Szacuny
2
Napisanych postów
42
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1588
missInvincible
Super efekty i to przy stosunkowo wysokich kaloriach, nic tylko się cieszyć i działać dalej !
Oj cieszę się i to bardzo. Teraz rozumiem jaki błąd robiłam na dietach 1800 kcal. Chociaż pomimo takiej kaloryczności wciąż są dni kiedy burczy w brzuchu. I na dokładkę zbliżają się babskie dni, waga wzrośnie, postaram się wrzucić aktualizację po skończonym okresie :)
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
Wcale się nie dziwię, ze Cię glodek łapie. I nie każdy ma tyle szczęścia by chudnąć na 2,5k kalorii także to naprawdę rewelacyjna sytuacja ile razy w tygodniu trenujesz ?
Szacuny
2
Napisanych postów
42
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1588
missInvincible
Wcale się nie dziwię, ze Cię glodek łapie. I nie każdy ma tyle szczęścia by chudnąć na 2,5k kalorii także to naprawdę rewelacyjna sytuacja ile razy w tygodniu trenujesz ?
6 razy, 3 x bieg od 6-10 km, 3x trening fbw po 1h, co w sumie daje mi 1h treningu dziennie ;) plus praca na magazynie.
Szacuny
2
Napisanych postów
42
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1588
Melduję się z wagą 64 kg :D cm też spadają, przez ten tydzień wrzuciłam na luz z dietą i ćwiczeniami (czyli jem co chcę, staram się nie przekraczać 2,5 k kcal, dużo chodzę i jeżdżę na rowerze), zaś od poniedziałku wracam do normy. Czas pozbyć się ostatnich 4 kilo, myślę że na dniach zrobię fotki i wrzucę. Ale niestety z rekompozycji zrobiła się redukcja, już brak progresu siłowego, aczkolwiek biegam coraz szybciej i sprawniej. Miłego weekendu życzę czytającym :)
Szacuny
2
Napisanych postów
42
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1588
Wyszło bardzo na korzyść, aż 0,4 kg przybyło, ale zejdzie :D ze względu na przeprowadzkę i parę innych wydarzeń nie odzywałam się, ale będą fotki i pochwalę się na jakim etapie jestem
Szacuny
2
Napisanych postów
42
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1588
To co zalegało już chyba wyszło, ale zważę się jutro i zobaczę :) mam zamiar do 60 kg, czyli gdzieś do czerwca, chyba że efekt nie będzie zadowalający to albo dalsza redukcja albo już rekompozycja