SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

nocnej furii zapiski treningowe - back on track

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 53642

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
no no kto tu zawitał powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki - zadania w Brig Sally up mi się podobają, idea konkursu jest ciekawa i pomysłowa. na 90% dołączę. tylko od drugiego etapu, czyli przysiadu, bo drązkowo - nie mam za bardzo jak nagrać - bo mogę go robić tylko na siłowni, a tam zwykle coś leci w tle. na wczorajszym treningu zastosowałam Twój drążkowy patent - czyli same negatywy, kilka serii. spróbuję to przeplatać - tak jak piszesz. dzieki wielkie za tego hinta.

Asia, Paula, cod - witam i dziękuję!

Teti - dzięki za te słowa. miałam odpisywać wczoraj, ale nie do końca wiedziałam co mam napisać, ale potrzebowałam czasu, żeby się z tym przespać. Ale wiem co chciałaś mi przekazać. moja treningowa droga do tej pory jest na tyle wyboista i pełna ostrych zakrętów, ze już sporo z niej wyniosłam, wnioski nie zawsze były słuszne - ale święta racja z tym że dystans do wielu rzeczy łapie się dopiero z perspektywy. u mnie tego dystansu zabrakło w wielu punktach do tej pory.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
i wczorajszy trening, czyli:

4/08 - - dzień 3


1. Drążek

negatywy: 7/7/6/5/3

2. przysiad bułgarski 1,5 powtórzenia - 5x8

3/4/5/6/7

3. GB cięzko - 5x8+1x12-20

r.40x10 90/90/90/90/90 (na razie bez intensyfikatora w postaci ostatniej serii)

4. żuraw 3x10

10/10/7

5. . chodzenie z gumą na boki 3x15

(dwie taśmy zawiązane wokół kolan, więc oporowo było cięzko)

Trening obczajony we wszystkich odsłonach. Mnie pasuje. Z wczorajszego jestem naprawdę zadowolona.
Ledwo zaczełam z dziennikiem - i czeka mnie drobna zmiana - od jutra zamykają siłownię w której stawiałam (i stawiam do dziś ) pierwsze kroki - najpierw remont kilka tyg. a później przejęcie przez sieciówkę. szkoda bo było klimatycznie, bez spiny i lansu. wybór jest duży, coś znajdę albo wypróbuję parę miejsc.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12238 Napisanych postów 22101 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628036
Furia - a GB robisz w jakimś tempie? Bo ja zauważyłam, ze przy małych talerzach, szybkim ruchu w górę, długim spięciu i powolnym opuszczaniu to 60-70kg bardziej tyłek maltretuje niż 90kg (które u mnie uruchamia 4ki). Bułgary masz bez obciązenia? 1,5 znaczy dodatkowy "puls" w dół?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Moja pokrętna logika (nie wiem czy słuszna, ja to tak widziałam) przy tej konstrukcji była tutaj następująca:

Jako ze przy pracy nad kupnem zaleca się różne zakresy powt, mniejszy i większy ciężar i ataki pod rożnym katem i w różnych pozycjach itp. to:

- jako pierwszego dałam tego bulgara, który sam w sobie wydłuża fazę napięcia mięśnia. Czyli uznałam ze długie spięcie mam już tutaj załatwione. Kiedyś napisałam o tej odmianie Bułgara na konkurs w dziale dla początkujących:
https://www.sfd.pl/post-p18533627.html
Te cyfry pod wypiska to waga 1 sztangielki - a ilość powt. Taka jak założona - 5x8.

- czyli jak dłuższe spięcie dałam w pierwszym cw. To nie chciałam powielać w drugim - Tutaj bodźcem miał być tylko ciężar (eksplozywnie w górę, krótkie dopiecie w gorze). No i tu w 6 serii planowałam właśnie intensyfikację w postaci regresu na 12-20 powt. Jakbym i tu do pierwszych 5 serii dała izometrii - to by było za dużo grzybów intensyfikacyjnych w barszcz - bo do jednego cwiczenia stosujemy nie więcej niż jedna metodę intensyfikacyjna.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5997 Napisanych postów 10069 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214399
O proszę paczam i ja ! Powodzenia

