[BLOG] DT - Ready to war with myself.

A to z białą czekoladą się jeszcze nie spotkałem w Polsce. Aż popatrzę następnym razem.

A powiedzcie mi, bo teraz będę miał 3 dni wolnego pod rząd i chciałabym je jak najlepiej wykorzystać pod względem treningu. Dla mnie każdy wolny dzień jest mega ważny pod kątem treningu. I jak do tej pory lecę FBW, to dobrym rozwiązaniem byłoby zrobić GÓRA-DÓŁ-GÓRA w te właśnie dni?

Zrobiłbym pełne FBW, ale skupił się na różnych ćwiczeniach każdego dnia.

Edit:

Np.
1. dzien
Dipy
Narciarz
Wykroki
2. dzien
Wyciskanie nad glowe
Podciaganie
Martwy
3. dzien
Wyciskanie na plaskiej
Wioslowanie hantlem
Przysiady przednie



Zmieniony przez - FighterX w dniu 10/3/2019 2:40:49 PM

No tak też w sumie byłoby mi najwygodniej jak mówisz. W każdy ewentualnie w każdy dzień zrobię 2x coś na nogi, coś w stylu:
1) martwy + przywodziciele
2) dwójki + prostowanie
3) siady + odwodziciele

I ewentualnie po jednym na klatkę, plecy, barki. I coś na biceps z tricepsem.

Będziesz zajechany jak tak byś robił na pełnych obrotach. Albo góra dół albo to co fighter zaproponował

To co zaproponowałem atakuje cały organizm każdego dnia w inny sposób bez zbędnych ceregieli.

W takim razie co mógłbym zrobić zamiast przednich siadów w jeden dzień i zamiast wykroków w drugi?

my_lifting_guard

W takim razie co mógłbym zrobić zamiast przednich siadów w jeden dzień i zamiast wykroków w drugi?

A dlaczego nie chcesz ich robić?

Wiesz co, wykroki mogą zostać jednak przednie siady muszę zamienić. Sprawa jest taka, ze ciężko mi ulokować sztangę i za bardzo napieram nadgarstkami i mnie mega bolą.

To zrób wersję frankenstein albo ze skrzyżowanymi ramionami.

A spróbuję tego frankensteina, tylko sama sztanga bo coś czuję że przy tym będzie problem z równowaga