Co nam w duszy gra ...... i w słuchawkach

nightingal

Gorąco polecam ten album i w ogóle całą twórczość gościa. Szczególnie, że to Polak i całą muzykę robi sam - z różnymi kooperantami w niektórych utworach. Wcześniejsze albumy też są super. Ten ma dopiero 2 dni - więc jeszcze gorący i nie mogę się nasłuchać:

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-12-13 20:35:19

Podoba mi się, zapiszę do posłuchania na spokojnie

Jak do tej pory żaden album mnie nie zawiódł - chociaż się do siebie trochę różnią. Fajna muzyka napędzająca wyobraźnię.

A dziś takie trochę zderzenie zespołu który lubiłem naj byłem nastolatkiem z zespołem obecnie.

Kiedyś było tak:




A dziś jest tak:




I byłem podjarany na maxa przez pierwszy kawałek nowej płyty, przez drugi - a przy trzecim jakoś cholera czar prysł bo cała ta płyta jest jak dla mnie na jeden kopyt. No ale posłuchać zawsze można.

I pewnie długie włosy miałeś

nigdy - ja nosiłem szerokie portki skejtowskie i miałem łysy łeb. ulubiona muzyka wtedy to hardcore był - taki jak od Pro Pain i melodyjne odmiany metalu.

Dwie ostatnie piosenki na poprzedniej stronie takie mocno w moim stylu, będę słuchać. Tego Polaka nie znałam, a też fajny

A propos słuchawek bezprzewodowych- możecie polecić jakieś konkretne modele? Najlepiej nie jakieś ultra drogie, bo i tak nie mam słuchu muzycznego i nie będę potrafiła docenić ich możliwości. I czy jak macie na siłownię takie duże, nauszne słuchawki, to ta gąbka dookoła nie zaczyna z czasem nieciekawie pachnieć?


Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-12-20 22:54:29

Ja mam JBL Everest 700 i mają już kilka lat (3 chyba) - jak dla mnie rewelacja. Teraz są już kolejne modele siedemset coś tam - myślę ze tylko lepsze a nie gorsze od moich. Ja swoje mogę polecić bez zastrzeżeń. Tylko ja mam zwykłe a nie elite - czyli bez tłumienia odgłosów z zewnątrz - mają bardziej naturalne brzmienie jak dla mnie.

Dzięki za podpowiedź Night, wyglądają obiecująco, chociaż cena jak na moje możliwość trochę z kosmosu

Co do gąbki będzie ok, z czasem się moze złuszczyć, tak widzę na siłownie to już pozdzierane mają. Niektórzy mają zod chinczyka i mówią że są spoko.

Takie pchełki zdjęcie poglądowe

W kwestii słuchawek, to ja w tym roku przerzuciłam się na bezprzewodowe i wzięłam najtańszy model Sony jak był akurat w sklepie, czyli WH-CH500. Kosztują jakieś 130 zł i jak na razie jestem zadowolona - a spędzam w nich po 7-8 godzin dziennie, żeby sobie umilić czas w pracy. Nie odcinają w pełni dźwięków otoczenia, ale to akurat nie jest dla mnie wada.

===

A muzycznie to u mnie ostatnio jest tak - poniżej top 5 za mijający rok wg spotifaja:


























Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2019-12-26 20:15:49