Wyzwanie - bieganie!!!

W kwestii "porównywania" obciążeń. 10 km poniżej 1h, czy 5km poniżej 30 min to jest osiągalne dla każdego w miarę sprawnego i w miarę aktywnego faceta w wieku 35-40 lat. Jeżeli jest to poza jego zasięgiem znaczy tyle że kondycja jest zaniedbana- i to nie ważne czy mamy do czynienia z kultursytą czy trójboistą. To ZNACZNIE mniej niż 100% MC w WL, czy 200% w ciągu. A kondycja jest przydatna każdemu- choćby do HIITów które są świetnym narzędziem treningowym. Teraz prawdziwy HIIT jest poza zasięgiem fansa. Nauczy się biegać - będzie mógł stosować HIIT które fajnie wspomagają redukcję i zajmuje bardzo mało czasu. A jak wiemy fans oprócz tego że lubi dzwigac, lubi i wyglądać:)

Serio uważasz, że zawodnik/amator TS będzie tracił czas na wykonywanie treningu HIIT?? Oczywiście, że trochę tej wydolności tlenowej jest potrzebne każdemu, ale 27 min na 5 km już nie. Standardowy cykl zawodnika TS to GPP po zawodach, faza budowania na objętości, faza wzrastającej intensywności i tzw peak... a między treningami regeneracja, sen, i oczywiście może być rower, trucht na 2 km, nawet 5 (tak daleko do sklepu?? ). Jak siadałeś 110 to dużo biegałeś? Ludzie się różnią, i mówienie, że to a to jest dla statystycznego mężczyzny/kobiety do zrobienia z palcem w dupie jest nieprawdą. Ile ważysz, Brann? Wyciskasz 100% swojej masy? A ohp? tu też są standarty, i podobno zdrowy mężczyzna powinien bez problemu wycisnąć 90% swojej MC. A te 150% w siadzie, to podają, że też żaden wyczyn. Ludzie się różnią. Na szczęście.

ajazy- spójrz na tabele testów Coopera. Ona określa wydolność/ stan kondycji normalnych ludzi a nie trenujących wyczynowo czy amatorsko. Oczywiście żeby znaleźć się w kategorii „dobrze” czy „bardzo dobrze „ trzeba trochę pobiegać. „Średnio” powinno być do ogarnięcia dla każdego kto nie uważa się za kanapowca i faktycznie nie jest jakim ultra pro ciężarowcem :) Są tez osobne testy Coopera dla sportowców- ja tam się łapie w nich w kategorii „źle”. Tak samo z ciężarami. Dla zwykłych ludków nie ćwiczących kulturystyki czy trójboju ale w miarę aktywnych 100 proc MC w WL to dużo i żeby to ogarnąć trzeba trochę podźwigać. Ale 70 czy 80 proc moze ogarnąć każdy w miarę szybko.

Ajazy: wyciskam 100 proc w WL, 150proc w siadzie. Nie wiem ile w MC bo plecy bolą. Zajęło mi to rok- z Twoja pomocą :)

A nie rozumiem dlaczego ktos kto nie trenuje trójboju ZAWODOWO nie miałby sobie pozwolić na HIIT?


Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-03-02 21:08:32

Fans - a ja jestem za załozeniem takiego wspólnego dziennika dla tych biegających inaczej. I liczę na to, ze jak juz DT bedzie to i Ruski i Kebul swoje wykresiki wrzucą plus specjalny komentarz dla ajazego - typu "płuca wyplułem", "do porzygu" "udo z biodra wyskoczyło, ale już wróciło":)

To zakładamy

Siostro, wrzucaj

Zobacz Shadow - wystarszyłeś grupe mniej zaawansowaną i ucekili do innego tematu Szkoda.

W każdym razie dla grupy drugiej zróbmy tak - w ciągu najbliższego tygodnia biegniemy ten 1,5km na maksa, skoro tabele zaczynaja sie od 1,5km. Na tej podstawie wg tablei wyzanczamy cel na 5km. W maju biegniemy i bijemy rekord. Mozna tez za 2 miesiące powtórzyc test na 1,5km zeby zobaczyc progres
Shadow, Szajba, Brann - pasuje? Ktoś jeszcze? Nadinka?

Mi pasuje, choć uważam ze treningowe maksy nie mają wiele wspólnego z realnymi maskami króre się robi na zawodach- dlatego proponowałem świeże życiowki z zawodów. Mi zdarzyło się ostatnio polecieć na zawodach 1 km w 3:36. W warunkach treningowych jest to dla mnie nie do powtórzenia. Ale ok- dla mnie poprostu będzie łatwiej :)

Brann nie mam żadnych życiówek bo nigdy nie biegłam zawodów na 5 czy 10km. Tylko ocr, ale tu nie ma co porównywać.