Lipidogram leży i kwiczy. Niestety GW z Androchemu w dawce 20mg nie zrobiło nic. Jest jeszcze gorzej niż było. Wspomgajaco lecialy jak zawsze dobre oleje, O3, pare tabsow czosnku. Przyznam sie, jestem rozczarowany. 16mg z WXN robilo juz konkretna robote w lipidach. Czy to wal nie wiem. Z jednej strony wydolnosc na plus, z drugiej pogorszenie lipidów i brak syfów, które miałem zawsze na GW.
Dla przypomnienia nie lacialy jakieś kosmiczne dawki - najpierw parę tygodni 100 z hakiem propa i 262 trena a. Później parę tygodni 250 testa e, trena e week.
Krew mnie milo zaskoczyła. Ja sie do kokszenia nie nadaje - jak nie lipidy to HCT i HGB w kosmosie. Dawki owszem male, ale u mnie u mnie 500 testa to już wskakują ponad wiedelki. Na 500 t i 400 dd HCT byl 56. Od paru miesięcy biorę pol salicortexu eod możne jednak to jakoś działa? Wypijam teraz z 10 litrów wody co tez na pewno ma znaczenie, ale zima wypijam z 6 litrów.
Trening leci cały czas FBW eod. Podstawy. Raz na 3-5 powtórzeń, drugi na 6-12 (i dwa zestawy ćwiczeń. W reszcie wziolem sie za rower, jeżdżę do roboty 12km. Najpierw równym tempem - ok 30min, wracam interwalem 20min (duzo mi brakuje bo najlepsze czasy na tej trasie miałem 16min). Nie zwiedzam tylko pedałuje tak żeby sie spocić. W dzien wolny robię sobie wycieczki na luzie. Zaczolem bardzo zwracać uwagę na NEAT. Zadnych wind itp.
Dietka DNT 2000 kcal 50gr ww. DT 2400 kcal 150gr ww. Przez ostatni miesiąc to nadliczbowo oyebalem tosty z polówki chleba tostowego, przedwczoraj 4 bułki orkiszowe. Raz w tygodniu leci dla odmiany wege dzien.
Cielsko. Waskularyzacja sie poprawia, brzuch wygląda coraz gorzej. Jak był grubszy to sie tak nie telepał. Teraz bez koszulki to syfiasto wygląda, ale chooj z tym. Tyle tej skory, ze mógłbym sobie zamki powszywac i zrobić kołczan prawilności. Wymiary spadają, widzę po ciuchach. Waga poszla do góry, o 1,5 kg. Nie wiem czy te 3,333iu GH wodę naciągnęło?
Towar... No wlanie... Na samym 250 testa chyba nie będę leciał. Chyba najzdrowiej podbić do 500mg, choć chodzi mi po głowie dodanie metki (możne by nabiła) lub chociaż turki. Do tego dalej 3/4 tiromelu. HCG daje teraz 2*week po 500iu. Hormonik kosmetycznie 3,3333iu. Tydzień pobiłem resztkę Heliosa i z przyjemnością wracam do SX. Wczoraj cyklonem tabsa, to kolacje musiałem na sile wrzucić. Nie wiem co z tym WXN czy antypimp? Musiał bym cos innego spróbować od nich, a sie nie kroi. Jak lipę wala to szkoda, bo zawsze mnie cieszy jak polska firma robi cos dobrego i odniesie sukces. Co do GH to po tygodniu dziecięcej dawki cos zauważyłem Po paru dniach sajd - pościskam kierownice z 15 min i łapy bardzo drętwieją. Daje z rana, czyli u mnie przed tranigem i pompuje na równi z tymi tanimi PW co normalnie stosuje. Wydaje mi sie,ze sen jest lepszej jakości. Dalej spie krotko ale nie wstaje zamulony.
OnGear