Zadaję pytanie, na które nie umiem znaleźć odpowiedzi w zasobach historycznych forum.
Zbliżam się do 50 tki, trenuję typowo kulturystycznie na własnej siłowni urządzonej w domu. Treningi wypadają mi zarówno w dni wolne od pracy jak i w dni robocze. W dni treningowe wolne od pracy z reguły nie mam problemu z zaplanowaniem godziny treningu tak, by po jego skończeniu zjeść wartościowy posiłek potreningowy. Moje pytanie dotyczy dni treningowych roboczych - w takie dni z powodu godzin pracy trening kończę jak dla mnie dość późno, około godziny 19 - 20. Rano już o 5.30 aktywuję się z racji wyjazdu do pracy, dlatego staram się zasypiać dość wcześnie (ok 22 - 22.30).
Zauważyłem, że spożywanie obfitego posiłku potreningowego w takie dni treningowe robocze powoduje u mnie poważne problemy ze snem (nie da się zjeść od razu po treningu, więc wychodzi, że zjadam taki posiłek praktycznie 0,5 - 1 godziny przed snem), oraz powoduje nadmierne tycie.
Trzymam się empirycznie wypracowanego bilansu kalorycznego, na którym postępuje u mnie powolna rekompozycja (waga stoi w miejscu lub spada ok 100 - 200 g na tydzień). I teraz przy tym samym dziennym bilansie kalorycznym (oba warianty rozłożenia posiłków sprawdziłem każdy w okresach ok 3 miesięcznego stosowania):
- jeżeli posiłki w dni treningowe robocze rozłożę tak, by ostatni wysokokaloryczny zjeść przed treningiem, a potem w trakcie treningu już tylko carbo (węgle), po treningu odżywka białkowa, zaś na pół godziny przed snem tylko ok 125 g twarogu to mam efekt właśnie taki, że waga stoi w miejscu lub delikatnie spada.
- jeżeli posiłki w dni trenigowe robocze rozłożę tak, że ostatni wysokokaloryczny posiłek zjadam po treningu, to mam problemy ze snem, oraz waga ciała mi rośnie, ale w ten niechciany sposób (zalewa mnie, zwłaszcza na brzuchu)
Pytanie jest takie: czy obfity, pełnowartościowy posiłek po treningu jest konieczny do uzyskania odbudowy/przyrostu masy mięśniowej, czy może można go bez szkody dla odbudowy/przyrostu masy mięśniowej (zachowując bez zmian dzienny bilans kaloryczny) przesunąć na czas przed treningiem, a po treningu dostarczyć jedynie węglowodanów z odżywki carbo (częściowo w trakcie treningu, częściowo tuż po jego zakończeniu), odżywki białkowej szybko przyswajalnej i przed snem białko z twarogu (półtłusty). Plus tran, który zwyczajowo piję przed snem, ale to jest zaledwie 5 ml/dzień.