Dzisiaj był push 2
Tak się fajnie nakręciłem
przed treningiem, pomyślałem co robię teraz, a co mogę zrobić na tym treningu. Zasmutkwoalo to tym że przy wyciskaniu sztangi na skosie jak i wąsko na triceps, dodalem po 10kg w serii przy zachowaniu tych samych powtórzeń. Dziwnie może to zabrzmieć, ale do dzisiejszego treningu oodszedkem mocno psychicznie i wyszło kapitalnie :D
Ogólnie to widzę że to mocne obcięcie wsi tluszczu, wyszło fajnie, mocno ze mnie schodzi, brzuch już fajny i płaski, jakaś żyłka nawet na skośnych się pokazuję. Głód też w ciągu dnia kilkukrotnie daje k sobie znać, ale lubię to i jutro czekam na dobre plecy :D