Zaczynam 116kg, 47lat, 183cm

Chyba redukujecie za autora
na co mu ten bilans dobowy przy tym poziomie zatłuszczenia....samo spożywanie odpowiednich produktów, mądry przemyślany trening siłowy i powolne przeżuwanie pokarmu a nie "chapanie" zrobi robotę. Bez żadnego cardio, bez żadnego ważenia produktów.

Antos098

Chyba redukujecie za autora
na co mu ten bilans dobowy przy tym poziomie zatłuszczenia....samo spożywanie odpowiednich produktów, mądry przemyślany trening siłowy i powolne przeżuwanie pokarmu a nie "chapanie" zrobi robotę. Bez żadnego cardio, bez żadnego ważenia produktów.

Od spożywania odpowiednich produktów wszyscy przybieramy na wadze!

hehe
nie w tym sensie "odpowiednich"
autor mocno leniuch**e i cały sekret

Antos098

Chyba redukujecie za autora
na co mu ten bilans dobowy przy tym poziomie zatłuszczenia....samo spożywanie odpowiednich produktów, mądry przemyślany trening siłowy i powolne przeżuwanie pokarmu a nie "chapanie" zrobi robotę. Bez żadnego cardio, bez żadnego ważenia produktów.

kuerte nie potrafi się odżywiać. Musi się nauczyć. Nie potrafi ocenić ile je. Ma zaburzenia łaknienia, uzależniony jest od cukru i alko. To co dla Ciebie jest oczywiste- wartości odżywcze pokarmów które spożywasz - dla niego nie jest oczywiste. A choćby tyrał na silce po 5 h dziennie - bez ujemnego bilansu nie schudnie. Nie mieszajmy mu w głowie bardziej niż to konieczne

Jak kuerte załapie podstawy, połapie się w gramaturze, co ma jakie wartości odżywcze -odstawi wagę. I będzie jadł normalnie. Ale najpierw musi się nauczyć normalności. Czym ona jest i ile ma gram:)

Brann

Antos098

Chyba redukujecie za autora
na co mu ten bilans dobowy przy tym poziomie zatłuszczenia....samo spożywanie odpowiednich produktów, mądry przemyślany trening siłowy i powolne przeżuwanie pokarmu a nie "chapanie" zrobi robotę. Bez żadnego cardio, bez żadnego ważenia produktów.

kuerte nie potrafi się odżywiać. Musi się nauczyć. Nie potrafi ocenić ile je. Ma zaburzenia łaknienia, uzależniony jest od cukru i alko. To co dla Ciebie jest oczywiste- wartości odżywcze pokarmów które spożywasz - dla niego nie jest oczywiste. A choćby tyrał na silce po 5 h dziennie - bez ujemnego bilansu nie schudnie. Nie mieszajmy mu w głowie bardziej niż to konieczne

spróbuj się uzależnić od cukru. Nie znam takiej osoby.
To zbyt ogólne określenie. Człowiek uzależnia się od syropu glukozowego, syropu glukozowo-fruktozowego - to jest w słodyczach i większości sosów do fast-fooda,chipsach i innych produktach wraz z tłuszczami trans. I tu leży cały szkopuł. Nie tylko liczenie kalorii się liczy, tak naprawdę to jest tylko jakiś tam obraz, nie obowiązek. Wielu ludzi się fiksuje na punkcie liczenia kalorii. Jestem zdania, że to jakość spożywanych produktów i w następstwie odpowiedź hormonalna organizmu się liczy.

Antos098

mądry przemyślany trening siłowy i powolne przeżuwanie pokarmu

kuerte1971

Ghorta

robiac przysiady, martwe ciagi

Tego nigdy nie robiłem i nie zamierzam.

Antos098

Jestem zdania, że to jakość spożywanych produktów i w następstwie odpowiedź hormonalna organizmu się liczy.

Antek, nie wiem czy przeczytałeś cały temat, ale chyba nie, a nawet jeśli tak to weź go przekonaj do tego przemyślanego treningu siłowego oraz jakości spożywanych potraw, na które organizm odpowie hormonalnie
bo na razie to jest pompowanie bicka i obżeranie się snikersami, czy "chapie" te snikersy czy przeżuwa nie napisał
z tego co pamiętam to Twoich ulubionych ćwiczeń autor nie robi i nie zamierza , powodzenia

To nie ladnie z autora strony
sytuacja mocno skrajna bym powiedzial

Kolega sobie nie zadał trudu przeczytać tych 25 stron. Proponuję nadrobić zaległości i ..... wszystkie ręce na pokład:)

@Paatik

Co Ty z tym miodem? Nie ma miodu w kompocie, nie ma cukru a i tak słodki wyszedł. Ostatnio był kwaskowy i taki lubię.

Ale ja nie o tym, muszę się z wami pożegnać. Wszystkim dziękuję za wsparcie, rady i cierpliwość do mnie. Na siłownie trafiłem po to żeby zagospodarować wolny czas i zająć się czymś, żeby nie myśleć o hazardzie. Niestety uzależnienie od hazardu pozostawiło dużo konsekwencji, jak wiadomo hazard to pieniądze, jak pieniądze to długi. Jak długi to stres, ciągły i stąd ten kortyzol nie pozwalający na schudnięcie. W dodatku nie wiadomo jak z tą tarczycą, moje dwie siostry miały operację. Nie chciałem tych badań a dostałem w dodatku jeszcze na te nerki. Jak już zrobię te badania to tu wkleję. Czasami tu zaglądnę i napiszę ogólnie co u mnie. Diety nie uda się wprowadzić na stałe, bo mam robotę z dostępem do żarcia. Ogólnie to muszę uporządkować całe swoje życie a to trochę zajmie, bez tego ciężko coś zdziałać. Jak pisałem mam od dawna coś nie tak z lewym barkiem.