Witam, chciałem spróbować czegos nowego gdyz dzwiganie mnie juz tak nie bawi, chciałem pobawic sie w kalistenike, aczkolwiek niebardzo wiem od czego zaczac. Chcialbym zeby treningi byly w formie obwodów, mam do dyspozycji trx/drążek/poręcze i mase podłogi+ jakies obciazenia do ewentualnego treningu.
Chciałem ćwiczyć 3-4 razy z masa wlasnego ciała i raz z ciężarami robić nogi, co by nie zostawały w tyle.
Czy obwody sa dobrym wyjsciem, czy może lepiej robić 4x12 jakbym robił normalne cwiczenia a robić progresje pozycji/dokladac ciezar do pompek/podciagania itp itd
Warto dodać, że fizjo odradził wielostawy z powodu pleców prostych i delikatnie schodzących się barków do środka. Póki co zajmuje się 2 razy dziennie cwiczeniami korygującymi, ale chciałbym również dawać jakikolwiek bodziec dla mięśni by rosły.
Daje sogi za odpowiedzi.
Zmieniony przez - Długii w dniu 2018-09-21 15:36:07
Chciałem ćwiczyć 3-4 razy z masa wlasnego ciała i raz z ciężarami robić nogi, co by nie zostawały w tyle.
Czy obwody sa dobrym wyjsciem, czy może lepiej robić 4x12 jakbym robił normalne cwiczenia a robić progresje pozycji/dokladac ciezar do pompek/podciagania itp itd
Warto dodać, że fizjo odradził wielostawy z powodu pleców prostych i delikatnie schodzących się barków do środka. Póki co zajmuje się 2 razy dziennie cwiczeniami korygującymi, ale chciałbym również dawać jakikolwiek bodziec dla mięśni by rosły.
Daje sogi za odpowiedzi.
Zmieniony przez - Długii w dniu 2018-09-21 15:36:07