Mawashi - 40 lat minęło

Miałem marudzić, że to polskojęzyczne forum ale filmiki mnie uspokoiły

Widzisz wyższość tych gum nad podciąganiem się?


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-01-16 09:34:01

ojan

Miałem marudzić, że to polskojęzyczne forum ale filmiki mnie uspokoiły

Widzisz wyższość tych gum nad podciąganiem się?



Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-01-16 09:34:01

Pierwsza sprawa jest taka, że nie mam drążka. Zazwyczaj robię "rack chins" ale kiedy mam zbyt mało czasu rano, robię w seriach łączonych w wyciskaniem. Wtedy nie mam możliwości robić "rack chins" ponieważ stojak jest zajęty
Taki kompromis. Jednak przy odpowiednim tempie oraz technice, pracy łopatek, etc. daje dobry efekt. Do tego najciężej w dole ruchu, kiedy drążek mam przy brodzie. Może trochę poprawiło mi to końcowa fazę podciągania? Nie wiem, ale takie mam obserwacje.

Mawashi

W pierwszej chwili jak zobaczyłam ten film, to myślałam, że nogi są w powietrzu, a nie oparte o ławkę W sumie fajna alternatywa dla podciągania z gumą, pozwalająca poćwiczyć z mniejszym ciężarem niż własne ciało.

Viki Ty w tym dzienniku powinnaś zagościć na stałe, Maw jest mądrala i jak coś na temat ćwiczeń czy rozgrzewki albo takich dupereli jak mobilizacje, rehabilitacje coś powie, to już nie musisz pytać nikogo innego.
W sprawach politycznych możesz się ewentualnie sprzeczać.
Szkoda tylko, że pewno za tydzień zniknie na dłużej. A może nie zniknie, kto wie?

paawo - pomyliłeś mądralę z mądrym!

Dzisiaj dzień ciągów, tydzień singli

Rozgrzewka

75*5
85*5
100*5
125*5
145*3
158,5*1

Seria ostatnia, zasadnicza

167,5 kg - weszło 5 powt

dodatkowo

3*8 - 125 kg

Polecam taki trening o 5.20 rano

Serie dodatkowe spowodowały, że się zasapałem. W garażu już ciepło o poranku, 9 stC







Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2019-01-18 08:56:12

Fajna temperatura na trening w tak ciepłym stroju.
Ciekawe byłyby te ciągi gdyby złapać za niższy uchwyt.
Jak na prawie 40 lat to siła jest i jest szansa na jej wzrost

Ponieważ mam dosyć krótkie tuleje a co za tym idzie limit z ciężarem do około 220 kg zostawiam niższe uchwyty na progres w kolejnych etapach. Tzn jak skończą się możliwości na tym co mogę założyć wtedy będę chwytał niżej.

Odnośnie temperatury to najmniej miałem 2 stać. Wtedy zakładam cienką czapkę. Na sobie mam koszulkę z długim rękawem i bluzę bez rękawów.

Kolejny trening z serii jedynek, czyli wyciskanie na ławce.

Dorzucam jedno z ćwiczeń, które mam w rozgrzewce przed treningiem wszelkich pressów. Mi bardzo pomogło w ustabilizowaniu zarówno na ławce, jak i w wyrównaniu dysproporcji pomiędzy rękami podczas wyciskania na barki.

Jako rozwinięcie tematu dodam, żebyście zwrócili uwagę na ograniczenia ruchomości w stawach, które pomimo mobilizacji i rolowania nawracają. W fizjoterapii mówi się, że nie ma mobilności bez stabilności, czyli po sesji mobilnościowej powinno się wykonać ćwiczenia stabilizacyjne (np. takie jak na filmie, jeśli chodzi o obręcz barkową). Warto też spróbować po rozgrzewce ogólnej wykonać samą stabilizację i sprawdzić, czy nie poprawił się zakres ruchu. Nasze ciało potrafi wprowadzić rozwiązania "zabezpieczające" i przy słabej stabilności uruchomią się punkty spustowe, a osłabiona praca mięśni stabilizacyjnych zostanie przejęta przez inne, silniejsze. Wszystko aby nas ochronić. Czasami nieświadomie możemy psuć tę układankę bez osiągnięcia celu - ani mobilności, ani stabilności.

Rozgrzewka

Bench press

40*5
50*5
60*5
78,5*5
88,5*3
98,5*1
103,5*8

Landmine press (wykonałem w wersji stojąc)

5*10

Meadows rows

5*10

-----------------------

Niestety trening nóg musiałem odłożyć, trafiło mnie lekkie zatrucie pokarmowe i nie wiem z jakiego powodu pobolewało mnie kolano. Jedno i drugie przeszło, więc pewnie jutro zrobię ostatni trening planu, czyli przysiady. Ten tydzień i tak jest roztrenowaniem, więc takie przesuniecie niewiele popsuje. No cóż, życie.

Piękny wstępny opis - nie jest łatwo zapobiegać ograniczeniom ruchomości w stawach gdy myśli się jedynie o przyrostach masy i siły.
Podoba mi się sposób prowadzenia dziennika.
Można wiele się dowiedzieć.