...
Napisał(a)
Od 4.09 jestem na urlopie przez dwa tygodnie, więc jeśli coś gdzieś mamy zmienić, poprawić dopasować to proszę żeby to było w tym tygodniu najlepiej jakbyś mi dziś/jutro napisała na maila, żebym mogła odpisać w drugiej połowie tygodnia
...
Napisał(a)
Jestem po krótkiej przerwie. Niestety, ale sprawy firmowe pochłonęły mnie na dobre i nie miałam czasu się tutaj meldować, nad czym ubolewam z perspektywy czasu, bo lubię to forum, a forum to Wy
Także jestem z powrotem. Ostatnie trzy tygodnie bardzo napięte. Miska czysta, choć nieliczona i nie jestem w 100% zadowolona, bo na szybko i czasem wpadła mi jakaś bułka (wprawdzie żytnia i z dobrego źródła), ale nie ukrywam - bułką to ja się nie najadam. Z zaplanowanych treningów uciekły mi dwa, z tego też nie jestem zadowolona. Stąd przewartościowałam swoje priorytety - praca pracą, ale zdrowie jest bardzo ważne i powinno być na pierwszym miejscu.
Eve zmodyfikowała mi plan i wczoraj zrobiłam już pierwszy trening.
1. Stanie na jednej nodze na dysku sensorycznym (ręce uniesione do boku, nogę uniesioną odwodzisz do boku napinając pośladek i wracasz) 3x 10 na stronę (bez przerw)
2. Przysiad wykroczny na dysku sensorycznym 3x 12, 60s
3a. Unoszenie bioder z prostymi nogami na piłce 4x 20
3b. Uginanie na piłce 4x 20
3c. Unoszenie bioder z nogami na piłce (nogi ugięte) 4x 20
4. Pozycja plank na wyprostowanych rękach + naprzemienne unoszenie ręki i przeciwnej nogi 4x 60s 30s
5a. Spięcia brzucha z nogami na piłce (lub ławce/krześle) 3x 25, 0s
5b. Jw. ale przytrzymaj w górze 2-3s 3x10, 0s
5c. naprzemienne opuszczanie ugiętej nogi 3x 15 na nogę (pilnuj stabilnego odcinka lędźwiowego, opuszczasz do momentu, w którym jestesw stanie utrzymac napięty brzuch), 0s
5d. Plank 3x max, 60s
Eve jest mistrzem w dopasowywaniu treningów pod moje domowe potrzeby. Niby nie wygląda groźnie. ale to tylko pozory
Dieta. Wracam do liczenia. Nie wiem czy nie będę musiała czegoś zmodyfikować, bo Maluch chory i ząbkujący, więc chce jeść tylko mleko, co sprawia, ze jestem bardziej głodna niż zwykle Wczoraj dołożyłam jeden posiłek, bo mocno burczało mi w brzuchu. Dziś spróbuję już według planu, zobaczymy jak to wyjdzie.
Miska wygląda orientacyjnie tak:
1) ciasto fasolowe (fasola, jaja, daktyle, banan, mąka ryżowa + czekolada gorzka 2 razy w tygodniu, a w pozostałe dni pestki dyni) + owoce
2) omlet na mące ryżowej/żytniej lub mące z ciecierzycy + cukinia + owoc
3 i 4) kasza gryczana (najczęściej, rzadziej inne kasze lub ryż), chude mięso, oliwa z oliwek, warzywa, owoc
Nie mam czasu się jakoś bardzo zastanawiać, więc lecę według schematu, jak mi się znudzi to wymyślę kolejne jadłospisy
Dziś kolejny deszczowy dzień Chyba z latem trzeba już się pożegnać na dobre.
Także jestem z powrotem. Ostatnie trzy tygodnie bardzo napięte. Miska czysta, choć nieliczona i nie jestem w 100% zadowolona, bo na szybko i czasem wpadła mi jakaś bułka (wprawdzie żytnia i z dobrego źródła), ale nie ukrywam - bułką to ja się nie najadam. Z zaplanowanych treningów uciekły mi dwa, z tego też nie jestem zadowolona. Stąd przewartościowałam swoje priorytety - praca pracą, ale zdrowie jest bardzo ważne i powinno być na pierwszym miejscu.
Eve zmodyfikowała mi plan i wczoraj zrobiłam już pierwszy trening.
1. Stanie na jednej nodze na dysku sensorycznym (ręce uniesione do boku, nogę uniesioną odwodzisz do boku napinając pośladek i wracasz) 3x 10 na stronę (bez przerw)
2. Przysiad wykroczny na dysku sensorycznym 3x 12, 60s
3a. Unoszenie bioder z prostymi nogami na piłce 4x 20
3b. Uginanie na piłce 4x 20
3c. Unoszenie bioder z nogami na piłce (nogi ugięte) 4x 20
4. Pozycja plank na wyprostowanych rękach + naprzemienne unoszenie ręki i przeciwnej nogi 4x 60s 30s
5a. Spięcia brzucha z nogami na piłce (lub ławce/krześle) 3x 25, 0s
5b. Jw. ale przytrzymaj w górze 2-3s 3x10, 0s
5c. naprzemienne opuszczanie ugiętej nogi 3x 15 na nogę (pilnuj stabilnego odcinka lędźwiowego, opuszczasz do momentu, w którym jestesw stanie utrzymac napięty brzuch), 0s
5d. Plank 3x max, 60s
Eve jest mistrzem w dopasowywaniu treningów pod moje domowe potrzeby. Niby nie wygląda groźnie. ale to tylko pozory
Dieta. Wracam do liczenia. Nie wiem czy nie będę musiała czegoś zmodyfikować, bo Maluch chory i ząbkujący, więc chce jeść tylko mleko, co sprawia, ze jestem bardziej głodna niż zwykle Wczoraj dołożyłam jeden posiłek, bo mocno burczało mi w brzuchu. Dziś spróbuję już według planu, zobaczymy jak to wyjdzie.
Miska wygląda orientacyjnie tak:
1) ciasto fasolowe (fasola, jaja, daktyle, banan, mąka ryżowa + czekolada gorzka 2 razy w tygodniu, a w pozostałe dni pestki dyni) + owoce
2) omlet na mące ryżowej/żytniej lub mące z ciecierzycy + cukinia + owoc
3 i 4) kasza gryczana (najczęściej, rzadziej inne kasze lub ryż), chude mięso, oliwa z oliwek, warzywa, owoc
Nie mam czasu się jakoś bardzo zastanawiać, więc lecę według schematu, jak mi się znudzi to wymyślę kolejne jadłospisy
Dziś kolejny deszczowy dzień Chyba z latem trzeba już się pożegnać na dobre.
...
Napisał(a)
Trening niepozorny ale tylko na papierze. Ja bym się na bank nim zmachał konkretnie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Fajnie że jesteś z powrotem. Tre Ing wygląda bardzo ciekawie aż ciekawi mnie jak wygląda reszta
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
No ale ten trening Glodzilli to chyba sprzed roku jest
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
Poprzedni temat
Let's go ILOMI!
Następny temat
Odstające skośne brzucha
Polecane artykuły