no dobra... byłam dziś u chirurga (rtg zrobiłam we środę) pozbył się jej dosłownie w 30 sekund! To całkowicie zrujnowalo moje wyobrażenie o pozbywaniu się ósemek. 5 godzina po, znieczulenie zeszło nic nie boli nie ma opuchlizny jest tylko lekki dyskomfort i dziura . A to była najgorsza z nich bo ledwo koronę bylo widać i zachaczona na siódemce...
Ale w poczekalni to ja spedzilam 6godzin a na koniec się okazało że moja karta gdzieś na bok była odlozona i mnie przyjąć nie chcieli bo się nie zarejestrowałam wg nich...
Takie przygody tylko u mnie xD