Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
47
WIEK: 31
WAGA: 94
WZROST: 183
Zjadam 2 posiłki dziennie :
śniadanie 9:00
3 bułki z wędliną
albo
duzy jogurt owocowy + 2 bułki
obiad 17 / 18:00
jedno daniowy, najczęściej warzywa z ryżem i kurczakiem, makaron z sosem i mięsem
płynów pije ok 1l dziennie
słodycze jedynie w weekendy
Praca siedząca, w weekendy praca fizyczna
nie chodzę na siłownie- nie mam czasu
Chce zrzucić z 10 / 14 kg
Proszę o pomoc w doborze odpowiedniego żywienia
Myślałem o wprowadzeniu 2 koktajli + obiad
Chciałem przejsc na herbalife, ale po przeczytaniu opinii jestem zmieszany.
Szacuny
703
Napisanych postów
1196
Wiek
43 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
75579
Super, od tego odejmujesz 200kcal i jesz. Staraj się wybierać produkty nie przetworzone, warzywa, owoce, źródła białka typu ryby, jaja, mięso. Chcąc schudnąć nie jest tak bardzo istotne co jeść, ale ile jeść.
Szacuny
60
Napisanych postów
660
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9299
bartek81 akurat to co jesz jest mega istotne, jak będziesz jadł dużo słodyczy to się ulejesz dużo bardziej niż na czystej misce o tej samej kaloryczności.
Szacuny
703
Napisanych postów
1196
Wiek
43 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
75579
Beboykox
bartek81
Staraj się wybierać produkty nie przetworzone, warzywa, owoce, źródła białka typu ryby, jaja, mięso
Nie zachęcam do jedzenia słodyczy, choc uwierz mi że znam bardzo dobrze osobę, która żywi sie głownie nimi i nie nazwałbys jej ulaną...
A jedząc w nadmiarze brokuły, kiełki i inne "super" jedzenie sie ulejesz.
Szacuny
60
Napisanych postów
660
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9299
Ja też kiedyś jadłem przed snem kawał kiełbasy i pół bochenka chleba popijając browarem i miałem kratę na brzuchu co nie znaczy, że na czystej misce nie byłbym jeszcze lepiej wycięty. Jest cała masa nie trenujących, zapracowanych ludzi, którzy nie mają czasu zjeść a brzuch i tak im wisi bo jedzą byle co. Cukier jest gorzej wykorzystywany przez organizm niż produkty nieprzetworzone i dlatego więcej go ląduje w tkance tłuszczowej co też nie znaczy, że na czystej misce nie można się zalać, tego też nie powiedziałem. Mit się utworzył, że jak zjesz batona od czasu do czasu na redukcji to nic się nie stanie bo ważny jest tylko bilans a to nie prawda. Stanie się bo taki baton się nie nadaje do niczego i dlatego pójdzie większość w boczki.
Szacuny
127
Napisanych postów
503
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9798
Zacznijmy od tego ze jesteś na jakiejś chorej kaloryce, ja bym wyliczył bazowe zapotrzebowanie kaloryczne, tj. Takie które pozwoli utrzymać ci wagę, nie odejmował nic od razu, tylko przyzwyczaił się do danej ilości jedzenia, zobaczył jak organizm zareaguje, twój organizm jest już pewnie mocno zaadaptowany do takich małych kalorii, przez co twój metabolizm na pewno mocno spowolnił, żebyś mógł funkcjonować jakos na takim jedzeniu. Podsumowując, zwiększ płyny, zwiększ kaloryke i zalecałbym jakikolwiek ruch, spacer, trucht, podejrzewam, ze spędziłeś troche czasu dzisiaj na komputerze/telefonie, zamień to na jakikolwiek ruch, a zobaczysz, ze ciało się odwdzięczy. I nie załamuj się, bo wskoczenie na kaloryke większa o 1000 (liczę to mniej więcej, jedynie żeby zobrazować) może byc ciężkie a wręcz wydające się niemożliwe do przejedzenia, równe odstępy czasu, więcej niż dwa posiłki i będzie jakos szlo.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
47
To nie jest tak że wracam do domu i siedzę. Tylko wracam tak 16:30, zjem obiad w przedziale 17 / 18, i później jestem w ruchu ( spacer z psem średnio 2km, a to prace remontowo wykończeniowe domu, porządkowe na dworze) tak do 22:00.
Byłem uzależniony od Coca-coli juz nie pije od 2 miesięcy - pije tylko wodę ( nie pije ani herbaty, ani kawy).
Najgorszy problem jest ze słodyczami, ale ograniczam sie do jedzenia tylko w weekendy (czekolada mleczna czysta bez dodatków, żelki, innych słodyczy nie jadam).
Zmieniony przez - Jaromir88 w dniu 2019-03-12 08:36:50