_Szajba_Nie mam pojęcia z jakiego powodu, gdy tylko mowa o przysiadach pojawia się mój nick
Po pierwsze, nie umiem takich przysiadów, po drugie z obciążeniem tym bardziej nie umiem, po trzecie siedem minut to kawał czasu
Dwie uwagi w kwestii przysiadów i nie żebym się czepiał.
Na poniższym screenie na żółto zaznaczyłem pionową linię gdzie powinien znajdować się kark. Kark w obecnej pozycji wskazuje raczej na good morning niż przysiad.gdyż przy większym ciężarze, zawodnik, w tym przypadku Tsu, przewróciłby się do przodu. Przy takim ustawieniu nogi mają niewiele do roboty.
Kąt również pozostawia wiele do życzenia. 110 stopni jest równie odległe od 90 jak 70 stopni, a z niewiadomej przyczyny 70 stopni jest, przynajmniej w moim przypadku, niedopuszczalne
Zdaję sobie sprawę, ze moje przysiady pozostawiają wiele do życzenia i odbiegają od ideału. Jedne są głębsze, inne płytsze, pochylenie jest spore. Niestety gdybym miała kark tam, gdzie narysowałeś, to przewróciłabym się na plecy, nie potrafię tak usiąść. Nawet na początku, kiedy nogi nie są zmęczone, to naturalnie się pochylam. Nie wiem z czego to wynika. Ale fakt. Mogłabym zchodzić trochę niżej i spróbuje następnym razem.