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
07/08 - DT - tydz. 2, dzień 1

1. przysiad klasyk 5x5
r. 20x10/47,5/50/52,5/55/55
45/47,5/50/52,5/55

2. ht 12/12/8/8/5/5

60/60/82,5/82,5/90/90
60/60/80/80/90/90

3.wznosy na ławce rzymskiej bez zablokowanych kolców biodrowych 4x15
ok
ok

4. Drążek (mix podciągania włąsnego + gumy + same negatywy)

improwizacja z gumą (napiszę niżej dlaczego) - własne 1,5/0/zielona 10/negatywy z gumą - 5/5/4/4
własne 1/1/negatywy 5/4/zielona - podciąganie - 7/negatywy zielona - 4

5. wyciskanie sztangielek siedząc 15/12/9/9/15/18+
6/7/9/9x8/6/4x21
6/7/8/8/6/4x18


____


wizyta na nowej siłowni dla obczajenia - bo jak wspominałam - stara w remoncie dla nowej sieci.
wybór był zdeterminowały dystansem od miejsca zamieszkania - czyli niedaleko.

misz masz wrażeń treningowo - lokalizacyjnych

lśnąca siecówka ze złotymi cegłami i kryształowymi żyrandolami i podłogą z kupra. ale jak się okazało - dużo mniej funkcjonalna niż stare śmieci, gdzie podłoga była dziurawa, brakowało ciepłej wody i kibel był wiecznie zapchany.

Pierwsze co mnie uderzyło - to w zasadzie brak "stanowiska" do podciągania - poza rackiem (gdzie pierwszy raz robiłam przysiady) i bramą (wiecznie zajętą). drążek na racku był tak wysoko, że nie sposób tam było robić negatywów, bo nie było jak "doskoczyć" - stąd improwizacja - negatywy robione na gumie - czyli powolne opuszczanie z gumą - które ma się nijak do normalnego powolnego opuszczania. na starej siłowni miałam na negatywy dwa patenty - drążek też był wysoko ale dostawiałam skrzynię (której tutaj nie było) lub na smith'cie robiłam sobie "schodek" ze sztangi umiejscowionej na zaczepach na wysokości kolan.

Kolejna rzecz - zakaz używania magnezji pod groźbą wyproszenia z klubu - w starym miejscu magnezja stała w wiaderkach, często sztangi były nią uwalone.

HT - robione jak dawniej na stepie - trochę jednak niższym niż do tej pory (ławeczka dla mnie nie nadaje się do robienia HT) - stąd trochę inne wrażenia z wykonania, nie gorsze - inne. wydaje mi się że na niskim stepie jest łatwiej, vide - lżej.

Nie wyobrażam sobie robienia tam ciągów, bo za bardzo nie ma gdzie. za to pierdyliard maszyn (obleganych zresztą), prawie brak sprężyn do zaciskania ciężaru - podczas gdy na starych śmieciach spreżyny walały się do wyboru do koloru. Gumy - do wypożyczenia w recepcji (nie maiłam własnych przy sobie) - na starych śmieciach - walały się w pudle - czasem niekompletne lub powiązane - ale były.

W przysiadzie - skok o 2,5 ale tylko w pierwszych 4 seriach, bo w ostaniej serii na skok jeszcze nie jestem gotowa.

No i brak ludzi z tzw. pasją - których na starych śmieciach naprawdę nie brakowało.

następny raz wypróbuję w jeszcze innym miejscu - wrażenia opiszę.








Zmieniony przez - nocna_furia w dniu 8/7/2018 10:18:42 PM
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
missInvincible
O proszę paczam i ja ! Powodzenia


dzięki wielkie Miss! :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12238 Napisanych postów 22101 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628036
„No i brak ludzi z tzw. pasją - których na starych śmieciach naprawdę nie brakowało. ”
Dokładnie to samo dzisiaj poczułam. Albo byli ludzie z inna pasja niż moja ....
Szukajcie a znajdziecie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
Ale kryształy są? Są!

To co panna narzeka

(tez podczytuję!)


Zmieniony przez - Teapot w dniu 8/8/2018 12:03:30 AM
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening siłowy, a chory kręgosłup

Następny temat

Makro na masie

forma lato