„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
W martwym i siadzie ile aktualnie +/- ? Ciekaw jestem czy dużo poleciało odkąd nie ćwiczysz na siłowni.
...
Napisał(a)
ronie220W martwym i siadzie ile aktualnie +/- ? Ciekaw jestem czy dużo poleciało odkąd nie ćwiczysz na siłowni.
a żebym ja to jeszcze wiedział
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
FighterXpod 3 paczki?
lubicie przeginać widzę
mam trochę siły, ale gdzie tam jakie 300kg.... już dawno nie robiłem na dużych ciężarach, no dziś trochę porobiłem jakieś młotki na 50-tkach, drążek z ciężarem 45kg, poręcze... takie podstawy i dobiłem 2 obwodami z talerzem.
Trenowałem z kimś. Zawsze jak mam robić personalny to i tak nie usiedzę, sam też coś muszę podziałać, wymyślam ćwiczenia w parach itp
zapowiada mi się ciężki tydzień...
primo : nocki
secundo : 2 treningi dziennie, zobaczymy
plan jest taki, żeby w nocy trochu się przespać na służbie, na 9 pójść na matę a za kilka godzin powtórzyć, tyle, że siłka...
...
Napisał(a)
Ma człowiek trochę wolnego, choć 1 dzień w tygodniu to nadrabia internety...
Poczytałem trochę tych wszystkich tematów w dziale dieta, potem w innych....i nie wiem....ludzie liczą te kcal, te białka, węgle i tłuszcze...nazywają to różnymi skomplikowanymi nazwami i dalej kręcą się w kółko. Potem obejrzałem materiał, gdzie kulturysta przeszedł metamorfozę życia bo z kulturysty poszedł po rozum do głowy i przestał jeść 11 posiłków na dzień i nie zamykać się tylko na żelastwo
Jakie to wszystko jest chore... Ci którzy siedzą w kulturystyce problemu nie widzą - normalne, ale ja sam ważyłem kiedyś najwięcej pod 116kg i to była masakra....dopełniałem kalorykę w mcdonaldzie i kfc i bardzo dużo dźwigałem, ale z czasem tak mi to zaczęło cholernie przeszkadzać... człowiek był przystosowany tylko do dźwigania no i weekendami do straszenia na dyskotece
Chociaż podobało mi się to co powiedział ten Piotrek Nowotarski, kulturystyka go zaczęła zamykać i był chory. Bo to jest choroba.
Liczenie tego wszystkiego, żadnego posiłku bez mięsa, obowiązkowo ryż.... potem mijają lata i nagle człowiek budzi się z ręką w nocniku, jest duży i silny ale sapie po wejściu na 4 piętro, ma zaburzoną totalnie mobilność ciała, to ciało jest nieprzydatne do niczego.
Poczytałem trochę tych wszystkich tematów w dziale dieta, potem w innych....i nie wiem....ludzie liczą te kcal, te białka, węgle i tłuszcze...nazywają to różnymi skomplikowanymi nazwami i dalej kręcą się w kółko. Potem obejrzałem materiał, gdzie kulturysta przeszedł metamorfozę życia bo z kulturysty poszedł po rozum do głowy i przestał jeść 11 posiłków na dzień i nie zamykać się tylko na żelastwo
Jakie to wszystko jest chore... Ci którzy siedzą w kulturystyce problemu nie widzą - normalne, ale ja sam ważyłem kiedyś najwięcej pod 116kg i to była masakra....dopełniałem kalorykę w mcdonaldzie i kfc i bardzo dużo dźwigałem, ale z czasem tak mi to zaczęło cholernie przeszkadzać... człowiek był przystosowany tylko do dźwigania no i weekendami do straszenia na dyskotece
Chociaż podobało mi się to co powiedział ten Piotrek Nowotarski, kulturystyka go zaczęła zamykać i był chory. Bo to jest choroba.
Liczenie tego wszystkiego, żadnego posiłku bez mięsa, obowiązkowo ryż.... potem mijają lata i nagle człowiek budzi się z ręką w nocniku, jest duży i silny ale sapie po wejściu na 4 piętro, ma zaburzoną totalnie mobilność ciała, to ciało jest nieprzydatne do niczego.
...
Napisał(a)
No Antek, gonie Cię w MC, ostatnio 260 Mimo że siła nie jest już Twoim celem to zawsze jednak zmierzałem do Twoich wyników.
