Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Antos, No to o tym samym producencie gadamy ;) wrzuciłam w Google to miasteczko bo zem o nim wcześniej nie słyszała i jak piszesz - Śląsk niedaleko Katowic czy Rudy Śląskiej ;)
Zamówię w tym tyg. - swoją droga jestem ciekawa, jakie będą tutaj wrażenia z siadow.
Tak już bym chciała umieć te skoki robić jak należy ;) w całości. Ale droga daleka jeszcze. Ale innej - dla mnie przynajmniej - nie ma już.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tsu, koleś ma na nazwisko Mośka, co by linków nie wstawiać - jak się wklepie w Google to któraś z pierwszych stronek wyskoczy. Na stronce nie ma rozmiarówki, przynajmniej nie do wszystkich modeli, bo chyba je ręcznie robi i trza tam dzwonić wcześniej.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
28/11-dt
WL - trójki i jedynki z pauza. Wstępujące 2x6 - sztanga Olimpijska. Trójki - - 3 serie x 30 ;) +pauza na dole i jedynki z pauza 3x35. Jest moc :) (ironia). I mean - będzie kiedyś. Ale jest lepiej dużo już niż jak zaczynałam 3 miechy temu.
Push press zza karku w chwycie rwaniowym - 4 serie - 27,5. Miałam i czasem mam tu problem z obijaniem sztangi o wyrostki kolczyste kręgosłupa przy dynamicznym opuszczaniu - ściągnięcie barków pomaga ale błędów nie udaje się czasem uniknąć.
Wiosło sztangielka w opadzie (nie w oparciu o ławeczkę) - tak pierwszy raz ever robione - 4 serie x15 kg x8- już wiem skąd mam kaptury ;) przejście na prace łopatki bardziej, żeby najszerszy cosik więcej z tego miał. W mocniejszej ręce - No problem, dla słabszej to trochę wyzwanie.
Wyciąg górny - szeroki chwyt - 4 serie 30 kg x10. Na 30 idzie lekko (w miarę). Na 35 do 6 powtórzeń spoko a później już by mogło być tylko wspomaganie szarpaniem stad po próbie - downgrade na 30 znów.
Rwanie sztangielki - w trybie 10 minut roboty - minuta przypada na obsługę 12 rwan na rękę. Ile z tej minuty zostanie (u mnie ok 20 sekund) - tyle mojego odpoczynku. Gdy czas się dopełni - kolejna ręka. 5 serii na każda łapę - 10 min roboty. Ciężar sztangielki - 10 kg.
Góra słaba ogólnie. Ale mocniejsza niż była gdy zaczynałam jakiś czas temu.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tym tez wpisem kończę moje radosne podrygi na sfd. Ku uciesze wszystkich z tego działu. Farewell. Każdemu życzę, by znalazł własna drogę. Pozdro. Pacjentka ;)