Pierwsza masa- dylemat, foto

Witam. Doszedłem do wniosku że czas coś zmienić. Chcę nabrać masy tylko nie wiem czy mój aktualny bf na to pozwala?
Poniżej wklejam foty i ankietę, a zrzut diety wrzucę na dniach jak to wszystko zważe i policzę.



Wiek :23
Płeć : M
Wzrost: 178
Waga: 69
Obwód klatki : 95
Obwód ramienia : 35
Obwód talii:
-78 na wys pępka
-74 w najwęższym miejscu 
Obwód uda : 54
Obwód łydki : 38 
Obwód bioder: 91
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : foto poniżej
Aktywność w ciągu dnia : lekka praca fizyczna, po pracy praca w domu, jestem w ruchu praktycznie od 6 do 22.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : były piłkarz, od pół roku "trening domatora" - drążek, pompki itp. + rower (jak warunki pozwalają).
Odżywianie: od roku jem najzdrowiej jak się da. Wyeliminowałem całkowicie syf z diety. Muszę tylko znaleźć czas żeby zacząć to ważyć i liczyć kalorie bo narazie jem "na oko".
Cel : masa
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : prawdopodobnie przodopochylenie miednicy, pozatym fizycznie ok, psychicznie bardzo nieciekawie...
Preferowane formy aktywności fizycznej : planuje zakup sprzętu i FBW w domu.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : l arginina, wit. D3+K2,
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : jak wyżej

Nie wiem dlaczego nie mogę wprowadzić zdjęć z telefonu, wrzucam zatem linki:

foto1
foto2
foto3
foto4
foto5
foto6

masz bardzo dobrą bazę do budowania masy, zacznij dokładać kcal delikatnie, żeby nie zalać się i nie popsuć aktualnego potencjału sylwetki także policz zapotrzbeowanie i dołóż delikatnie na początek 200-300kcal i obserwuj co się dzieje
a co z tym zdrowiem psychicznym?

Dlaczego Twój bf miałby nie pozwalać na masę? boisz się ze sie za bardzo podlejesz? jesli chcesz progressowac to nie bedziesz mial kraty na brzuchu caly rok takze nie ma co sie przejmowac masuj śmiało później najwyżej zrobisz jakiś minicut i cel osciągnięty ;)

Tak jak powyżej napisano masz bardzo dobrą bazę pod masę bo się nie ulejesz aż tak bardzo zazdroszczę :D o ile oczywiście będziesz pilnował węgli

co mają do tego wegle?

No właśnie wolałem wrzucić foty i rozwiać moje wątpliwości. Przejrzałem dużo podobnych tematów i trochę mnie wystraszyły opinie że trzeba zejść nawet poniżej 15%bf bo inaczej wszystko pójdzie w tłuszcz. Ja jednak na pewno mam więcej.
Jak stoję przed lustrem, zacisnę brzuch i zacznę podskakiwać to rusza się tylko trochę tluszczu pod pępkiem, a nad nim widać zarys 2 rzędów mięśni brzucha i tłuszcz nie podskakuje.

Muszę zabrać się za rozpisanie i policzenie diety, wrzucę ją za jakiś czas do oceny.

Co do psychiki...
Może się to wydawać idiotyczne to co teraz napiszę, ale czuję się cholernie samotnym czlowiekiem i to w tak młodym wieku. Nie mam praktycznie żadnych kolegów, koleżanek tym bardziej, a o dziewczynie już nawet nie wspomnę.


Od zawsze unikałem imprez i picia alkoholu, nigdy mnie do tego nie ciągnęło, zawsze uważałem że robię dobrze i teraz właśnie odczuwam tego skutki.

Do tego dodam że od roku pracuję w firmie gdzie jestem najmłodszy, robią tu ludzie dużo starsi ode mnie i ich towarzystwo i światopogląd mnie poprostu przytłacza. Stałem się wiecznie smutnym, nic nie mówiącym młodym człowiekiem. I pomyśleć że jeszcze kilka lat temu w szkole, klubie czy pierwszej pracy to ja byłem tym wokół którego wszystko się kręciło...

@Kryystiaan no węgli chyba nie można jeść za dużo żeby się zbyt nie zalać, wiadomo że na masie trzeba dostarczać więcej kalorii niż normalnie ale nie dużo więcej

Poziom tkanki tłuszczowej dość niski i śmiało pozwalający na budowę dobrej jakości masy mięśniowej. Zwracać uwagę warto na wszystkie składniki odżywcze i ich jakość, a nie tylko węglowodanów.

po prostu rozjechałeś się z towarzystwem, bo w inny sposób spędzacie czas. Jak jesteś zainteresowany zdrowym trybem życia i aktywnym spędzaniem czasu to zmień trening domatora na trening na siłowni, od razu poznasz dużo ciekawych osób w podobnym wieku, a nawet dużo starszych, ale o tych samych zainteresowaniach, z tym pogadasz, z tamtym pogadasz, a to z dziewczyną jakąś i zobaczysz, że wszystko wróci na właściwe tory, powodzenia

Dziękuję wszystkim za opinie.

Jeśli chodzi o pójście na siłownię to rozważam taką możliwość ale jeszcze nie teraz. Najpierw muszę odbudować pewność siebie i zredukować moją krytyczną samoocenę.
Nie wiem czy dobrze myślę ale mam wrażenie że poprawa wyglądu pomoże mi to osiągnąć, więc mam podwójną motywację do cwiczeń. Pozatym jestem również na drodze do zmiany pracy, ale to ciągle jeszcze niestety odległy czas.