1
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
antek098Ma człowiek trochę wolnego, choć 1 dzień w tygodniu to nadrabia internety...
Poczytałem trochę tych wszystkich tematów w dziale dieta, potem w innych....i nie wiem....ludzie liczą te kcal, te białka, węgle i tłuszcze...nazywają to różnymi skomplikowanymi nazwami i dalej kręcą się w kółko. Potem obejrzałem materiał, gdzie kulturysta przeszedł metamorfozę życia bo z kulturysty poszedł po rozum do głowy i przestał jeść 11 posiłków na dzień i nie zamykać się tylko na żelastwo
Jakie to wszystko jest chore... Ci którzy siedzą w kulturystyce problemu nie widzą - normalne, ale ja sam ważyłem kiedyś najwięcej pod 116kg i to była masakra....dopełniałem kalorykę w mcdonaldzie i kfc i bardzo dużo dźwigałem, ale z czasem tak mi to zaczęło cholernie przeszkadzać... człowiek był przystosowany tylko do dźwigania no i weekendami do straszenia na dyskotece
Chociaż podobało mi się to co powiedział ten Piotrek Nowotarski, kulturystyka go zaczęła zamykać i był chory. Bo to jest choroba.
Liczenie tego wszystkiego, żadnego posiłku bez mięsa, obowiązkowo ryż.... potem mijają lata i nagle człowiek budzi się z ręką w nocniku, jest duży i silny ale sapie po wejściu na 4 piętro, ma zaburzoną totalnie mobilność ciała, to ciało jest nieprzydatne do niczego.
Widziałem ten film kilka miesięcy temu. Przejrzało mu się na oczy. Masa na poziomie pro nadaje się do opakowania w ramki i zawieszenia na ścianie.
I do niczego innego.
...
Napisał(a)
Dorian Yates to podsumowal, to jest stan umyslu, ekstremizm, niewielu jest ludzi,.ktorzy maja do tego trzezwe podejscie jak DY czy Pakulski.
...
Napisał(a)
ronie220No Antek, gonie Cię w MC, ostatnio 260 Mimo że siła nie jest już Twoim celem to zawsze jednak zmierzałem do Twoich wyników.
Pogratulować
Mi wystarczy już tylko tyle siły by złapać gościa 115-120kg i nim rzucić. Więcej mi już nie trzeba
...
Napisał(a)
Seweryn300antek098Ma człowiek trochę wolnego, choć 1 dzień w tygodniu to nadrabia internety...
Poczytałem trochę tych wszystkich tematów w dziale dieta, potem w innych....i nie wiem....ludzie liczą te kcal, te białka, węgle i tłuszcze...nazywają to różnymi skomplikowanymi nazwami i dalej kręcą się w kółko. Potem obejrzałem materiał, gdzie kulturysta przeszedł metamorfozę życia bo z kulturysty poszedł po rozum do głowy i przestał jeść 11 posiłków na dzień i nie zamykać się tylko na żelastwo
Jakie to wszystko jest chore... Ci którzy siedzą w kulturystyce problemu nie widzą - normalne, ale ja sam ważyłem kiedyś najwięcej pod 116kg i to była masakra....dopełniałem kalorykę w mcdonaldzie i kfc i bardzo dużo dźwigałem, ale z czasem tak mi to zaczęło cholernie przeszkadzać... człowiek był przystosowany tylko do dźwigania no i weekendami do straszenia na dyskotece
Chociaż podobało mi się to co powiedział ten Piotrek Nowotarski, kulturystyka go zaczęła zamykać i był chory. Bo to jest choroba.
Liczenie tego wszystkiego, żadnego posiłku bez mięsa, obowiązkowo ryż.... potem mijają lata i nagle człowiek budzi się z ręką w nocniku, jest duży i silny ale sapie po wejściu na 4 piętro, ma zaburzoną totalnie mobilność ciała, to ciało jest nieprzydatne do niczego.
Widziałem ten film kilka miesięcy temu. Przejrzało mu się na oczy. Masa na poziomie pro nadaje się do opakowania w ramki i zawieszenia na ścianie.
I do niczego innego.
Dokładnie tak Panie kolego
szkoda na to zdrowia
Poprzedni temat
Redukcja a system treningowy.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- ...
- 63
Następny temat
ALTERNATYWNY TRENING DLA KAŻDEGO! [art]
Polecane artykuły