Zaczynam 116kg, 47lat, 183cm

kuerten1971

Mam jeszcze RTG płuc z tego roku, zeskanuję i wkleję. Jestem wydolny, komu by się chciało po 12 godzinach jeszcze na salę lecieć? No i w tym wieku.

Tego to ja nie rozumiem, co to ma wspólnego z wydolnością?

A w TV różne rzeczy mówią, najczęściej głupoty - nie oglądam.

To jak mam sprawdzić wydolność? Sprawdzałem na schodach i bieżni po treningu siłowym, sprawdzałem w lesie w duchocie. Jak jeszcze?.

kuerten1971

To jak mam sprawdzić wydolność? Sprawdzałem na schodach i bieżni po treningu siłowym, sprawdzałem w lesie w duchocie. Jak jeszcze?.

Powiedziałbym jak ale jest przed 23.

Mam pytanie do komentujących, nie zauważyliście że autor tylko tu odgrywa nierozgarniętego a w rozmowie o dopingu dyskutował rzeczowo i logicznie, tak logicznie aż się go pozbyli. A teraz nad wyraz inteligentnie wrócił dodając "n" że chyba nikt tego nie zauważył.
Pachnie mi to .........sami wiecie ale jak chcecie to karmcie.

Przyszedłem a w zasadzie powróciłem na te forum po 13 latach. Wtedy potrzebowałem pomocy i teraz też wróciłem w konkretnej sprawie. Niestety przez 18 dni wolnego od pracy nie udało się zrealizować planu schudnięcia. Dowiedziałem się, że zamiast diety zrobiłem głodówkę. Dowiedziałem się co to FBW choć z polskiego to trening obwodowy. Z pomocą PAATIK zrobiłem badania na które mi wcale wczesno nie było. Zacząłem treningi po 19stej po pracy, więcej ruchu a Ty Paawo o czym piszesz?. Czytałeś od początku?.





Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-22 23:16:10

Ja ważyłem ze 70 kg a w 1992roku po wojsku w wieku 21 lat tak przybrałem na wadze.

Viki

kuerten1971

Mam jeszcze RTG płuc z tego roku, zeskanuję i wkleję. Jestem wydolny, komu by się chciało po 12 godzinach jeszcze na salę lecieć? No i w tym wieku.

Tego to ja nie rozumiem, co to ma wspólnego z wydolnością?

A w TV różne rzeczy mówią, najczęściej głupoty - nie oglądam.

Jak czegoś nie oglądam to nie komentuję.

ok, rób sobie po swojemu.
z Bogiem

ojan

Viki

kuerten1971

Mam jeszcze RTG płuc z tego roku, zeskanuję i wkleję. Jestem wydolny, komu by się chciało po 12 godzinach jeszcze na salę lecieć? No i w tym wieku.

Tego to ja nie rozumiem, co to ma wspólnego z wydolnością?

A w TV różne rzeczy mówią, najczęściej głupoty - nie oglądam.

Jak czegoś nie oglądam to nie komentuję.

Dla mnie po prostu TV jest mało wiarygodnym źródłem informacji. Konkretne badania tak, ale w TV to każdy może mówić co chce Dlatego lepiej te informacje sprawdzić i tyle.


Kuerten rozmowa z tobą jak z moim 2,5 latkiem. Mięsa nie bo nie lubię, warzyw nie bo nie a wogole to wszystko na nie i ja wiem lepiej. Nie lubisz chleba z kawałkiem mięsa to pokrój cienko jak wedline, problemu nie widzę. No może poza jednym - u ciebie zero zaangażowania, zero chęci. Wręcz przeciwnie, udowadniadz na każdym kroku że jest ok i nic nie musisz zmieniać.
Więcej ruchu - super, ale uważaj bo to często wzmaga apetyt i przy tak kiepskiej diecie niewiele da jak zaczniesz jeść dużo więcej. Dieta to nie tylko kcal, to makro i mikroelementy, witaminy i minerały.

Z Bogiem! Jak Paawo i Antos..

Z Bogiem, dziś ważenie znowu po pracy, godzina 19sta 113,6 kg. Ludzi na sali jak mrówek :) Cztery razy więcej jak rano, no może trzy. Widziałem dziś u rehabilitanta jak wygląda zapalenie kaletki, choć mnie boli (pokazałem mu łokieć) to chociaż dobrze, że tego nie mam a przeciążenia. Zmiksowałem jeżyny z bananem i napojem sojowym, cudowny kolor. Jutro w pracy sprawdzę smak, z borówek za dobry nie był. Viki jem mięso, tylko nie w takiej postaci, że do chleba, głównie gulasze wołowe czy z szynki, kurczaki pieczone i kotlety z kurczaka czy indyka do ziemniaków. Dużo dodatków, ogórki kiszone w zimnej wodzie, teraz małosolne, brokuły, kalafiory, surówki, ale nie z sałat. Czerwona kapusta, buraczki, zasmażana marchewka z groszkiem etc. Zawsze jest do wyboru i koloru,



Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-23 21:07:10

Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-23 21:09:49