kuerten1971@Paatik
Jeśli z wątrobą było by coś nie tak to bilirubina nie była by w normie a jest. Zauważ jeszcze jedną sprawę, zawsze nawet 15 lat temu miałem ALT i Bilirubinę na styku lub nawet ponad normę. Nie piłem wtedy nic, znajdę wkleję zdjęcia i usg. ALT 60 to nie jest tragedia a nie brałem żadnych leków i nie robiłem żadnych "sztuczek" żeby wynik wyszedł lepszy, bo to wyniki były dla mnie a nie do zakładu. Poprawić ALT można np jedząc grejfruta na wieczór czy rano tuż przed badaniem. Można też na tydzień przed brać leki na wątrobę. Ja leków nie biorę żadnych a i diety nie było specjalnie pod wyniki. Po prostu, że tak powiem takie wyniki z prosto z marszu.
Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-21 21:47:12
k***a Gościu, nie chcesz posłuchać dobrze radzących Ci wysportowanych osób to może posłuchasz drugiego grubasa, który też lubi niezdrowe żarcie i browara. Po jaką cholerę tu jesteś? Chcesz udowodnić, że jedząc syf i pijąc tyle ile pijesz jesteś zdrowy, wysportowany i przystojny? Jeśli jesteś tu po to to zmień forum na wielbicieli piwa i tam przekonuj mlodych adeptów, że mogą pić ile chcą, jeść co chcą, pochodzić po lesie, zjeść grejpfruta i być okazem zdrowia. Może tam kogoś nabierzesz.
Tutaj dostaniesz prawdę miedzy oczy. NIE, nie jesteś zdrowy. NIE, nie jesteś wysportowany. NIE, nie jesteś lepszy niż tak obśmiewani przez Ciebie ludzie
na bombie. Czy chcesz czy nie to jesteśmy w grupie osób, które wcześniej opuszczają ten padół. Obojętnie czy jesz jagody, jeżyny czy grejpfruty to przy takim zatłuszczeniu ciała mamy otłuszczoną wątrobę (nie wspominając już wpływu alkoholu) i pewnie jej przewlekły stan zapalny. To forum w jakimś stopniu może nam pomóc w naszej sytuacji. Ale może nam pomóc wtedy kiedy będziemy starali się naśladować osoby, które tutaj się udzielają. Nie wtedy, kiedy będziemy je przekonywać, że męczą się na marne bo można żreć i chlać i też będzie spoko bo ani ich nie przekonamy ani od tego tłuszczu nam nie ubędzie.
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2018-07-21 22:13:07