Szacuny
22
Napisanych postów
62
Wiek
28 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
464
Poszukam jeszcze raz dokładnie tak jak piszesz w Lidlu, najwyżej spędzę tam pół dnia
No i czas na małe podsumowanie. W tym tygodniu makro starałem się trzymać na stabilnym poziomie, w granicach 2300-2500 kcal. Jednak waga wybiła delikatnie ponad 88, co mnie mega zdziwiło. Fakt faktem, miałem parę okazji teraz żeby wyjść gdzieś w miasto, przyimprezować więc miska nie była trzymana typowo jak trzeba, ale starałem się robić wszystko z głową.
No nic, nie załamuje się bo to nie waga jest tu głównym wyznacznikiem, a lustro i samopoczucie. W przyszłą sobotę kolejna waga i przy okazji wjadą pomiary.
Dziś wjechał trening C w którym było min. podciąganie, OHP (40 kg poszło lżej niż ostatnim razem).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
W lidlu są na 100% bo sam tam kupuje płatki jaglane więc są dostępne
Bardzo dobrze, że nie przybierasz sobie do głowy tylko wyników z wagi bo te wahania mogą być spore u mnie miedzy rankiem a popołudniem potrafi być 2 kg różnicy więc trzeba do tego podchodzić ostrożnie, a skupić się głównie na tym co w lustrze i zmianach sylwetki dostrzeganych. Choć zdaję sobie sprawę, że ciężko się wyzbyć nawyku bo jednak w głowie to siedzi sprawdzanie wagi i jej kontrolowania co widzę po osobach z którymi trenuje.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
No jak by nie patrzeć masę czynników ma na to wpływ choćby ilość węglowodanów w diecie potrafi sporo narobić zamieszania z wagą, a jednak w większości przypadków ta waga jest takim wyznacznikiem co się dzieje i czy w ogóle coś spada w dół. Ja swego czasu bardzo często mierzyła fałdy tłuszczowe fałdomierzem ale od jakiegoś czasu już nie używam bo chwilę na to trzeba poświęcić, poza tym już wizualnie jestem w stanie ocenić czy coś się dzieje niepokojącego z sylwetką na przykład sporo wody łapię. Z czasem łatwiej takie rzeczy ocenić.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
Fluktuacja często występuje u osób które nie do końca znają swój organizm i nie wiedzą jak reagują dokładnie na składniki diety. Ja u siebie widzę, że jak danego dnia wpadnie więcej węgli prostych to z automatu więcej trzymam wodę, ale takiego samego odbicia nie zauważam jak mam więcej złożonych, ale to jest w dużej mierze kwestia osobnicza i każdy z czasem musi dojść do tego na jakie produkty jak reaguje i albo to zaakceptować albo po prostu zmienić na coś innego bo teraz dostępność jest do wszystkiego.
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
22
Napisanych postów
62
Wiek
28 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
464
Chociaż nie ukrywam tego, że jednak drażni mnie trochę, że tylko pokazało na wadze.
A jakie radzicie jeść produkty (jeżeli chodzi o węglowodany), żeby właśnie sprawdzić jak na to reaguje? Bo ja także jestem z tych którzy łatwo łapią wodę, a co najgorsze jak wypadnę z toru to szybko widać to po moim ciele...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
Najczęściej ludzie kiepsko reagują na węglowodany proste i tych bym się wystrzegał w Twoim przypadku oczywiście, że jak od czasu do czasu wpadną proste to się nic strasznego nie stanie, ale jednak im więcej węglowodanów złożonych w diecie i mniej przetworzonych tym lepiej, ale sam po jakimś czasie zaobserwujesz u siebie co Ci szkodzi, a co nie tylko po prostu trzeba zwracać uwagę na reakcje i na to co się je. Ja od jakiegoś czasu nie jem płatków owsianych, nie mam po nich rewolucji ale po prostu mnie zapychają na długo.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!