRESS SMITH
82.5KGX15, 102.5KGX12, 120KGX10X10
4.WYCISK HANTLI SKOS DODATNI
27.5KGX20, 32.5KGX15, 40KGX11X10
5a WYCISK HAMMER
80kgx13x12x12
5b. BRAMA ROZPIETKI
4SZT X17X17X19
6. FRANCUZ Z CHWYTEM V
12SZT+2.5KG 3X10
7. PROSTOWANIE NACHWYT JEDNORĄCZ
4SZT+1.25KG 3X12
BRZUCH
ODCZUCIA
Znów push średnio wszedł, niby ciężar do góry co cieszy, ale pompa już ciężko wyczuwalna. Ostatnio też tak było a domsy były mocne więc dziwnie. Trening znów po południu więc średnio dla mnie, ale ważne że idzie zrobić. Samopoczucie w miarę głodny chodzę cały czas ale jak mówię jakoś już przywykłem. Chociaż nie powiem na posiłek post to ślinka leci. Jutro off a w środę pull

1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Fajnie sie poprawia sylwetka :) długo jeszcze minicut będziecie ciągnąć? :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
winterR
Fajnie sie poprawia sylwetka :) długo jeszcze minicut będziecie ciągnąć? :)


Przemo mówił, że 1-2 tyg natomiast jak powie ze dalej to będziemy ciąć dalej. Wiem, że ten czas deficytu poprawi wrażliwość, bebechy odpoczną, a nie ma tragedii bo póki co mój dzień nie zaczyna się o 5:20 i nie kończy po 23 więcej czasu na sen regenerację, co też mi pokazuje, że jak powróci normalność to będzie trzeba na tym się skupić.
Poza tym że wkurza mnie płaskość i mniejsza pompa jest git mogę redukować xD

WTOREK 28.04
Pobudka o 8, śniadanko i na 4h do pracy, potem trochę spraw na mieście i już do końca dnia nic ciekawego. Oczywiście jak pisałem off od siłowego chociaż nie powiem chęci są na trening. Coś tam obejrzę, coś poczytam i zleci.
Jutro trening trzeba rozwalić pulla
3
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buli - Wiosna UK

Następny temat

Oskar Stuglik - droga do 1 zawodów

WHEY premium